Witajcie Dziewczyny!
Jestem zdezorientowana. Wychodza mi różne terminy rozwiązania, możliwe że jest to spowodowane moim nieregularnym cyklem miesiączkowym.
Mój termin to od 23 marca do 01 kwietnia 2005;-)
Cos mam do tej “23” moja 9 letnia córcia urodziła się własnie 23 tyle że lutego.
Do tego wszystkiego byłam przekonana,że jestem w 3-4 tygoniu ciązy, a na suwaczku wychodzi mi 6 tydzień!?
Jutro czeka mnie pierwsza wizyta lekarska, nie powiem mam obawy,tymbardziej,że będzie to nowy lekarz, pozatym te moje przykre doświadczenia…
Zapobiegawczo od jakiegoś czasu biorę nospę, chociaż cały czas myślę o LUTEINIE którą brałam w poprzedniej ciąży ( niestety nie pomogła).
Mam obecnie nieciekawą sytuację w domu co wiąże się ze stresem. Mam nadzieję,że niebawem się polepszy, bo czarno widzę siebie i maleństwo:(
Fizycznie czuję się bardzo dobrze.
W przyszłym tygodniu planujemy badanie USG, napewno będę spokojniejsza:-))))
Pozdrawiam serdecznie.
Aneta
1 odpowiedzi na pytanie: Jednak jestem marcóweczką
Re: Jednak jestem marcóweczką
Wszystko na pewno będzie dobrze. Dbaj o siebie:-)
halusia i Pawcio 10.05.03 i…
Znasz odpowiedź na pytanie: Jednak jestem marcóweczką