Jesienno-zimowe spacerki

I znowu małe pytanko – Drogie mamusie – na jak długo i czy w ogóle wychodzicie na spacerki ze swoimi Maleństwami w taką pogodę. Ja generalnie jestem za hartowaniem dzieciaczków i staram się żeby mój Mały był codziennie na spacerki, ale czasem (np. dzisiaj) mam wątpliwości. A jak jest u Was? Dodam, że mój Jasinek ma niecałe trzy miechy. Pozdrówka i z góry dzięki za radę

Dorota i Jaś (31.07.2003)

12 odpowiedzi na pytanie: Jesienno-zimowe spacerki

  1. Re: Jesienno-zimowe spacerki

    kiedy Krzycho był takim naleśniekiem i na spacerkach tylko spał wychodziłam codziennie na 2-3 h (wyjątek: kiedy strasznie lało lub było poniżej -10 st);
    a teraz… wychodzę na 1-1,5h, bo dłużej Krzycho w wózku nie wytrzymuje, a na mokrej huśtawce nie usiądziemy… tak więc tylko zakupy na bazarku, trochę pospacerujemy i do domu;)

    • Re: Jesienno-zimowe spacerki

      olka jak się urodziła, było sr 10 stopni mrozu, ale nas to nie zniechęcało-co dzień wychodziliśmy z nią na spacer. Teraz też-o ile bardzo nie wieje, lub nie pada mocny deszcz, ale już nie na tak długo-śr godzinka. A to dlatego, że Ola na spacerach nie śpi i siedzi w wózku a ja nie chcę, żeby zmarzła. Nie wiem, jaką masz dziś pogodę, ale u nas 9opole) nie pada, nie wieje za mocno, więc jak sie mała obudzi to śmiało idziemy 🙂

      Asia i Ola (8 i 1/2 m-ca!)

      • Re: Jesienno-zimowe spacerki

        My chodzimy wtedy jak nie pada deszcz a ponieważ ostatnimi czasy prawie cały czas coś siąpi to niestety siedzimy w domu 🙁

        AGAK + Izunia (26.05.2003)

        • Re: Jesienno-zimowe spacerki

          Moja Ola urodziła się tego samego dnia co Twój Skarbeczek. Codziennie wychodzimy na spacerek. Jak pada deszcz, to zakładam folię na gondolę i ograniczam do 20 minut.
          .
          O której godzinie urodziło się Twoje Maleństwo i w którym szpitalu? (może się spotkałyśmy?)

          Ewa i Oleńka (31.07.2003)

          • Re: Jesienno-zimowe spacerki

            My wychodzimy codziennie na ok godzinkę.

            Aniaaa i Sebastianek – 7 miesięcy!

            • Re: Jesienno-zimowe spacerki

              Bardzo sie ciesze z tego postu bo sama skorzystam z porad mam. Balam sie troszke wychodzic z mala na spacerki ale teraz jestem pewniejsza i bede z nia spacerowala chociaz po pol godzinki.
              Jeszcze raz dzieki za posta.
              Pozdrawiam

              Wiolka i Julka 05-03-2003

              • Re: Jesienno-zimowe spacerki

                Na specerki chodzę zawsze nawet jak pada. Oczywiście jak leje jak z cebra nie wychylam nosa!! Ale mogę Ci powiedzieć, ze chodziłam na spacerki przy prawie – 15 stopniach z 2 miesięcznym Basiulcem 🙂

                Anka i Basiulec (10 MIECHÓW!!!)

                • Re: Jesienno-zimowe spacerki

                  wychodzimy, gdy mama nie choruje… A że ostatnio choruje, to nie spacerujrmy codziennie.
                  ale jak nie pada i zdrowi jesteśmy to godzinka dziennie.

                  • Re: Jesienno-zimowe spacerki

                    Trzeba wychodzic choć na pół godziny, bez wątpienia… nawet w taką pogodę, w którą psa się na dwór nie chce wyganiać…

                    • Re: Jesienno-zimowe spacerki

                      Wychodzę 2 x po 1,5 godziny (ok. 9.30 i 16.30), nawet w deszcz (chyba, że leje baaardzo mocno). Teraz po zmianie czasu myslę, ze ograniczymy się do dłuższego, ale jednego spaceru koło południa.

                      • Re: Jesienno-zimowe spacerki

                        moj synek ma juz 2 latka, ale urodzil sie 25 sierpnia i od 7 dnia zycia byl codziennie minimun 1.5h na spacerze. Czyli w pazidzierniku mial dwa miesiace i nie opuscilam zednego wyjscia (czasem bylam jedyna mama w parku). Moge tylko dodac ze nigdy nie chorowal, jest zahartowany i wesoly. Chlodne spacerki sa bardzo zdrowe a jesli jest siny wiatr to tylko go dobrze opatul 🙂

                        • Re: Jesienno-zimowe spacerki

                          Dzieki za podzielenie się doświadczeniami. Wychodzimy z Jasiem codziennie na spacerki – jak najdłużej się da (tzn. ile ja wytrzymam bo on poprostu śpi.
                          Kossa – ja rodziłam w Lublinie (SPSK 4) – Jasinek urodził się o 13.55. Pozdrowienia

                          Dorota i Jaś (31.07.2003)

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jesienno-zimowe spacerki

                          Dodaj komentarz

                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo