jedynka na świadectwie

co Wy na to?
[Zobacz stronę]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jedynka na świadectwie

  1. Zamieszczone przez alokazja
    a wg mnie trudno w podstawówce a później w liceum wiedzieć co się będzie później
    w życiu robiło i co Ci się przyda a co nie. Dlatego powinna być baza wiedzy wymaganej
    .

    w liceum to już się z reguły wie co Cię interesuje i o jakich studiach będziesz myśleć a o jakich na bank nie…
    myślałam o liceum, nie o podstawówce, pisząc posta powyżej.
    Jasne, baza wiedzy wymaganej tak, ale niech to w takim razie będzie baza, która trzeba zaliczyć i sprawy dodatkowe w formie przedmiotów dobieranych wg zainteresowań.

    Naprawdę sądzicie że cała ta pamięciówka, która jest do wkucia w liceum jest przydatna?

    • Zamieszczone przez vieshack
      w liceum to już się z reguły wie co Cię interesuje i o jakich studiach będziesz myśleć a o jakich na bank nie…
      myślałam o liceum, nie o podstawówce pisząc posta powyżej.
      Jasne, baza wiedzy wymaganej tak, ale niech to w takim razie będzie baza która trzeba zaliczyć i sprawy dodatkowe w formie przedmiotów dobieranych wg zainteresowań.

      ja się nie zgodzę z tym co piszesz. Ty się czymś interesujesz, idziesz na takie to a takie
      studia a tam zonk bo masz do czynienia z przedmiotami, które olałeś.
      albo nagle Ci się odwidzi. albo nie możesz wybrać między anglistyką a fizyką 🙂

      ogólniak to ogólniak. przynajmniej tak kiedys było. czyli wsiego po trochę.
      jak nie chciałeś do ogólniaka to się szło do ekonomika i nie męczyli Cię z biologii
      moze za bardzo, za to miałeś co innego na tapecie.

      • Zamieszczone przez vieshack
        w liceum to już się z reguły wie co Cię interesuje i o jakich studiach będziesz myśleć a o jakich na bank nie…
        myślałam o liceum, nie o podstawówce, pisząc posta powyżej.
        Jasne, baza wiedzy wymaganej tak, ale niech to w takim razie będzie baza, która trzeba zaliczyć i sprawy dodatkowe w formie przedmiotów dobieranych wg zainteresowań.

        Naprawdę sądzicie że cała ta pamięciówka, która jest do wkucia w liceum jest przydatna?

        prawdę mówiąc u mnie w liceum stawiało się raczej na myslenie niż pamięciowe wkuwanie wszystkeigo.

        • Zamieszczone przez vieshack
          za moich czasów też tak było, nie we wrześniu egzamin tylko pod koniec sierpnia.
          wiem bo zdawałam
          z fizyki 😀

          kurde, za moich czasow jedynka to byl kibel i juz
          a nie daj boze jedynka w pierwszej klasie liceum, bo to byl kibel i przeniesienie do innej szkoly
          byla instytucja egzaminu komisyjnego – jesli uczen nie zgadzal sie z ocena, zdawal egzamin komisyjny, przed niezaleznymi egzaminatorami (przed rozdaniem swiadectw)
          zadnych poprawek (chyba ze maturalne – egz. ustne poprawialo sie we wrzesniu i mozna bylo drugim rziutem dostac sie jeszcze na jakies studia; pisemne mozna bylo poprawiac w styczniu z licealistami zaocznymi w szkole dla doroslych)

          ja stara jakas jestem 😀

          • Zamieszczone przez alokazja
            prawdę mówiąc u mnie w liceum stawiało się raczej na myslenie niż pamięciowe wkuwanie wszystkeigo.

            aczkolwiek program sądzę że miałyśmy podobny, niezaleznie od tego jakie to było liceum. I ja z tego programu pamiętam kilogramy stron do nauczenia się (a jak inaczej nauczysz się budowy ślimaka jeśli nie na pamięć? ), które nigdy mi później przydatne nie były.

            • Zamieszczone przez alokazja
              a wg mnie trudno w podstawówce a później w liceum wiedzieć co się będzie później
              w życiu robiło i co Ci się przyda a co nie. Dlatego powinna być baza wiedzy wymaganej
              od każdego. Poza tym kurczę liceum to nei zawodówka. Kiedyś to zobowiązywało.
              Teraz prościej jest obniżyć wymagania wobec uczniów. I to jest wg mnie paranoja.

              podpiszę się jeśli pozwolisz

              potem dorośli ludzie z maturą nie wiedzą co to wirus czy bakteria, kiedy był początek/koniec II-giej wojny światowej, albo gdzie leży Ameryka Południowa i mają “ogólne wykształcenie” po liceum

              • Zamieszczone przez alokazja
                ja się nie zgodzę z tym co piszesz. Ty się czymś interesujesz, idziesz na takie to a takie
                studia a tam zonk bo masz do czynienia z przedmiotami, które olałeś.
                .

                chodzi mi właśnie o to żeby każdy mógł sobie wybrać swoją bazę przedmiotów, z którymi wiąże przyszłość

                • Zamieszczone przez miamia
                  podpiszę się jeśli pozwolisz

                  potem dorośli ludzie z maturą nie wiedzą co to wirus czy bakteria, kiedy był początek/koniec II-giej wojny światowej, albo gdzie leży Ameryka Południowa i mają “ogólne wykształcenie” po liceum

                  to powinna być baza
                  ale program szkoły średniej jednak wychodzi (a przynajmniej za moich czasów ;))wychodził ) sporo poza to, o czym piszesz.

