Jednak zdradza….

Pisałam tydzien temu, ze moj mąż siedzi na czacie…. Teraz juz wiem, ze Mnie zdradzał przez cały czas Mnie zdradzał.Umawial zię z dziewczynami na seks,dzwonił do dziewczyn na seks telefon.
Wczoraj wyjechał do Olszynki na szkolenie i weszłam na jego nick na czacie.. Policjant szuka kochanki… i weszła dziewczyna ktora się z nim spotkała, był to seks w samochodzie. Spotykał się na szybkie numerki…
Jutro wraca z Olszynki,a Ja go spakowałam.
Słuchajcie to co przezywam to jest po prostu paranoja. Nie wierzyłam,że kiedys takie cos Mnie spotka,to jest straszne.
Ja nawet nie płaczę.Zwijam się tylko z bolu brzucha,tak Mnie bardzo boli z nerwow.
Co Mi jeszcze pozostaje,przeciez On jest smieciem, zwykłym smierdzącym smieciem…

ania (Paula12l, Wercia5l, Patryk30kwitenia2005)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jednak zdradza….

  1. Re: Jednak zdradza….

    Bardzo mi przykro
    Facet nie wie, co traci.
    Trzymaj się mocno.
    Bądź dzielna i nie poddawaj się.
    Masz dzieciaki i dla nich zawsze będziesz wspaniałą mamusią.

    Kinga (26.11.2005)

    • Re: Jednak zdradza….

      może udrzyć… przez 6 lat byłam z facetem, który mnei notorycznie zdradzał – młodzieńcza “miłość” a jak w końcu dorosłąm na tyle, że postanowiłam się od neigo uwolnić, to mnie uderzył… przy swojej matce… a jego matka jeszcze wykrzyczała, że mu 6 lat zmarnowałam!

      Dawcio 15.10.04

      • Re: Jednak zdradza….

        Nie wiem, co bym zrobiła w Twej sytuacji. Pewnie to samo, co Ty…jednak teraz, gdy mamy dziecko, przynajmniej spróbowałabym porozmawiać. Każdy związek jest inny. Czasem warto spróbować go ratować. Czasem to tylko postwienie kropki na d “i’. jak jest w Twoim przypadku?
        Niczego nie rób pochopnie.
        Trzymaj się!

        • Re: Jednak zdradza….

          Właśnie mam takie samo zdanie o policjantach. Nie znam przypadku odstającego od innych.

          Stasiu 14.01.05 i Kasia 27.12.05

          • Re: Jednak zdradza….

            ja znam:)

            POZDRAWIAM 🙂 bruni

            • Re: Jednak zdradza….

              drań i sukinsyn! Mieć w domu 4 szczęścia i tego nei docenić. Przykro mi. Mam nadzieję, że ułożycie sobie życie.

              Dawcio 15.10.04

              • Re: Jednak zdradza….

                Szpilki ma rację – powinnaś zadbać, żeby przy powrocie męża był ktoś trzeci… I to nie jedna osoba…
                Dziewczyno, proszę: uważaj na siebie.

                Trzymamy kciuki,

                Pozdrawiam,

                • Re: Jednak zdradza….

                  Przykro mi.
                  Bądź silna i się nie daj błaganiom, przeprosinom, obietnicom itp.
                  I szpilki ma rację – lepiej, żeby ktoś z Tobą był. Nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale także po to, żeby jego obecność nie pozwoliła Ci się złamać. Będziesz się czuła silniejsza.
                  Dzieci lepiej faktycznie zawieźć do kogoś – nie powinny być świadkami scen, jakie mogą w trakcie takiej “rozmowy” wyniknąć…

                  Dominikka + Zuziaczek (23.08.04)

                  • Re: Jednak zdradza….

