jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :(((

witajcie
jak w temacie, jestem gruba, nie jedna diete mam juz za soba, conajmniej 10 lat sie juz z tym męcze, raz jedyny udalo mnie sie schudnac, jednak niedlugo po tym zaszlam w ciaze, i sporo po niej pozostalo… ale.. waze duzo wiecej juz niz po ciazy, przytylam i to duzo
nie radze sobie z tym, sama zle sie czuje we wlasnej skorze, a poza tym…
moj Maż wlasnie poinformowal mnie – nie wiem – przez przypadek, po jednym piwie, czy zartem, ale… powiedzial mi ze kocha mnie, ale go nie pociagam!!! :((
od dwoch dni chodze smutna, zalamana, chce mnie sie plakac
nie wiem co robic, schudnac jest trudno…
poplakuje sobie po nocach, majac swiadomosc ze on tak o mnie mysli…
zreszta co tu duzo mowic…
pocieszcie jakos
dajcie jakas rade…
pozdrawiam
smutna

Madalena&Adaś 28.10.2004

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :(((

  1. Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

    To o czym piszesz to byłoby obżarstwo 😉
    A na montim trzeba się najadać, ale nie objadać!
    Niektóre produkty są ograniczone ilościowo, właśnie dlatego, że jedzenie ich bez ograniczeń nie służy odchudzaniu.
    Poza tym dla chudnących są ostrzejsze zasady niż dla ciężarnych czy tych, którzy utrzymują wagę.
    W przypadku utrzymujących wagę ograniczeń jest na tyle niedużo, że naprawdę łatwo przesadzić – dlatego napisałam, że to dla mnie trudniejsze niż chudnięcie.

    Każdy może niedowierzać, ale faktem jest, że ja schudłam 🙂
    Na dowód [Zobacz stronę]
    Warto popatrzeć 🙂

    Uprzedzając podejrzenia, że to może być mistyfikacja – wszystkie te dziewczyny na zdjęciach są czynne na forum, laski spotykają się w realu, pokazują fotki ze spotkań… One naprawdę istnieją, naprawdę schudły/chudną, mieszkają w Polsce. Niektóre są ekspertkami na forum, np. Sopelek 🙂

    Beata i Ptysia (30.01.03)

    • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

      Ajć!
      Serwer zdechł 🙁
      Ale podobno wkrótce będzie działał.
      Przepraszam, ale jednakowoż POLECAM ich obejrzenie 🙂

      Beata i Ptysia (30.01.03)

      • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

        A co to za dieta??
        Ja stosując 1000 kcal zawsze opierałam sie na tabelkach okrutnie męczące to było…

        Beata i Maciek (11.02.2004)

        • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

          Powiedz, kiedy zaczynasz.
          Ja sie chyba na zadne diety nie dam nabrac, jakos na mnie nie dzialaja… Dotad po prostu stosowalam zasade przynajmniej 20 minut cwiczen dziennie (o fajnych cwiczeniach pisala Maduxia w watku “chudniemy” chyba zalozonym przez Viete), zadnych slodyczy, wysokokalorykow typu smazenina i objadania sie po 16. No i regularne jedzenie, a z tym akurat u mnie najtrudniej, bo Adas jest taki absorbujacy, ze zaczynam normalne zycie (patrz: posilki, wszystkie na raz) dopiero po 20).
          To co, od srody????
          Jaki masz cel? Ja chce zrzucic 5 kilo, ale to jest to najgorsze 5 kilo, z biderek, wrrrrrrrr…
          Wesprzyj, prosze….
          A ja bede za Ciebie trzymac kciuki!

          Magda i Adas 12.12.04

          • Re: jestem GRUBA!!! – jest Z´LE!!! :((

            napisze cos na priv.

            • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

              chodziło mi raczej o odniesienie się do tego, co napisała Bruni- “obżeraj do woli i chudnij”…
              Ja wierzę, że się chudnie, moi rodzice maja znajomego, który na montim schudł chyba ze 20 kilo w kilka miesięcy

              Tylko tak się zastanawiam… Montignac oparł swoje zasady żywienia na dwóch filarach: indeks glikemiczny i niełączenie. Jeśli stosowanie się do tych zasad rzeczywiście tak cudownie wpływa na chudniecie, to dlaczego inne zdrowe diety, np. 1000 kalorii, na nich nie bazują? Wystarczy wziąść np “Super Linię” z jadłospisami 1000 kcal a golym okiem widać, że nie są przestrzegane zupełnie: obiad- pół szklanki makaronu + mięso+ gotowana marchewka+ warzywa, przekąska- 1 delicja….. Chodzi mi o to, że może w montim większe znaczenie ma zupełne odstawienie cukru i białej mąki, a nie odrzucenie np. buraków czy arbuza, tak polecanych na chudnięcie w innych dietach, albo uporczywe niełączenie tłuszczów z węglowodanami. Tak sie tylko zastanawiam….

              Poza tym uważam, że osoby, które cierpią na nadwagę lub otyłość, bo ogólnie jedzą za dużo, mogą się montim rozczarować, jeśli dodatkowo nie zastosują ograniczenia ilości- ładują w siebie do oporu dozwolone produkty a waga nie spada wcale albo baaaaardzo powoli.

              A Tobie gratuluję! 🙂

              Na forum zuzla zglądam od jakiegoś czasu, o Montignacu przeczytałam 3 książki, żeby nie było, że się wypowiadam, a nic nie wiem ;-)))
              Pozdrawiam.

              Antoś 24.11.03

              • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                O, i jeszcze jedno: napisałaś, że niektóre produkty są ograniczone ilościowo. Jakie? Bo w moich mądrych książkach nic na ten temat nie było oprócz przyzwolenia na jeden kawałek gorzkiej czekolady jak kto nie może wytrzymac bez słodyczy. Cała reszta-bez ograniczeń. W “Szczupła bez wyrzeczeń-metoda Montignac dla kobiet” kilkanaście razy jest wrtęcz podkreślone przez samego Montignaca, że jego ograniczenia nie dotyczą ilości również w fazie I.
                To ja juz sama nie wiem.
                Pozdrawiam.

                Antoś 24.11.03

                • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                  montignac jest przeciwnikiem diet typu 1000 kalorii. moze dlatego maja malo wpolnego ze soba.
                  co do ograniczen to np. chleb czy makaron tylko 100g do jednego posilku.

                  oliwka (21 m-cy)

                  • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                    Ograniczenie wynikowego Indeksu glikemicznego i niełączenie to ograniczenia dla chudnących.
                    Dla tych, co są po odchudzaniu pozostaje ograniczenie wynikowego indeksu (ale na poziomie wyższym niż przy odchudzaniu).

                    Ograniczenie występuje w przypadku spożywania węglowodanów złożonych (chleb, naleśniki, makarony, ryż brązowy) 100g/dobę i sera białego chudego – również 100g/dobę.

                    Nie umiem wyjaśnić Twoich wątpliwości 🙂
                    WIem jednak, że po zliczeniu kalorii spożywanych przez kogoś, kto już wciągnął się w dietę, wychodzi jakoś 1000-1500 (jeśli dobrze pamiętam wyliczenia jednej cierpliwej osóbki:).
                    Działa to tak sprytnie, że jeśli przestrzega się zasad, to po niedługim czasie organizm potrzebuje coraz mniej, aż osiągnie jakąś stałą dla siebie ilość – poniżej której już nie schodzi. Tak było u mnie 🙂

                    To jest dość młoda dieta. Zdecydowanie młodsza od 1000 kalorii.
                    Poza tym diety rzadko mają wspólny rdzeń 😉
                    13-dniówki, kapuściane, winogronowe, kolorowe i inne diety – każda ma swój pomysł na odchudzenie 😉
                    Poza tym każdy ma swoje upodobania – jedni wolą czuć że się odchudzają = chodzą głodni, inni nie znoszą uczucia głodu (ja).
                    Dla każdego coś innego ;))))
                    To są z kolei moje przemyślenia ;)))

                    Beata i Ptysia (30.01.03)

                    • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                      I dziękuję za gratulacje 🙂
                      Chociaż tak sobie myślę, że zasłużę na nie dopiero wtedy, kiedy uda mi się nie przytyć przez.. powiedzmy… rok 😉

                      Beata i Ptysia (30.01.03)

                      • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                        Chodziło mi o to, że jeśli np niełączenie i zasada niejedzenia produktów o niskim indeksie glikemicznym działają, to dlaczego dietetycy nie mogą sie do nich przekonać układając obecnie jadłospisy 1000kcal

                        Montignac był w TVN Style- metode wymyślił bodajże 20 lat temu, jeśli nie więcej.

                        Cholera, chyba muszę wywalic te moje książki. W tym Montignacu dla kobiet jest wyrażnie napisane, że ogranoczenia ilościowe nie występują! Gdzieście to wyczytały?
                        Pozdrawiam

                        Antoś 24.11.03

                        • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                          ja też jestem gruba!!!

                          schudłąm, przytyłam a teraz już nic nie potrafię

                          Iliana b. dużo schudła stosując b. fajną dietę.
                          Pozdróka.

                          [Zobacz stronę]

                          • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                            GRATULACJE!!! Jestem pełna podziwu i zazdroszczę! (zazdroszczę w pozytywnym tego słowa znaczeniu )

                            Dorota+Kasia 14.02.03

                            • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                              Figa, a ja mam do Ciebie wielką prośbę. Czy mogłabyś mi podesłać np. tygodniowe menu wg Montignaca? Bo ja kiedyś już usiłowałam zgłębić tę metodę wg forum diety Zuzla, ale bez skutku. A bardzo bym chciała schudnąć. Tyle że ja – podobnie jak Ty – nie znoszę uczucia głodu. Albo szczegółowy link do kilkudniowego/tygodniowego menu skorygowanego przez ekspertów. Byłabym baaaardzo wdzięczna.

                              Dorota+Kasia 14.02.03

                              • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                                A to drań 😉 Daj mu parę tygodni na wstrzymanie, ciekawe, czy wtedy będzie tak szczekal.
                                a w ogóle, powiedz mężowi, że nie każdej kobiecie jest w “chudości” do twarzy 🙂 Mój mąż tak twierdzi i narzeka, że za chuda jestem (choć ja tak nie uwazam).

                                A jęsli się źle czujesz sama ze sobą, na pewno dziewczyny po dietach Ci pomogą (widzę zresztą, że już działają :)). Do tego osobiście polecam tenisa i basen.

                                I głowa do góry – śliczna młoda dziewczyna jesteś!


                                Igor(2l) i Hubert(1r)

                                • Re: jestem GRUBA!!! – jest Z´LE!!! :((

                                  he, he… dobre!!!

                                  • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                                    Trzebaby zapytać tych, co propagują dietę 1000 kalorii 😉

                                    Niektórzy dietetycy i gastrolodzy przekonują się do mm.
                                    W państwowej przychodni gastrologicznej, do której czasem chodzimy z Ptyśką, namawiają do stosowania mm u dzieci 🙂
                                    Można nawet książkę “Montignac dla dzieci” kupić w rejestracji 🙂

                                    Beata i Ptysia (30.01.03)

                                    • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                                      Najlepsze menu jest chyba [Zobacz stronę] 🙂
                                      Musisz wiedzieć pewne rzeczy:
                                      1. olej musi być z pierwszego tłoczenia (np. kujawski)
                                      2. wszystko, co gotujemy (warzywa, makaron) musi być półtwarde
                                      3. makarony tylko 100%durum (w marketach jest tego dużo) lub razowy z mąki z pełnego przemiału (np. Babalscy – w sklepach ze zdrową żywnością)
                                      4. nabiał do 1,5 % tłuszczu!
                                      5. chleb pp – może być Wasa Break, Was Sport lub Wasa żytni, Mestemacher z czerwoną lub zieloną (chyba…) naklejką
                                      6. dżemny, marmolady mają być bez cukru, w wielu sklepach można kupić dżemy słodzone fruktozą, w dziale dla diabetyków 🙂
                                      7. nie można używać cukru w żadnej formie (ani ciut)
                                      8. trzeba pić minimum 1,5 litra wody na dobę, może być z sokiem wyciśniętym z cytryny
                                      9. żadnych soków i napojów
                                      10. kawa tylko bezkofeinowa (chociaż niektózy szczęściarze chudną pijąc normalną)
                                      11. chleb, makaron, ryż, płatki zbożowe nie więcej niż 100g
                                      12. ser biały chudy – nie więcej niż 100g

