Już pisałam,że Małżonek zrobił mi super niespodziankę i załatwił bilety na U2 – jestem przeszczęśłiwa, nakręcona, wciąż o tym myślę, zastanawiam sie, jak to będzie, czy lepiej niż 8 lat temu…
a Wy? Jedziecie na koncert? Lubicie w ogóle U2?
Może jakieś forumowe spotkanko na koncercie?
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Jedziecie na koncert U2 ?
Re: Jedziecie na koncert U2?
Ty szczęściaro!!!
Ja dogorywalam w ciąży, a Ty mojego Robbiego podziwialaś 🙂 Zazdroszczę, nie powiem!
Zresztą, U2 też zazdroszczę!
Pchaj się pod scenę, a nuż Bono zachce się jakąs babkę całować ;)))
Re: Jedziecie na koncert U2?
Kochana, ja jestem pierwsza w kolejce do tego całowania!!!!!!!!!!!!!!
Kiedy 8 lat temu na Służewcu to nie mnie Bono wyciągnął na scenę tylko jakąś małolatę to mało jej jadem nie zaplułam Teraz Bono musi mi to wynagrodzić!!!!
Re: Jedziecie na koncert U2?
dobra, powiem mu jak mnie wyciagnie, ze może pocałowac me ponetne usta pod jednym warunkiem!!!
że pocaluje równie ponentne usta mej kolezanki z tlumu!!
Monika, tylko czy mie Twoj chlop nie zabije jak Ci to zalatwie??!!
bruni i CHŁOPAKI :
Re: Jedziecie na koncert U2?
Mój chłop to już macha ręką na moje uczucie do Bono-nie da się powstrzymać
Za to obiecuję,że jak mnie wyciągnię to ja Cię wyciągnę i powiem ; Bono, pocałuj Bruni, no nie wstydź się
ach……już mam ciary…
i tylko jak pomyślę o tym wielogodzinnym siedzeniu na stadionie od wpuszczenia do koncertu…bleeeeeeeeeeeee
Re: Jedziecie na koncert U2?
hihihi ale ja będę z mężem i znajomymi…. A koncert pewnie skończy się o północy, bo Bono koncertu przed zmierzchem nie zacznie :((
chętnie bym Cię naszła,
ale w środę muszę wrócić do pracy :(((((
Re: Jedziecie na koncert U2?
rozumiem,rozumiem,może jeszcze będzie jakas okazja na spotkanie….w każdym razie miłego koncertu -będę tuż obok ale we własnym domu…co usłysze to moje.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Zazdroszczę!!!
Ale Wam zazdoszczę udziału w koncercie U2!!!
Kocham ten zespół! Byłam na koncercie w Wawce w 97 roku, dlatego tymbardziej wiem co tracę:(
Do tego ta niespodzianka z flagą.
Dziewczyny, wspomnijacie tam forumowiczki, które nie mogą być na miejscu i zdajcie relację zaraz po powrocie:-)))
Bawcie się dobrze:-)))
Aneta + Kinga i Igorek – 20 marca
Re: Jedziecie na koncert U2?
Matko jak Ci zazdroszczę!!! Ja byłam 8 lat temu na warszawskim Służewcu:-)))
Wrażenia pozostały niezapomniane! Najlepszy koncert w moim życiu no i pierwszy raz widziałam tyle ludzi w jednym miejscu na raz:-)))
Byłam wtedy z moim “nowym chłopakiem” a obecnie mężem i tatusiem Iguśki;-))) Mam to szczęście, ze mamy z męzem te same gusta muzyczne i oboje uwielbiamy U2:-)
Bardzo chciałam jechać i tym razem, ale raz, że daleko, a dwa – nie mielibyśmy z kim Igi zostawić:-( No i drogo…
Esiowa i Igusia ur.19.08.03
Ale Wam zazdroszcze!!
nie jadę, bo moje dziecię ostatnio jakoś tylko chce być z mamą… a mnie chce skręcić!! i do tego tak blisko… może następnym razem… mam nadzieję, że nie za sto lat 😉
Ola i Ninka ur. 30 maja 2003
Re: Jedziecie na koncert U2?
Ale fajnie mieszkam tak blisko i nie mogę być 🙁 buuuuuuuuu
Czekam na sprawozdanie dziewczyny po koncercie……..
Re: Jedziecie na koncert U2?
Niestety, lubie bardzo U2, ale nie dam rady mieć wolego w pracy :-((
Myślałam, że jeśli pracuję na Lotnisku w Pyrzowicach uda mi się zobaczyć ich zaraz po wylądowaniu, ale niestety przylecieli czarterem z Nicei o 17.15 i juz ich nie było. Nie weszli na terminal na halę przylotów tylko zaraz z płyty Lotniska powsiadali do samochodow i…koniec, kierunek Chorzów :-(( i tyle mojego.
A powrót mają czarterem do Berlina i to ok. 24.00 więc będę już spać.
Justyna i MArtynka- 2 latka.
JAK BYLO???
Piszcie, bom fanka, a na koncercie nie bylam:-((
Ania – mama Kamilki
Re: Jedziecie na koncert U2?
no i jak? piszcie o wrazeniach, bo skreca mnie z ciekawosci!
Ola i Ninka ur. 30 maja 2003
było:pięknie, wzruszajaco,… rockowo!
wspaniale. super atmosfera przed koncertem – mega-deszcz i spontanicznie rozkladane nad glowami folie (bylam na plycie). i to wyczekiwanie..
wyszli – pierwsze bylo “vertigo”, dynamiczne i mocne, ktore porwalo do skakania wszystkich. “elevation” z seksownym początkiem;-) “new year’s day” – kiedy plyta zakwitla na czerwono, a trybuny na bialo – poczatkowo bylam sceptycznie nastawiona, pozniej krzyczalam z innymi “i will be with you again”, powiewajac czerwona koszulka i usilujac opanowac scisk wzruszenia w gardle.bono zdjal kurtke i zalozyl ja na druga strone, czerwona podszewka do gory. zostal w niej na nastepne pare kawalkow. tego sie nie zapomina…
a takich niesamowitych momentow bylo jeszcze wiele – przytulona do bono dziewczyna, rozbijajace mnie kompletnie “sunday bloody sunday” (solowka bono na bebnach), pol-akustyczne “one”, niesamowicie ostro i rockowo odegrany “bullet in the blue sky”, no i rzeczy z nowej plyty – rockowe do bolu:-)
przyznam, ze niesamowite bylo dla mnie ogladanie tego mega-profesjonalnego wydarzenia, ktore az iskrzylo od rockowej werwy i swiezosci! ach, ten bono…
koncert nasycony byl przekazem polityczno – filozoficznym – coexist, cytowanie deklaracjji praw czlowieka itp.
nie bylo tego w 1997 na sluzewcu. tamten koncert tez byl wspanialy, ale to co zobczylam i uslyszalam wczoraj zostanie we mnie na dluuuugooo….!!!
i mam nadzieje, ze nie bede musiala czekac nastepne osiem lat na takie przezycia;-)
pozdrawiam wszystkich “in the name of love”;-)
k8 i Adaś 30.04.04
🙂
Przyznać mi się tu Kobitki, która wyskoczyła na scenę podczas “All I want is You”???
Kaśka z Natusią (3 lata 🙂
Re: 🙂
niestety nie ja i bruni też nie :((
mam nadzieję,że była to jednak jakaś nasza forumowiczka
Znasz odpowiedź na pytanie: Jedziecie na koncert U2 ?