Dziewczyny, skąd sie bierze “obowiązek” pokazywania się tylko raz w jednej sukience na imprezach??
nie mam związków z show biznesem i pewnie wychodzi jakieś tam moje skąpstwo, ale dlaczego celebrytom wytyka się jeżeli pokażą się dwa razy w tej samej sukience? albo jak mają dwie imprezy jednego dnia i sie nie przebiorą w drodze??
Czy to jest na prawdę taka gafa
Fakt jak mam dwa wesela w rodzinie pod rząd to nie idę na nie w tej samej kiecce, ale dwie różne imprezy – dlaczego nie??
18 odpowiedzi na pytanie: Jedna sukienka – dwie imprezy….
Bo projektanci chcą zarobić?
Nie znam tego obowiązku i jakoś żyje mi się lżej 😉
no mi pewnie też byłoby lżej gdybym tych plotkarskich portali nie oglądała – bo coraz bardziej mi szkoda tych biednych celebrytek które na każdą promocję kremu muszą mieć rewelacyjną kreację, prosto od projektanta – im bardziej niszowego i spektakularnego tym lepiej
No faktycznie można ich żałować
sama sobie przeciez odpowiedzialas-Ty nie idziesz w tej samej sukience na 2wesela,bo Ci sami gosci. celebryci maja kamery i ‘gosci’ pare mln przed tv
a tak w ogole to ja KOCHAM ten obowiazek,jako pretekst do zakupu nowego ciuszka 😉 choc przyznaje, mam taka sukienke, ktora ‘oskoczyla’ kilka imprez-ale zupelnie, zupelnie niezaleznych
Tyle że celebryci to przeważnie mają pożyczane kreacje od projektantów, nie muszą kupować:)
Ja tam mam w nosie takie wyczaje i jak kiecka mi się podoba, to chodzę na niejedną imprezę:)
Mnie się zdarzyło obskoczyć imprezy zależne (ta sama rodzina) w tej samej kiecce 😉
Ja tez 🙂
A ja idę 🙂 Jakoś nie czuję obowiązku wyglądania na każdej imprezie wyjątkowo. Jeśli mam sukienkę i się sama sobie w niej podobam, to idę na kilka imprez w niej aż mi osobiście się nie znudzi 😉
Mam sukienkę, której “idzie” ósmy rok. Wciąż mi służy przy różnych bardziej oficjalnych okazjach.
Mam też dorodną kolekcję 4 sukienek wieczorowych i zdecydowanie nie zamierzam kupować nowych.
Aż mi głupio, bo ja miałam tylko dwie extra sukienki w życiu – na komunię i na ślub (własny). Nie posiadam wyjściowych kreacji, nie cierpię eleganckich ciuchów i szpilek. Nie chodzę na żadne eleganckie imprezy, bo nie lubię (a czasem powinnam)…. i martwię się, że na komunię (która już za 3 lata!!!) będę musiała coś kupić.
Jakaś anty-babka jestem….. ale ja nawet do ślubu chciałam iść w białych glanach 😉
e no bez sensu.
zawsze przeciez można założyć inne dodatki i sukienka inaczej wyglada (jak ktoś sie boi że znów ta sama kiecka)
ja chodze często w tych samych ciuchach na imprezy bo ja nie znosze ciuchowych zakupów i kupuje dopiero jak musze…
Hehe-ja tez,uwielbiam kupowac nowe sukienki ale tez mam jedna suknie ktora obskoczyla pare imprez niezaleznych (bo wyjatkowo dobrze w niej wygladalam )
poza tym chyba nie zauwazylabym nawet czy ktos przyszedl w tej samej sukience na inna impreze A celebryci to zwykle maja wypozyczone.
kulam sie w jednej i tej samej kiecce na wszytskie mozliwe imprezy
ani nie mam ochoty, ani finansow na kupowanie kolejnej
buty zmieniam, dorzuce jakis szalik czy koraliki i jeszcze chyba nikt nie zauzwazyl, ze nosze te sama szmate na kadza impreze
no jakbym o sobie czytała….. na stanie mam jeansy,bojówki,krótkie spodenki i sportowe obuwie…. nawet nie wiem w jakiej eleganckiej kreacji dobrze bym się czuła. za rok u mnie komunia i chyba muszę coś nabyć bo w jeansach nie wyskoczę
mój mąż nieraz mówi kup sobie coś,jakiś ciuszek czy kieckę….jak już mnie do sklepu wygna to wracam ze sportową koszulką i spodenkami 🙂 i wskakuje na rower:)
Dla mnie jeansy to szczyt elegancji 😉 Ja też najchętniej w bojówkach ganiam.
Ale muszę przyznać – od zeszłego roku mam kilka spódnic. W sumie, gdybym miała gdzieś wyjść, to wystarczyłoby odpowiednio dobrać bluzeczkę, dodatki i nie ma się czego wstydzić. Ekstra kreacji na jedną okazję bym nie kupowała. Zbyt praktyczna jestem. A co do celebrytów – oni też nie kupują, ale – tak jak było wspomniane – wypożyczają i promują projektantów (nie wiem czy wszyscy, ale tych, których znam – a propos innego wątku nie jest to Cichopek 😉 – tak robią).
M. bylam tak zakręcona na komunii Miśka, ze nie zauważę jak na chrzciny Mikiego będziesz tak samo ubrana…
Dzięki Kochana jesteś
Znasz odpowiedź na pytanie: Jedna sukienka – dwie imprezy….