jedzenie w nocy :(((((((!!!

blagam o rade,moja roczna córka dopomina się w nocy mleka co 3 godziny.Już kiedyś próbowałam z nią walczyć i przez 4 noce zamiast mleka dawałam wode bez skutku,dałam za wygrana ze zmęczenia. Chcę zaznaczyć że od roku czasu nie przespałam ani jednej nocy wstaje po3,4 razy. Na pomoc nie mam co liczyć maż pracuje po 12 godzin a teściowa potrafi mówić co powinnam a czego nie.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jedzenie w nocy :(((((((!!!

  1. Re: jedzenie w nocy :(((((!!!

    Hmmm cóż…miałam to samo. Niestety, żeby oduczyć córkę jedzenia w nocy potrzebny Ci jest do tego mąż, albo inna osoba. Mam nadzieje, że Twoja córka nie śpi razem z Toba w jednym pokoju. Jeżeli tak jest to na tyle ile Ci warunki pozwalają musisz to zmienić. Ona Ciebie czuje i dlatego przebudza się w nocy….to nie jest głód tylko chęć przytulenia się poprostu. Mój mąż mi z tym bardzo pomógł. Mati miała swój pokój i zaczęliśmy w piątek. On spał u niej w pokoju, jak tylko się budziła to głaskał ją po głowie, ona dostawała szału, on ją przytulał ona go odpychała, aż padała ze zmęczenia. I tak kilka razy w nocy. Tak przez cały weekend, w sobotę mniej się przebudzała i mniej czasu zajmowało uspokajanie jej, a w niedzielę to jak się przebudziła to nawet mąż jej z łóżka nie wyciągał. Następne noce rzeczywiście czasem popłakiwała, ale nie szliśmy do niej i tak się przyzwyczaiła. A ja nie mogłam uwierzyć, że przesypiałam całe noce :).
    Życzę powodzenia, bo wiem, że to nie łatwe :), ale ze wszystkim da się rade /dziecko podobno potrzebuje trzech dni do przyzwyczajenia się do nowych zasad/ :). Pozdrawiam!.

    • Re: jedzenie w nocy :(((((!!!

      moja lidia ma 8 miesiecy je tylko rozne kaszki ryzowe bezmleczne, zupki,owoce(jablko,banan)tydzien temu odstawiala sie od mleka i mimo prob nie chce piersi ani innego mleka. Nocki przesypia mi cale. Ale podobny problem co ty ma moja bratowa ze swoim dzieckiem,ktore malo je w ciagu dnia a w nocy 4 razy piers,dziecko w nocy nadrabia to co straci w ciagu dnia.

      [obrazek]https://dzieckoinfo.w.interia.pl/inne/dzieci_adonaj.jpg[/obrazek/]
      paulina szymon lidia

      • Re: jedzenie w nocy :(((((!!!

        kochana, nie chcę powtarzac koleżanek, więc bez żadnego ale zgadzam się z zulinką. potrzebujesz pomocy kogoś kto nie ma piersi, hihi!
        tylko jak zawsze potrzeba też niesamowicie dużo konsekwencji i cierpliwości! ale tego akurat potrzebuje każdy rodzic przez długie lata wychowywania dziecka! (pomyśl jak kiedyś twoje maleństwo będzie wymuszac na tobie różne rzeczy płaczem, może wtedy będzie ci łatwiej byc ponad tym!)
        uwierz, że się uda! zasługujesz na przespane noce, a twoja rodzina na radosną, usmiechniętą mamę i żonę!
        pozdrawiamy

        • Re: jedzenie w nocy :(((((!!!

          Ja radze Ci zacząc od nauki picia mleka z kubka. Gwarantuje ze przestanie sie domagac go w nocy. U mojego synka tez tak bylo, ze pil z kubka nieKAPKA wszystko prócz mleka. On lubil soie po prostu ciumkac smoka i dopoki go nie oduczylismy to pil bardzo duzo mleka, w nocy tez się domagal. Któregos dnia powiedziaam mu ze myszka zjadla smoka od butelki i mamy tylko kubek Protestowal i plakal ale sie nie ugielam. Po jakiejs godzinie z obrzydzeniem wypil mleko z kubka, potem jeszcze ze 2 razy sie buntowal ale bylam twarda. Po 3 dniach zupelnie zapomnial o butelce i smoku, co mialo tez ten skutek ze pil go znacznie mniej, bo juz mu nie sparwialo to zadnej przyjemnosci. Jezeli chodzi ojedzeniew nocy to albo sam juz sie nie bedzie upominal jesli przejdzie na kubek albo trzeba drastycznie powiedziec nie i poswiecic kilka nocyna oduczenie. Pierwszej nocy obudzi sie pare razy i bedzie plakal zaosnienastepnej moze tez ae jesli sie nie ugniesz, to potem powinien byc spokoj 🙂 Wiem bo przechodzilam to kilka razy. Czarek ne jal w nocy juz okolo roku ale milismy kilka kryzysow głównie podczas chorób kiedy dostawal jesc w nocy ze wzgledu na to ze bardzo malo lub wcale nie jadl w dzien i byl po prostu glodny. Po kazdej takiej chorobie trzeba bylo znow odzwyczajac bo dzieciaki to sprytne bestie….:)
          Ewa Czarek 25.11.2004

          • Re: jedzenie w nocy :(((((!!!

