dokonalam wlasnie odkrycia – nieco mnie szokujacego:
Zuza od kiedy jest w przedszkolu je ok. 7 posilkow dziennie , bo:
– ok. 7-7.30 jak wstanie je sniadanie w domu (bakus + bula albo 2 parowki i bulka, albo 3 kawalki wasy np. z miodem)
– w przedszkolu sniadanie ok. 8 z hakiem – platki na mleku, kanapeczki, herbata albo kakao
– obiad (zjada zupe + drugie + deser)
– podwieczorek (kanapeczki, abo serek typu danio, owoc, herbata)
po powrocie do domu:
– ok. 17 np. cala miche fasolki szparagowej, albo kalafiora, albo z 5 racuchow czy nalesniki
– ok. 19 zwykle ma ochote np. na bakusia albo wase albo jogurt
-ok. 20 kolacja (kanapki albo parowka albo cokolwiek innego + OBOWIAZKOWO kubek mleka, to zawsze chce)
czasami sie zdarza, ze rezygnuje z posilku przed kolacja, ale raczej chce. Nie ja ja pytam, ale ona mowi, ze che bo glodna. Panie w przedszkolu twierdza, ze w ciagu dnia zjada wszystko ladnie i chcetnie (kiedy nie zje – od razu zaznaczaja kiedy ja odbieramy, ze chyba dzis to wyjatkowo jej nie podszedl jakis posilek, bo sa zdziwione ;))
no i sie zastanawiam – czy to reakcja na stres, czy to normalne zeby dziecko TYLE zarlo? od zawsze je chetnie ( z okresami mniejszego zainteresowania podczas wychodzenia zebow, choroby itp)… czy to ten tran co dajemy tak dziala?
Nie jest gruba, wrecz drobniutka… ale jak dlugo tak bedzie przy takiej diecie?
czy czyjes dziecko tez tyle je?
36 odpowiedzi na pytanie: jedzenie przed/po przedszkolu
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
co ja mam ci powiedzieć
ZAZDROSZCZĘ TAK ŻARTEGO DZIECKA
moja na jednym posiłku nie raz jedzie
Izka i Zuzia 4 latka
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
rzeczywiście sporo….
Moja zjada:
-przed przedszkolem serek homogenizowany i wypija odrobine herbaty albo mleka
– sniadanie w przedszkolu: zwykle płatki z mlekiem i kanapki, do tego herbata lub kakao
-zupę i deser ( na ogół owoc/ słodka bułka/ racuchy)
– drugie danie plus cos do picia
po przedszkolu na ogół mówi że nie jest głodna, czasem skubnie kilka kęsów naszego obiadu albo zje na przykład jogurt
Dopiero później, ok. 18 robię jej jakąs kolację czyli kanapke albo kaszę manne albo jajecznicę albo parówkę…..przed snem obowiązkowo szklanka mleka.
Mi się z kolei wydaje że Nina za mało je….. Panie w przedszkolu mówią że zjada ładnie i na to wygląda bo jeszcze nigdy nie wyszła stamtąd głodna.
Może rzeczywiście Zuza tak reaguje na nowa sytuację?
Nina (2l. i 9m.)
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
Pewnie więcej się rusza, więc ma większe zapotrzebowanie na energię – z Alką mamy podobnie 😉
+ Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
ooo z tym więcej się rusza wiecej potrzebuje to się nie zgodzę 🙂
moja cały czas się rusza, chodzi w biegu
i potrzebuje minimum z minimum
Izka i Zuzia 4 latka
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
kuba oprócz okresowych niecheci do jedzenia…samych w sobie – lub jakis chorób tez je sporo….. Najwiecej przyuwazyłam że je w okresie skoku wzrostowego – bo wtedy zwieksza mu sie zapotrzebowanie na energię….
ale wydaje mi sie że je nieco mniej niż wasza Zuza 🙂
bo ona to je chyba nawet wiecej niż ja hhiihihihi
moje ZEBERKI 🙂
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
zazdroszczę
w nie je za wiele a w przedszkolu to nic 🙁
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
ona je zdecydownie wiecej niz ja i melka 🙂
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
Eee, Twoja to na słońce napędzana 😉 Albo podjada jakąś końską paszę objętościową!
+ Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
wow..zazdroszcze..kiedy moj niejadek tak zacznie…
claudia..ur.29maja2003;)))
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
Artek co prawda w przdszkolu je tylko obiad, ale gdy przychodzi do domu, zaraz prosi o obiadek.
Pani twierdzi, że zjada zawsze wszystko i jako pierwszy.
Boże – pomyśla, że go głodzę
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
mozliwe ze to po tranie, u kuby zauwazylam zwieksony apetyt po tymze specyfiku 🙂 on tez ma pojemny brzuszek 😉
Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
niezle menu:))!!! myslalam, ze moja sporo je ale widze ze Gosia to niejadek;) – powalily mnie te dwie parowki z bula czy 3 kromki wasy;)
menu Goski:
-7.00 – sniadanie w domu ale w minimalnej ilosci bo rano jest zaspana i nie glodna (ale wyrabiamy nawyk jedzenia przed wyjsciem z domu) czyli np serek danio + herbata albo mala kanapka np z kabanosem, albo pol jajka i kromka wasy…itp, itd…
-8.30 – sniadanie w przedszkolu – zjada podobno wszystko
-obiad w przedszkolu – zjada wszystko czyli zupa + drugie (oprocz swojej porcji zjada surowki sasiadow przy stoliku;) )…..kucharki juz to przywazyly i daja jej podwojna porcje surowek
-podwieczorek w przedszkolu – czyli biszkopty, serki, owoce, tosty itp
o 16.00 jestesmy juz w domu i zazwyczaj nie jest glodna….pobawimy sie i ok 17.30 zjada np kotleta z pomidorem, surowka, kalafiorem itp, itd (ziemniakow nie jada wiec nie daje), albo spaghetti – zalezy co tam mam na obiad (daje jej poprostu taki “okrojony” obiad). ok 20.00 zjada kasze i idzie spac.