                    On jest jeszcze w Olszynce na szkoleniu,powiedzialam ze koniec i ze torby czekają.
                    Słuchajcie jest tak perfidny,wszystkiego się wypiera,tak jak pisałyscie w poprzednim Moim wątku… Mąż na czacie…
                    nawet podpalany się nie przyzna. Powiedział, ze jak wroci do Komendy to się zastrzeli,jego matka dzwoni i mowi, ze skoczy z balkonu. Co tu się dzieje,a co z Moją psychiką?
                    Czy Oni chcą,abym się litowała? Jak On nie wstydzi się spojrzec Mi w oczy, łgarz. Poilicjanci mają skrzywioną psychikę przez swoj stresujący zawod(rozumiem),ale dlaczego to wszystko odbywa się kosztem rodziny.
                    Wiem na 100%, ze zdradzał,bo plątał się w zeznaniach.Ja pop prostu padłam ofiarą psychopaty,inaczej tego nie nazwę.
                    On gra na Moich i dzieciach uczuciach.
                    Niszczy nasza psychikę>ja karmie małego 17mies. piersią,to dziecko w nocy budzi się co godzinę,przeciez jest nerwowe jak JA.
                    On chce rozmawiac,przepraszac,prosic o przebaczenie,a zarazem Mowi,…Ja Cię nigdy nie zdradziłem….kłamca.

                    ania (Paula12l, Wercia5l, Patryk30kwitenia2005)

                    • Re: Jednak zdradza….

                      autorka kiedyś napisała takie [Zobacz stronę]

                      marcowe szpileczki

                      • Re: Jednak zdradza….

                        Dobrze zrobiłaś. Ułożysz sobie życie na nowo, choć pewnie nie będzie to łatwe. Trzymam kciuki żeby Ci się udało.

                        Kasia mama Pawełka

                        • Re: Jednak zdradza….

                          strasznie mi przykro:(

                          życze Ci teraz przede wszystkim dużo siły i wytrwałości.

                          Ninka 13.01.05

                          • Re: Jednak zdradza….

                            Ale drań szkoda słów 🙁 Dziewczyny ci juz wszystko napisały…. Uwazaj na siebie…. Trzymaj się….

                            Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

                            • Re: Jednak zdradza….

                              Skoro jest niewinny to po co się chce strzelać??? Chyba na wiwat…
                              A jego matka co – tak współczuje synkowi zamiast chronić wnuki? Kto tu jest bardziej bezbronny? Wysoko ma ten balkon? Skoczy z balkonu do pokoju czy na trawnik?
                              Przepraszam, że tak się wyśmiewam, ale to jacyś porąbani ludzie. Wiem, że to bardzo trudne, ale postaraj się zdystansować – ważna jesteś Ty i dzieci, reszta – niech się kisi we własnym sosie i swiom garze. Ty chroń tylko tych, którzy są pod Twoją opieką (Ty się też do tego grona zaliczasz!!! Co więcej, jesteś BARDZO WAŻNĄ osobą w tym gronie).

                              Wiem, że to trudne, ale może poproś o pomoc Twoich rodziców – z poprzednich Twoich postów wywnioskowałam, że to odważni ludzie, a niestety tego Ci teraz będzie potrzeba.

                              Pozdrawiam,

                              • Re: Jednak zdradza….

                                Strasznie mi przykro. Trzymaj się Kochana,bądź silna.Dobrze robisz,nie jest Ciebie wart.
                                Będziesz jescze szczęśliwa choć napewno teraz trudno w to uwierzyć.Również uważam,że powinnaś mieć podczas ostatecznej rozmowy przy sobie kogoś bliskiego,a dzieci nie powinno być w domu.
                                Trzymaj się,bądź silna!

                                Dorota i Antoś(24.03.2005)

                                • Re: Jednak zdradza….

                                  Aniu, jego nick chyba nie mogl byc dosadniejszy.
                                  Koniecznie zabezpiecz wszelkie dowody, jakie mozesz – skopiuj zapis z czatu itd.

                                  W odpowiedzi na:


                                  Powiedział, ze jak wroci do Komendy to się zastrzeli


                                  Szantaz emocjonalny na b. niskim poziomie. A dlaczego dopiero jak wroci do Komendy? 😉

                                  W odpowiedzi na:


                                  jego matka dzwoni i mowi, ze skoczy z balkonu.


