Jedzonko ze sloiczkow ?

Dziewczyny tak sie zastanawiam….
Wiekszosc z nas przedklada karmienie piersia nad karmienie mlekiem modyfikowanym i wszyscy wiemy dlaczego tak jest, mleko mamy to skarb dla maluszka.
Chcialam sie zapytac jak sprawa ma sie do sloiczkow…
Czy mamy wylacznie dokarmiaja sloiczkowym jedzonkiem i dlaczego tak sie dzieje ?, przeciez mozna podac starte jabluszko, ugotowana zupke itp. Jak popatrzalam w sklepie co jest w tych sloiczkach, to sie zlapalam za glowe (wiem sama pewnie niejednokrotnie z braku czasu, czy w podrozy, podam sloiczek ) ale chodzi mi o to, czy te jedzonko nie przypomina Wam takich goracych kubkow tylko z dodatkiem multiwitaminy, bo mnie niestety tak. Nie wytrzymalabym na takim jedzonku zbyt dlugo 🙁
A Wy co o tym myslicie, mam podstawy aby do tego tak podchodzic? Juz sama nie wiem co jest dobre dla tej mojej kruszynki…. Dawniej to chyba bylo lepiej, bo mama musiala sama zagotowac warzywka, zrobic zubki a my wyroslysmy na zdrowe kobietki ))))

Mama i Jagoda 01-08-03

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Jedzonko ze sloiczkow ?

  1. Re: Jedzonko ze sloiczkow?

    ja mniej więcej raz w tygodniu podaję Borysowi zupkę lub drugie danie ze słoiczka- jak mi się nie chce gotować i widzę, że nawet mu to smakuje. natomiast nie ma mowy o deserkach lub papkach owocowych ze słoiczka. Borys tego nienawidzi i wogóle nie chce jeść, ale oczywiście nie jest to żadnen problem, bo generalnie uważam, że takie jedzenie to wyjście awaryjne. również uważam, że lepeij samej coś dziecku ugotowac.

    Paula i półroczny Borysek 🙂

    • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

      Dlatego wlasnie napisalam tego posta… rowniez mam dylemat czy lepiej gotowac, czy podawac sloiczki, poniewaz chce dziecku dogodzic i dac zdrowe jedzonko ….
      Najlepiej miec swoja prywatna uprawe 😉
      nawet jesli kupie ekologiczne warzywa i owoce to i tak nie moge miec pewnosci czy nie sklamali, bo tak naprawde nie klamiac i tak mozna oszukac 🙁
      a niestety aby przezyc trzeba jesc…
      Sklaniam sie jednak bardziej ku gotowaniu zupek,mysle ze wtedy podam dziecku to co chce i nie bedzie w tym zageszczaczy i innych tego typu…. no i nie bedzie to soczek o smaku kurczaka 😉 czy rozne takie dziwnosci…

      Mama i Jagoda 01-08-03

      • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

        czemu zraziłaś się do gerbera?

        • Troche zartobliwie 🙂

          Dziewczyny po przeczytaniu wszystkich Waszych odpowiedzi (za ktore serdecznie dziekuje) doszlam do wniosku, ze z karmieniem naszych dzieci jest troszke jak z karmieniem nas samych :)…. staramy jadac w domu posilki przygotowane przez nas same…. no ale czasami wpadniemy np. do Mc Donaldsa 😉

          Pozdrawiam serdecznie !!!

          Mama i Jagoda 01-08-03

          • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

            Powiem tylko,że moja Domi jadła zupki słoiczkowe ( i tylko zupki ) do momentu,w którym nie spróbowała po raz pierwszy zupki “zwykłej”-ugotowanej zresztą przez moją mamę ( to było ok. 7.miesiąca )…od tamtej pory nawet mowy nie było,żeby wzięła do ust jakąś słoiczkową zupę czy inne słoiczkowe jedzonko…odrzuciła je raz na zawsze…tak więc coś w tym musi być…