                  • Zamieszczone przez kantalupa
                    kurde, za moich czasow jedynka to byl kibel i juz
                    a nie daj boze jedynka w pierwszej klasie liceum, bo to byl kibel i przeniesienie do innej szkoly
                    byla instytucja egzaminu komisyjnego – jesli uczen nie zgadzal sie z ocena, zdawal egzamin komisyjny, przed niezaleznymi egzaminatorami (przed rozdaniem swiadectw)
                    zadnych poprawek (chyba ze maturalne – egz. ustne poprawialo sie we wrzesniu i mozna bylo drugim rziutem dostac sie jeszcze na jakies studia; pisemne mozna bylo poprawiac w styczniu z licealistami zaocznymi w szkole dla doroslych)

                    ja stara jakas jestem 😀

                    te poprawki w sierpniu wprowadzili jak byłam chyba w 3 klasie LO
                    czyli w 2000 roku
                    akurat na czas bo wtedy mi się przydały

                    • Zamieszczone przez vieshack
                      chodzi mi właśnie o to żeby każdy mógł sobie wybrać swoją bazę przedmiotów, z którymi wiąże przyszłość

                      moje dziecko jest przed liceum i musi teraz wybrać przedmioty, z którymi “wiąże przyszłość”, niestety nie ma pojęcia w wieku lat 15 z czym związać swoją przyszłość
                      liceum ogólnokształcące z założenia powinno kształcić we wszystkich dziedzinach, żeby człowiek miał pojęcie o wszystkim i wtedy w wieku 18 lat mógł zadecydować czy to będzie kierunek przyrodniczy, humanistyczny czy jeszcze co innego

                      • Zamieszczone przez vieshack
                        aczkolwiek program sądzę że miałyśmy podobny, niezaleznie od tego jakie to było liceum.

                        Z tym stwierdzeniem to i ja się nie zgodzę, program zależał od profilu liceum.
                        Ja kończyłam ekonomik i nie miałam chemii, biologii, fizykę miałam tylko w I klasie. Natomiast w ogólniakach były te przedmioty przez (chyba) 4 lata.

                        • A ja myślę, że w polskiej szkole lekcje dzieci mają za dużo materiału do wyrycia na pamięć, a za mało uczą się logicznego myślenia i łączenia faktów. Jeśli chodzi o zakres materiału jest OK. I każdy człowiek powinien mieć wiedzę na poziomie przynajmniej dostatecznym z przedmiotów które go nie interesują.
                          Przejście z oceną niedosteczną do następnej klasy to dla mnie jakiś żart i pomyłka zupełnie.

                          • Zamieszczone przez miamia
                            moje dziecko jest przed liceum i musi teraz wybrać przedmioty, z którymi “wiąże przyszłość”, niestety nie ma pojęcia w wieku lat 15 z czym związać swoją przyszłość
                            liceum ogólnokształcące z założenia powinno kształcić we wszystkich dziedzinach, żeby człowiek miał pojęcie o wszystkim i wtedy w wieku 18 lat mógł zadecydować czy to będzie kierunek przyrodniczy, humanistyczny czy jeszcze co innego

                            Ja idąc do LO wiedziałam że nauki ścisłe z pewnością nie będą moją przyszłością.
                            Ale wiem, że nie każde dziecko ma pojęcie. Jednak zwykle gdzieś w trakcie liceum to pojęcie już się krystalizuje, może więc rok ogólnie, a reszta już bardziej profilowo?

                            • Zamieszczone przez ania_79
                              Z tym stwierdzeniem to i ja się nie zgodzę, program zależał od profilu liceum.
                              Ja kończyłam ekonomik i nie miałam chemii, biologii, fizykę miałam tylko w I klasie. Natomiast w ogólniakach były te przedmioty przez (chyba) 4 lata.

                              no tak, chyba że to był ekonomik, mi chodziło o ogólniak i z poprzednich wypowiedzi wywnioskowałam, że alokazja też o ogólniaku pisze.

                              • Zamieszczone przez kara
                                A ja myślę, że w polskiej szkole lekcje dzieci mają za dużo materiału do wyrycia na pamięć, a za mało uczą się logicznego myślenia i łączenia faktów.

                                też tak myślę

                                • Zamieszczone przez miamia
                                  moje dziecko jest przed liceum i musi teraz wybrać przedmioty, z którymi “wiąże przyszłość”, niestety nie ma pojęcia w wieku lat 15 z czym związać swoją przyszłość
                                  liceum ogólnokształcące z założenia powinno kształcić we wszystkich dziedzinach, żeby człowiek miał pojęcie o wszystkim i wtedy w wieku 18 lat mógł zadecydować czy to będzie kierunek przyrodniczy, humanistyczny czy jeszcze co innego

                                  Dokładnie tak samo myślę.