                                  Kolejny szantaz emocjonalny, fatalnie. Co to w ogole za argumenty? Ty lepiej w ogole nie sluchaj takiego belkotu. Pamietaj, ze TYLKO spokoj sie liczy. Zachowaj go dla siebie i dla Twoich dzieci. Bedzie ciezko – i mysle, ze nawet ciezej jak juz emocje opadna, kiedy on sie wyprowadzi (chociaz moze wlasnie odetchniesz z ulga).
                                  Dobrze dziewczyny radza, zeby ktos przy tym byl (i zeby dzieci nie bylo – KONIECZNIE!). Moze lepiej ktos bardziej dla niego obcy niz Twoi rodzice, ktorzy dla Ciebie teraz moga byc wsparciem, ale w takiej konfrontacji moga jeszcze dolac oliwy do ognia, skoro juz wczesniej byly m. nimi zle relacje.
                                  Jesli podzielasz zdanie, ze maz moze zachowac sie nieprzewidywalnie, to moze pomysl, zeby to nagrac?…
                                  Na rozmowe mozesz sie z nim umowic jak ochloniecie – za miesiac na przyklad. Teraz najlepiej mowic jak najmniej, albo wcale.

                                  Bardzo Ci wspolczuje i trzymam kciuki, zeby – cokolwiek ostatecznie zrobisz – Ci sie wszystko ulozylo. Masz trojke wspanialych dzieciakow i siebie; bardzo duzo powodow, zeby walczyc o godne zycie.

                                  mama majowego synka ’05

                                  • Re: Jednak zdradza….

                                    To co teraz Twój mąż wyczynia to klasyczny szantaż emocjonalny – przemoc psychiczna. Myślę, ze sama możesz sobie z tym nie poradzić. [Zobacz stronę]. Niebieskalinia.pl/index.php?w=1280.
                                    Zadzwoń. Opowiedz swoją historię, nie zaszkodzi, a na pewno Ci ktoś pomoże.

                                    • Re: Jednak zdradza….

                                      Też mi przyszło do głowy, żeby teraz Go poprostu wyprowadzić, a na rozmowę umówić się powiedzmy za miesiąc… Ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że On zaakceptuje miesiąc “ciszy”… Ale to już Aniu, Ty Go najlepiej znasz…
                                      Trzymaj się,

                                      Pozdrawiam,

                                      • Re: Jednak zdradza….

                                        Pewnie teraz o tym nie myślisz, ale wierzę, że będzie tak, jak napisała Bruni:
                                        Bedziesz jeszcze kiedyś szczęsliwa i zaufasz mężczyźnie.

                                        Moja kuzynka przeżyła podobną sytuację, została z dziećmi 3 i 5 lat. Zawsze powtarzała, że nie chce już faceta, a na pewno nie chce męża: byłam już żona i więcej nie chcę! Nie będę wchodziła w szczegóły, w każdym razie od prawie 2 lat jest szczęśliwie zakochana, w październiku zostanie po raz drugi żoną, a w marcu po raz trzeci mamą. Tworzą wspaniałą rodzinę.

                                        Bardzo mi przykro, że tak trudne chwile jeszcze przed Tobą, choć i tak dobrze, że jednak się tego spodziewałaś, że nie spadło to na Ciebie bez zapowiedzi.
                                        Wierzę, że sobie poradzisz, dzieci dadzą Ci siłę!

                                        pozdrawiam bardzo, bardzo

                                        Amelka Aniołek 2.04.2004
                                        i Błażejek 26.04.2005

                                        • Re: Jednak zdradza….

                                          Po pierwsz jesli Ci tak powiedzial, to zadzwoniłabym do jego miejsca pracy, czyli na komende i uprzedziła przełozonego.
                                          jeszcze nie daj Boze pobierze broń z komendy i do Ciebie bedzie strzelał, skoro piszesz, że to psychopata!
                                          ratuj się Kochana z tego związku.
                                          A tesciowa – niech sobie skacze, nihech Cię nie szantażują.
                                          Miej ich w dupie, masz być w zyciu szczesliwa.
                                          Jesli z nim zostaniesz niczego nie osiągniesz, bo nie wierze, zebyś dala radę wybaczyć.
                                          Ja bym juz nigdy nie zaufała i czuła obrzydzenie, nie chcialabym by mnie dotykał i był ze mną!
                                          Poza tym dochodzą kwetsie zdrowotne, a moze podłapał jakiegoś Hiva od tych swoich lasek.
                                          Nie chce Cię straszyć, ale powinnaś sobie zrobić test.
                                          Bo nie wiesz z kim, kiedy i jak sypiał:(
                                          Podejdz do tego trzeźwo, zadzwon do swoich rodziców, niech przyjadą, bedziesz potrzebowac pomocy, a może jakaś przyjaciólka?

                                          POZDRAWIAM 🙂 bruni

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jednak zdradza….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general