            Jak Ci idzie?

            Kas

            • do kas

              wiesz nie daje juz mleka tylko wode ale za to budzi sie po 5 razy w nocy czyli czesciej niz wtedy gdy jadla. Niewiem kiedy da a wygrana i przespi chociaz 4 godziny z rzedu

              • Re: do kas

                To już mu nie dawaj niczego, popiszczy ale zaśnie, bo dziecko nie da rady wojować do rana bez snu. Po prostu nie dawaj, przytul, kladź do lóżeczka. Wieczorem obiecaj mu, że skoro nie dostanie już tej wody to będzie super nagroda rano- np. będziecie robić sami kanapki- on uloży różne jedzonko na chlebie, no sama wiesz co go kręci – może uwielbia budyń albo co innego. I w nocy mu przypomnij, że rano czeka wspaniala nagroda. A najlepiej jak najmniej mówić, uznać, że w nocy sie nie rozmawia, nie je, nie pije.

                Dasz radę ! 🙂 pisz jak Ci idzie!

                i lipcowe Słoneczko

                • Re: DO LOTOS

                  MOJA DROGA NIC NIE DAJE CALA NOC SIE KRECI I KWEKA,PRZYCHODZI 4 RANO I PODNOSI TAKI KRZYK ZE BIORE JA DO SIEBIE ALE CO Z TEGO PLACZE A JA TYLKO SLYSZE JAK JEJ W BRZUCHU BURCZY. NIEWIEM ILE TRWA TAKIE PRZESTAWIANIE DZIECKA U NIE JUZ 8 DNI I BEZ REZULTATU

                  • Re: jedzenie w nocy :(((((!!!

                    Ja Aśce tłumaczyłam na zasadzie “zdartej płyty” : jest noc, w nocy się nie je, w nocy się śpi i popatrz tatuś śpi, mama śpi, kotki śpią, ptaszki śpią… CYCUŚ śpi (karmiłam jeszcze piersią)… Trwało to ze 4 noce, przytulałam wtedy dziecko, żeby nie czuło się zostawione samo sobie… Potem jak się budziła to wystarczało powiedzieć, że jest noc i szła dalej spać :). Miała wtedy rok i 2 miesiące.

                    Sposób “sprzedałam” koleżance – na rok starsze dziecko też zadziałał :).

                    Pozdrawiam,

                    • Re: DO LOTOS

                      Sorki, ale czy ty na mnie krzyczysz tymi duzymi literami?

                      Teraz tak w ogóle się zorientowałam, ze chcąc pisać dalej do autorki posta przez pomyłkę napisałam do ciebie – piszę tam o dziecku “on”, bo małam na mysli tego dwulatka co tak mnóstwo je i jego dotyczyły tez te porady o tym, by obiecać mu rano niespodziankę.

                      A jesli chodzi o Twoja córeczkę to jest jeszcze za maleńka na rozumowe tłumaczenie. Wydaje sie być dojrzała do zaprzestania jedzenia w nocy, ale jak widzisz, że już 8 nocy jest ok. 4 rano bardzo głodna to ja bym dała jej pół porcji- żeby wytrwać do śniadanka. Moze dziecko akurat bardzo intensywnie rośnie i musi jeszcze przez krótki czas coś zjeść. Kolację dostaje porządną? Kaszkę np? Mozesz dołożyć łyżeczkę oliwy z oliwek, będzie treściwsze. I ja bym już do tej 4-tej jednak starała się nie dawać jeść, żołądek dziecka też kiedyś musi odpocząć.

                      Przestawianie dziecka zależy od ugruntowania nawyku- kilkumiesięczne dzieci w ciągu kilku dni, a roczne do 2 tyg, starsze bywa, że i miesiąc. Ale każde sie w końcu nauczy:)

                      Powodzenia:)

                      i lipcowe Słoneczko

                      • Re: jedzenie w nocy :(((((!!!

                        cos na ten temat wiem, moja córeczka ma 17 m i je nadal dwa razy w nocy do tego potrafi nie spac od 1 do5 rano, a ja wstawałam na 6 do pracy, też nie mam pomocy bo mój facet jak wyjeżdza w poniedziałek to jest dopiero w sobote, musimy się przemęczyc wole w nocy nakarmic i chodz troche przespac noc, snu mi bardzo brakuje a zeby było mało to po południu Gosia spi do godz:(. Pozdrawiam i życze cierpliwości

                        Marta i Małgosia 14.09.2005

                        • Re: jedzenie w nocy :(((((!!!

                          Witam! Ja też mam problem z odstawieniem mleka w nocy, chociaż i tak jest sukces bo karmię już 2 razy w nocy, ale mały się oczywiście budzi częściej wtedy daje mu herbatkę. Chcę powoli przejść na jedno karmienie i też nie wiem czy mi się uda. Moja koleżanka np odzwyczaiła małego od karmienia w nocy w taki sposób, że gdy budził się do karmienia brała na ręce poprzytulała i spał dalej i w ten sposób nie karmi już w nocy, ale nie z każdym dzieckiem się udaje. Też przez 7 miesięcy nie przespałam nocy bo moje dziecko jest cieżkie na spanie i zasypianie. Chyba jakoś trzeba to przetrwać. Życzę powodzenia i trzymaj się !!!

                          Znasz odpowiedź na pytanie: jedzenie w nocy :(((((((!!!

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general