            Aga i Dominika 5.12.2001

            • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

              Weronika nie tknie mi słoika. I może to i dobrze.
              1. Nie wierze w reklamowane uprawy ekologiczne – to jest zwykly biznes i musi sie oplacac
              2. Sloiczkowe jedzenie wychodzi cholrenie drogo – ja ugotuje gar zupy dla Weroniki za 10 zł i ma z tego ok. 20 porzadnych obiadow, które zaprawiam w sloiki
              3. Wiem co moja cora je- ile tam jest miesa, ile ziemnika, marchewki itd
              4.Ugotowane smakuje po ludzku – to w sloikach smakuje paskudnie, zupelnie nie przypomina zadnego, normalnego smaku
              5. Nie uchronie dziecka przed chemia i zanieczyszczeniami – w takich czasach zyjemy. Wole “chemie” z garnka niz ze sloika i Weronika tez:-)
              6. Przeciez kiedys musi zaczac jesc normalnie

              Agnieszka z Weroniką 14.05.03

              • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

                Ja niestety jeszcze sloiczkowa – moj szkrab za malo je bym sie bawila w gotowanie zupek – a co deserku czasami zetre czasami dostanie sloiczkowy… i tez rosnie…
                a co do skladu wiesz co jakbym dala po gramach tego co tam jest wyjdzie drozej… a mojemu duzy sloiczek na 2-3 dni… a za 1 zeta niewiele dasz do zupki
                pozdrawiamy
                Alicja25 i Lukasz 14.05

                • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

                  To rowniez zalezy ile kazdy je warzyw i owocow. Ja osobiscie zawsze mam ogrom warzywek i lubie rowniez zupy, tak wiec jak gotuje nam, to i w malym garuszku moge ugotowac i dla malej…. chociaz przyznam sie, ze dopiero bedziemy zaczynaly… wlasnie dlatego napisalam ten post, aby postawic sobie wszystkie za i przeciw i podjac decyzje 🙂 W moim przypadku bedzie jednak to gotowanie, ale jesli bedziemy w podrozy to i pewnie kupie sloiczek 😉

                  Pozdrawiam serdecznie 🙂

                  Mama i Jagoda 01-08-03

                  • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

                    U nas chyba też, bo o ile pamiętam – nie tak dawno smoki znalazła jakieś łuski w kaszce (w słoiczku) Gerbera! Nie do pomyslenia. Mnie też przeraża trochę to, że nie do końca jestem pewna czy tam jest dokładnie to, co opisali na etykietce.

                    • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

                      Różnie dzieci na nie reagują. Jednym smakuje (mówię tu o zupkach) innym nie (tak jak mojej córci). U nas niestety się nie sprawdziły. Martynka ich nie polubiła. Troszkę się jej nie dziwię, bo jak sama sprobowałam od razu wyplułam. Ale to moje zdanie. Ja gotuję jej sama i mała wcina bez opamiętania.
                      Ale dodam, że deserki smakują nam obu- są rewelacyjne!!!

                      Justyna i 8 mies. Martynka

                      • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

                        A ja zaczelam od normalnych – i jadl 1 lyzeczke a ja tarlam i przygotowywalam to godzine… i po prostu poszlam na latwizne.. zaczekam az zacznie lepiej jesc i wroce do gotowania… teraz to naprawde mija sie z celem – jak on potrafi zjesc pol malego sloiczka za 1.60
                        pozdrawiam
                        Alicja25 i Lukas 14.05

                        • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

                          Ja daje jedynie sloiczki, bo nawet jabluszka nie wiem skad pochodza (mieszkam od jakiegos czasu za granica wiec sie jeszcze nie rozeznalam na ile tutej warzywa i owoce sa bez chemii)a jak dawalam to jedynie z pewnego zrodla.Wiem ze za ladnie te sloiczkowe jedzonko nie wyglada ale wole to niz bombe chemii w postaci marchewki z “Holandii”….

