wczoraj laska pokoncertowała nam trochę bo w dzień nie spała (byliśmy u Teściów – 14 sztuk ludzi było). ja wrócilismy do domu to sie dziecę wkurzyło i ryyyyk na caly blok. jak padła to kichneła i sie zbudziła i ryyyyk. potem Sławek do pracy a laska w ryyyyk. padła w sumie o 19
wstała o 22.30 na jedzonko – ciamkała aż padła w trakcie,
więc ja – durna pinda siedze na internetku (czytaj na Forum)…. dochodzi 24 a ja dalej siedze i myślę ze nie ma sie co kłaść BO LASKA ZARAZ SIE PEWNIE OBUDZI. dochodzi 00.30 a ja dalej trwam na kompie BO LASKA ZARAZ SIE PEWNIE OBUDZI. i tak dosiedziałm do 1 w nocy bo przecież nie opłaca mi się kłaść i zasypiać na powiedzmy 30 minut BO LASKA ZARAZ SIE PEWNIE OBUDZI a ja będę bardziej nieprzytomna. poddalam sie NIECH SIE BUDZI I ZA 10 MINUT – JA PADAM…. taaaa wstała o 4.30…..znowu się nie wyspałam. 🙁
Iza, Sławek i mała Anna Antonina (26.01.2004)
5 odpowiedzi na pytanie: jestem frajerką…
Re: jestem frajerką…
Hihi…fajnie…chociaż u nas podobnie-nasza “laska” wprawdzie nie wrzeszczy już tak po nocach ( trochę wyrosła nareszcie ),ale za to my z mężem tacy frajerzy,bo praktycznie dzień w dzień przesiadujemy do 0.30-1.00 w nocy,a jak już się kładziemy np. o 23.30 to sobie gratulujemy…
wiosenne pozdrowionka
Aga i Dominika 2 lata + 3 m.
Re: jestem frajerką…
A ja miałam identyczną sytuację dziś w nocy. Z tym, że mój Maciuś obudził się o 5. Mąż mój był mądrzejszy, spać poszedł wcześniej i rano wypoczęty jak nigdy, poszedł do pracy
Beata i Maciuś (11.02.2004)
Re: jestem frajerką…
:-))))) kiedys moja mnie tak samo zalatwila……..;))) ale to bylo daaaaaaaaaawno temu……;-))) Pzdr!
guciak i Ninka 27.IV.03 [Zobacz stronę]
Re: jestem frajerką…
hehehe,no to witam w klubie!
Re: jestem frajerką…
Ja też się dopiszę, a wygląda to tak.w ciągu dnia nie mam czasu bo stale coś do zrobienia, teraz jeszcze spacerki.Jak jest chwila wolna i wygram przepychanke z synami to jest późno i tylko mam zajżeć na chwilę a czas płynieeeeeeeeeeeeee
Asia, Ola i Mama
Znasz odpowiedź na pytanie: jestem frajerką…