KOchane, nie wiem czemu, ale mam dzisiaj tak cudowny nastrój, że się sama sobie dziwię 🙂 To chyba przez ten piękny śnieg za oknem ! Znowu mnie na tej moje wiosce zasypało, ale jest tak ślicznie, że od rana chodzę i się do siebie śmieję. Powolutku mogę wracać już do pracy, mam prawdopodobnie dziewczynkę (choć święcie byłam przekonana, że będzie facecik), MOŻE uda mi się zaliczyć 4 rok studiów (chociaż grożą mi karą 1500 zł za opóźnione terminy – ŚWINIE…!) i co najważnejsze czuję się baardzo dobrze. A, no i oczywiście moje Kochanie coraz poważniej mnie traktuje (jako przyszłą matkę), bo do tej pory to chyba nie za bardzo mi wierzył (całe szczęście jest dowód w postaci nagrania usg – hehe)
No, żyć, nie umierać – mam nadzieję, że Wy też tak się czujecie, czego Wam z całego serduch życzę. Naładowałam akumulatory na kilka dni 🙂
pozdrawiam
emalka i 17 tyg chybacóreczka
Edited by Emalka on 2003/01/30 11:45.
6 odpowiedzi na pytanie: Jest cudownie!
Re: Jest cudownie!
To cudownie, ze taka energia cie rozpiera:) Oby ten nastroj trzymal sie blisko ciebie przez dlugie, dlugie dni.
Asia i Kropeczka
Asiek
Re: Jest cudownie!
To fajnie że Ci tak fajnie!
Dzisiaj ładna pogoda więc pochodziłam z mamą po mieście. Zaopatrzyłam się w 3 nowe biustonosze bo mnie wszystkie już gniotą. Oglądałyśmy też ubranka dla maluszków, jakie one śliczne….
ave (termin 10 lipiec)
Re: Jest cudownie!
Super jest czytac, ze ktos ma dobry nastroj. Baaardzo sie z tego ciesze i mam nadzieje, ze bedzie sie on u Ciebie trzymal -przez kolejne tyg.W koncu usmiech mamy i jej dobry humorek to najlepsze co moze byc dla dziecka:)
Nelly i 36tyg. Synek
Re: NADAL JEST 🙂 !
Hehe, wczoraj wyciągnęlam mamę do sklepu i nabyłam pierwsze śpiochy!!!! Oczywiście nie przyznałyśmy się teściowej i prababciom, bo by nas przesądami do grobu wpędziły. Ale doszłyśmy do wniosku, że za 12 zł słodkie body na 62 cm to nie rozpusta, a są w urocze paseczki i rozczulają mnie do łez (ofkors szczęścia). Co biustonoszy, to dzisiaj paradowałam w starym staniku i wyglądałam jak gwiazda sextelefonu z cyckami wyłażącymi na boki… Spodnie mam jedne w które się mieszczę, a przysięgłam sobie, że w ogrodniczkach “do ludzi” chodzić nie będę, bo wyglądam w nich jak słoń – nawet bez ciąży) :). Znajomi mówią, że wygądam świetnie, że nic nie widać, tylko, że to JA muszę czuć te wszyrskie gniotąco-uciskające gumki od majtek i guziki w sponiach, wrrrr…..
A do tego dowiedziałm się, że PRAWIE zaliczyłam semestr na studiach, jeszcze tylko egzamin z metodologii i witaj semestrze letni!!!! Zjadłam pyszną kolację, napiłam się winka i idę spać…. Życie jest cudne!!!! Ściskam Was bardzo mocno, mam nadzieję, że humorki dopisują, jeśli nie – przesyłam całą masę pozytywnych wibracji 🙂
pozytywna dziś emalka i 17 tyg chybadziewczynka 🙂
Re: NADAL JEST 🙂 !
Ja też ogrodniczek nigdy na mój tyłek nie wciągnę!
Po prostu nie cierpię takich spodni i już! (chyba mogę?)
ave (termin 10 lipiec)
Re: NADAL JEST 🙂 !
Mozesz, mozesz, ja tez moge :)) Itak wygladam jak pingwinek juz, a co by bylo w ogrodniczkach? 🙂 Inne dziewczyny mi sie podobaja w ogrodniczkach, a ja sama sobie – nie! Mam “eleganckie” czarne spodnie, z wielka guma w pasie z przodu, i sa na cala ciaze. Jedne, ale za to wygodniuskie i ladne.
Helenka – przyszla mamuska
Znasz odpowiedź na pytanie: Jest cudownie!