w miedzyczasie zje a to banana, a to ciasto drozdzowe, a to sliwki…ogolnie wydaje mi sie, ze cos tam przezuwa non stop;)
Gosia mniej wiecej od roku ladnie je, nie zauwazylam zeby odkad poszla do przedszkola jadla wiecej…u nas wszystko w normie. Tyle, ze u nas brzuch rosnie…juz prawie 15kg na liczniku:)
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
dołuj mnie, dołuj…;);)
Monika i Iza – 3 i 3/12
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
az tyle to moze nie – ale zauwazylam ze Adrianek je wiecej /czesciej/ – nawet drugi obiad w domu
Agniesia to typowy niejadek wiec to osobny przypadek i nie nadaje sie do statystyki;)
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
No, nieźle.. Olka nie ej aż tyle-a szkoda, bo przydało by się mojej chudzince..
ok 6.30 jak jest głodna to dostaje pół banana+herbatka
po 8 w przedszkolu kanapki, owoc, herbatka,
ok 11 zupka
ok 14 drugie danie
ok 17 w domu zjada czasem coś z naszego obiadu
ok 19.30 kolacja-jajko na miękko, parówka, kanapka…
Niby ładnie, ale ilości średnie, czasem grymasi.. W związku z tym i nasilona alegrią ma całkowity szlaban na słodycze o gęste soki.. Zostaja tylko owoce i herbata-poza posiłkami..
Ja bym sie cieszyła, gdyby moja tyle jadła-tym bardziej jeśli nie ma jakiś niepokojących objawów z związanych z “obżarstwem” (zaparcia, ból brzuszka..) Może wstaje teraz wcześniej niż przed przedszkolem, może aktywniej spędza dzień i potrzebuje więcej paliwa.. A może to rzeczywiście tran-jak my podawaliśmy bioaron to młoda tez wsuwała jedzenie jak odkurzacz 🙂
Zuza je zdrowo z tego co widzę, więc ja bym sie nie bartwił jakimś dużym przytyciem.. Ale oczywiście obserwuj.. Może wyjdzie jej to na zdrowie, moze z czasem przystopuje jak sie przyzwyczai do nowego rytmu i przystopuje z jedzeniem..
Asia i Ola (3 latka 7 m-cy)
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
He, he, my ostatnio jak zaczęliśmy liczyć to doszliśmy do osmiu, chociaż kilka z nich to raczej przekąski niż posiłki z prawdziwego zdarzenia.
Po wstaniu: rodzynki, kandyzowana papaja, chrupki fitnes na sucho, wasa…
w przedszkolu: sniadanie- standard jak wszędzie
II snadanie (czyli Antosia trzecie…) -owoce, herbatniki
obiad: zupa i drugie
Podwieczorek: owoce, orzechy, kanapki…
w domu drugi obiad, ale jednodaniowy
Potem obowiązkowo jeszcze jakies 2 godziny na dworze, i wtedy owoce i czasem coś słodkiego
kolacja: zawsze danonek i duuuży jogurt z musli
Pije rózne rzeczy, kakao, herbatki owocowe, kefir i hektolitry wody
Antos jest raczej szczupły, spodnie dobre na dlugość zjeżdżają mu zawsze z tyłka….
pozdrawiam, m.
Antoś 24.11.03 i Staś 13.12.06
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
U nas nie aż tyle, ale też zauważyłam, że moje dziecko więcej je…Śniadanie i obiad w przedszkolu. Ok. 15:30 kiedy wracamy do domu już od progu krzyczy jeść!! Zjada wtedy ze mną część mojego obiadu. Potem jakiś danonek, coś słodkiego i ok. 18:00 kolacja (zazwyczaj coś na mleku).
Wioletta i Tomek 2l. i 9 m-cy
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
Moje dziecko je połowe z tego co podałaś, jaestem zdołowana i załamana 🙁 Oleńka była zawsze niejadkiem ostatnio może tak od kilku dobrych miesięcy zaczęła nawet, nawet ładnie podjadać ale i tak o dużo mniej niż Zuza. Pozdrawiam.
JOLA z Oleńką 3 l
Edited by 1972 on 2006/09/18 12:17.
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
Iga nie je nic przed pójściem do przedszkola, z resztą ma tak od maleńkości, że z samego rana pije kubek ciepłego kakao na tłustym mleczku. To ją długo trzyma. Gdybym jeszcze w nią wciskała rano kanapeczki, to pewnie w przedszkolu zjadłaby dopiero obiad:-)
W sumie… to wygodne jest;-)
Esiowa i Igusia 19.08.03
Re: jedzenie przed/po przedszkolu
u nas z jedzieniem licho 🙁
rano butla kaszy (nie wiem kiedy z tego wyrośnie) w przedszkolu coś tam zjada, bo pani skrzętnie notuje, za to w domu do wieczora nic, czasami się zdarza, że zje obiad z nami ale b. żadko, na bajce butla kaszy i przed spaniem też… to wszystko.
Czasami podje danonki, albo banana albo jakąś “kanapke do pracy” jak to Smykowaty mówi, żadko kiedy mówi, że głodny, częściej ja pytam…
taki to niejadek z nigo…
Majka i Smyk 08.10.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: jedzenie przed/po przedszkolu