                                      No i czytaj forum, do którego link podałąm. To prawdziwy skarbiec 🙂
                                      Warto, bo menu w mm możesz sobie tworzyć sama, według swoich upodobań. Tylko trzeba dobrze opanować zasady 🙂
                                      I warto wpisywać menu do wątku “Dieta Zuzla XV”. I na bierząco obserwować, jakie zastrzeżenia mają dziewczyny do konkretnych jadłospisów – można się duuużo nauczyć 🙂
                                      No w dziale z przepisami są fantastyczne, i co ważniejsze sprawdzone przepisy, nawet na ciasta (też ograniczenie do 100g) 🙂
                                      Powodzenia 🙂

                                      Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania, to zapraszam 🙂 – chętnie pomogę, jeśłi stan wiedzy pozwoli 🙂

                                      Beata i Ptysia (30.01.03)

                                      • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                                        W odpowiedzi na:


                                        Gdzieście to wyczytały?


                                        Na forum “Dieta Zuzla”.
                                        Zuzel jest właścicielką forum. Jest na mm od 4-5 lat.
                                        Utrzymuje stały kontakt z doktorem Wierzbickim, który tłumaczy książki Montignaca i obserwuje na bierząco badania na temat diety 🙂
                                        Poza tym wiele rzeczy Zuzel zbadała na sobie. Ma glukometr, robi pomiary cukru przed i po posiłkach, i przez te kilka lat zdążyła “uzupełnić” informacje książkowe (lekko już nieświeże ;))

                                        Beata i Ptysia (30.01.03)

                                        • Re: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :((

                                          Jak schudłam?Zmieniłam całkowicie sposób odżywiania :zmiejszyłam o połowę porcje które zjadam, nie jem pieczywa białego, czasami jem pełoziarniste w niewielkiej ilości, sporadycznie jem ziemniaki, makarony, kasze, w niewielkiej ilości, mniej niż mój synek 😉 . Pożegnałam się z napojami słodzonymi, gazowanymi, piję tylko wybrane soki, duużo wody, różne herbatki ( szczególnie czerwoną, zielona itp.), w towarzystwie, z alkoholi pije tylko czrwone, wytrawne wino i to nie wiele (żadnego piwska). Ostatni mój posiłek zjadam o 18-tej, no i przed każdy posiłkiem piję wodę, wtedy mniej zjadam. Często na śniadanie zjadam sałatkę, surówkę, ale niestety już kończą się świeże warzywa ( mam na mysli dobre w smaku), muszę cos innego wymyślić do jedzenia, równie zdrowego.
                                          Nie wiem czy wszystko napisałam. Wcześniej, przed odchudzaniem, odżywiałam się bardzo źle, wystarczyło kilka zmian w diecie, zaczęłam tracić na wadze. Powinnam znaleźć sobie konkretną dietę, bo waga spada mi teraz wolniej i jest coraz trudniej. Dziewczyny podały link do forum o diecie Montignaca, poczytam sobie, zapoznam się z jej zasadami i zacznę ją stosować.

                                          Trzymam za Ciebie kciuki. Obie jesteśmy w podobnej sytuacji, więc proponuję wspierajmy się razem ( ja też potrzebuję czsami pomocy).
                                          Pozdrawiam gorąco. Głowa do góry

                                          Michałek ur.15.01.2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jestem GRUBA!!! – jest ŹLE!!! :(((

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general