                          • Re: nielogiczne

                            Nielogiczne jest to co pisza niektore z was, ze wolicie sloiczki BO NIE jestescie pewne pochodzenia owocow i warzyw SWIEZYCH.A JESTESCIE pewne tych w sloiczku? Bo chyba wieksze szanse ma producent aby nas oszukai w “sloiczku” niz na “zywo”. Po dokladnym umyciu jablka czy nawet holenderskiej marchewki(chociaz nie wiem czemu ktos ma obuiekcje do holend owocow i warzyw???) jestem 100%pewna co jem,a po otwraciu sloiczka nie bardzo sie rozeznam w tej papce.A teraz ide lyknac 100-procentowego soku jablkowego czyli:woda,sok,aromat jablkowy,cukier…smacznego.A do Anastazji- jestem za wlasnej produkcji jedzeniem. Sloiczki zostawilabym na ekstremalne wypadki,podroz,niespodziewana wizyta u kogos itp. KOncze,bo wiem z doswiadczenia, ze dluzszy pobyt czy dyskusja na foru konczy sie zazyciem nerwosolu. PA!

                            • Re: nielogiczne

                              Zgadzam sie… ja niestety sloiczkowa, bo moj na razie prawie nie je… zebole ida… wogole je jak wrobelek, a gotowanie przy wychowywaniu synka samemu prawie jest warte jesli maly je.. ale nie lyzeczke… i mnie tak naprawde nie obchodzi skad mam owoce, wayrzwa.. ide na rynek… jak nie mam zupki dostaje jogurt taki dla doroslych z biszkoptem i tez jest ok.. nie przesadzam… po prostu czekam tylko by maly zaczal jesc wiecej niz max 100 g.. czyli 50ml 🙁
                              pozdrawiamy my slociczkowi nadal
                              Alicja25 i Lukasz 14.05

                              • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

                                Jadamy sloiczki, synkowi gotowalam, ale to bylo w Polsce, warzywka z dzialki, owoce tez. Tutaj w Stanach, warzywa i owoce dla mnie wygladaja conajmniej dziwnie, jablka sa wszystkie rownej wielkosci i sie swieca, to samo marchewka, czy widzialyscie kiedys, zeby w woreczku wszystkie marchewki byly jednakowe, czysciutkie i rowniutkie, pietruszka zakonserwowana woskiem, dla mnie to nie jest normalne. Podaje wiec sloiczki, aczkolwiek nie mam pewnosci czy tak do konca sa one zdrowe, pewnie nie, ale wybralam gorsze zlo, tak mi sie przynajmniej wydaje. Mam tu niedaleko sklep ze zdrowa zywnoscia, ale czy jest ona napewno zdrowa i czy napewno wszystko to roslo bez chemii, tez niewiem. Za jakies 2-3 m-ce mam zamiar zaczac gotowac na tej niby zdrowej zywnosci, karmienie ze sloiczkow nie moze trwac w nieskonczonosc.
                                Mysle, ze decyzja nalezy do nas samych, robimy to co uwazamy za najlepsze dla naszych maluszkow.

                                • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

                                  A co Sosna przeprowadzilas sie do Holandii?, ze wiesz jakie tu sa marchewkowe bomby 😉

                                  Mama i Jagoda 01-08-03

                                  • Re: nielogiczne

                                    🙂
                                    a dzisiaj dalam Jagodzie troszke zupska wlasnej roboty 🙂
                                    Byla zszokowana co to za miche matka przyniosla i wciska do dzioba jakims dziwnym przedmiotem ;),chyba jej smakowalo…

                                    Mama i Jagoda 01-08-03

                                    • Re: Jedzonko ze sloiczkow?

                                      A to, ze decyzja nalezy tylko do nas nie podlega dyskusji, bo to my decydujemy co zje nasze dziecko.

                                      Mama i Jagoda 01-08-03

                                      • do anastazji

                                        a jak gotujesz małej zupke,bo moja za nic nie chce jeść słoiczków.

                                        LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

                                        • Re: do anastazji

                                          Kochana ja dopiero zaczynam te przygode i chetnie bym sama podpytala doswiadczone mamy o jakies fajne przepisy 🙂
                                          Dzisiaj podalam skromnie ziemniaczek, marcheweczka, zmiksowane razem z 30ml mleka Nan2 i bylo smaczne (dla mnie ) a mala rownez wodzila oczkami i pyszczkiem za tym czyms nowym 😉

                                          Mama i Jagoda 01-08-03

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jedzonko ze sloiczkow ?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general