                                  • Zamieszczone przez vieshack
                                    Ja mam wątpliwości. W polskiej szkole jest ogrom materiału wkuwanego na pamięc przez wszystkich uczniów, tych których wiedza z tej dziedziny interesuje, i tych którym nigdy w dalszej edukacji się nie przyda. Sama poszłam na anglistykę, otarłam się o wiele zagrożeń niedostatecznymi z przedmiotów, które mnie zwyczajnie nie interesowały. Z tych, które lubiłam, z którymi wiązałam moją przyszłą naukę, miała stopnie dobre.
                                    Wielu jest takich uczniów,powiedzmy na przykład humanistów, którym blokuje się rok np niedostateczną z biologii bo nie wykuli na pamięć budowy ślimaka
                                    Może teraz to się skończy….

                                    Ja nie uważam, ze jest wiele materiału do opanowania pamięciowego, naprawdę jak ktoś chce to na tą mierną czy dostateczną bez żadnych problemów jest się w stanie nauczyć- nie ma jakiś wygórowanych poprzeczek.
                                    To, że ktoś w pierwszej czy drugiej klasie LO wie co chce robić niestety też nie zawsze prawdziwe, wielokrotnie osoby z biol-chemów na politechnikach kończą, po mat-fizach medycynę studiują. Uważam, ze podstawowa wiedza z zakresu wszystkich przedmiotów nauczanych w szkole nikomu nie zaszkodzi-nawet ten nieszczęsny ślimak wyuczony na pamięć – poćwiczy umysł.
                                    Nie lubię też uogólniania – komuś nie idą przedmioty ścisłe wielokrotnie nazywa siebie humanistą mimo, ze mu do humanisty baaardzo daleko.

                                    • aniast, ćwicz tak umysł codziennie pierdołami plus ucz się rzetelnie innych przedmiotów plus miej po 5 sprawdzianów zapowiedzianych na jeden dzień – tak wspominam moje LO, jedno z lepszych we Wrocławiu.
                                      Nie sądzę że to umysłowi służy. Na studiach odpoczęłam.

                                      • Zamieszczone przez ania_st
                                        Ja nie uważam, ze jest wiele materiału do opanowania pamięciowego, naprawdę jak ktoś chce to na tą mierną czy dostateczną bez żadnych problemów jest się w stanie nauczyć- nie ma jakiś wygórowanych poprzeczek.
                                        To, że ktoś w pierwszej czy drugiej klasie LO wie co chce robić niestety też nie zawsze prawdziwe, wielokrotnie osoby z biol-chemów na politechnikach kończą, po mat-fizach medycynę studiują. Uważam, ze podstawowa wiedza z zakresu wszystkich przedmiotów nauczanych w szkole nikomu nie zaszkodzi-nawet ten nieszczęsny ślimak wyuczony na pamięć – poćwiczy umysł.
                                        Nie lubię też uogólniania – komuś nie idą przedmioty ścisłe wielokrotnie nazywa siebie humanistą mimo, ze mu do humanisty baaardzo daleko.

                                        pozwól, że się podpiszę, szczególnie pod tym wytłuszczonym zdaniem…zawsze mnie zastanawiał fakt, jak można nie nauczyć sie na ta mierna, czy dostateczna…

                                        • Zamieszczone przez miamia
                                          moje dziecko jest przed liceum i musi teraz wybrać przedmioty, z którymi “wiąże przyszłość”, niestety nie ma pojęcia w wieku lat 15 z czym związać swoją przyszłość
                                          liceum ogólnokształcące z założenia powinno kształcić we wszystkich dziedzinach, żeby człowiek miał pojęcie o wszystkim i wtedy w wieku 18 lat mógł zadecydować czy to będzie kierunek przyrodniczy, humanistyczny czy jeszcze co innego

                                          dokładnie. ja tez w sumie decyzje podjełam dopiero pod koniec 3 liceum, Wczesniej nie miałm pojęcia…..,

                                          Ale sprawa jedynki – dla mnie troche abstrakcja bo ja byłam “kujon” i taka opcja nie wchodziła w gre. Nie potrafie sobie wyobrazic sytuacji ze sie szkołe olewa i sie zdaje z jednynką… (poza moim naiwnym pojmowaniem swiata). Ale z drugiej strony – jesli ma byc potem poprawka i od niej zalezy dalsza nauka to czy taki uczen nie nauczy sie w koncu przedmiotu pożądnie. Po co powtarzac cała klase, znowu po łepkach kiedy mozna za kare przysiąść w wakcje i sie pouczyc jednego czy dwóch przedmiotów….

                                          Tylko ta poprawka powinna byc żetelna, jakas komisja czy test jak na maturze, taki sam w cąłym kraju (tylko zeby nie walneli poziomu jak na maturze z matmy…)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jedynka na świadectwie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general