Jestem juz u kresu sil…

Witajcie dziewczyny.Juz jakis czas temu pisalam o spaniu mojego synka,a raczej problemach z tym zwiazanych.Jest strasznie ciezko.Wieczorem to jeszcze w miare,ale w dzien… Chcialabym,aby nauczyl sie sam usypiac. Nie wiem,od urodzenia ma codziennie taki sam dzien-poukladany,bez niesamowitych wrazen,pilnuje por posilkow i drzemek. Nie mam pojecia dlaczego on wyprawia takie cyrki.Otoz klade go do lozeczka,przykrywam kolderka i siedze obok jednoczesnie go delikatnie przytrzymujac,aby sie nie przekrecil na brzuch,bo wtedy zaczyna sie bawic i koniec.Wtedy on probuje sie przekrecac na brzuch i zaczyna plakac. Probowalam wychodzic z pokoju i zeby sam usnol,ale najpierw sie bawil a potem plakal 2 godz.i nic,wchodzilam kladlam go i wychodzilam i nic. Teraz boje sie go zostawiac bo zaczol obgryzac lozeczko i zeby sobie niszczy. Nie mam pomysly naprawde jak go usamodzielnic. Poza tym je jeszcze w nocy raz,bo jak sie obudzi w nocy to wstaje w lozeczki i zaczyna skakac. Nie mam sil. Poradzcie mi cos,moze ktoras z was miala podobny problem z tym przekrecaniem sie na brzuch?????Pozdrawiam.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jestem juz u kresu sil…

  1. Zamieszczone przez Pietruszeczka
    malo spi w dzien,bo lacznie to czasem max.godz.lub poltora.

    mało to spał Kuba: 15 minut, raz dziennie

    na razie nie masz nic do stracenia: spróbuj zrezygnować z jednej drzemki (a drugą przesunąć na trochę później). jak się nie uda to będziesz kombinować z czymś innym.

    • Dziekuje wam za wszystkie rady. Mocz badany,jest ok. Nasz synek jeszcze nie przesypia nocek calych,je raz w nocy i czesto sie budzi.Dzis juz spi, zjadl o 19,sprobuje mu dac jeszcze mleko przez sen o 23 i moze pospi??Pozdrawiam

      • Zamieszczone przez Bep
        to mam dość… Ale to na szczęście stany przejściowe. Zdarzają się noce całkowicie przespane. Z jedną pobudką na coś tam, czasem 2 pobudki – to liczę jako przespaną noc.
        Hydroksyzyny bym nie podała… chyba…
        Tak czy inaczej myślę, że mam 2 ewenementy 😉

        U nas już wszystkie noce są przespane Tak od roku, dwóch lat:)

        Spią w dzień, róznie najmniej 2 godziny, więc moje jeszcze większe ewenementy.:)

        Fakt, że dzięki kochanym dzieciom spaliśmy przez około dwa lata, po 3, 4 godziny w nocy.

        • Pietruszko, ja jeszcze swoje 3 grosze wtrącę 🙂
          Dziewczyny dobrze radzą z tą jedną drzemką. Chociaż to tez zależy, o której rano mały wstaje. Jeżeli to jest 6, to trochę długi ten dzień i przydałyby mu się 2 drzemki – jedna długa, “normalna” i jedna króciutka, nawet 20-30 min.
          Taka krótka drzemka ma na celu zniwelowanie zmęczenia, które narosło, a nie wyspanie się dziecka. Wyspać się powinien podczas tej dłuższej drzemki właśnie.
          Jeżeli pobudka jest wcześnie rano, połóż go spać np. o 10. Obudź najpóźniej za 30 min. i za jakieś 3 godz. spróbuj położyć go na drzemkę “właściwą”, dłuższą.
          Jeżeli nie macie tak wczesnych pobudek, spróbuj położyć go spać około południa, po jedzeniu. Jeżeli obudzi się po 40 min., spróbuj ułożyć go ponownie i zrobić wszystko co możliwe, by jeszcze raz zasnął.
          U mnie się czasami udawało, a dzieci też mam z tych niespiących.
          I jeszcze jedno – pozwól małemu przekręcać się na brzuch i podnosic, ile się da. Najlepiej w łóżeczku, by miał okazję podciągac się za szczebelki i trenować. Oczywiście za dnia, bo w nocy najlepiej by bylo, gdyby spał 🙂
          Miałam b. podobny problem swego czasu. I też przytrzymywałam młodą, by się nie przekręcała. W efekcie rozbudzała się jesczze bardziej i zasypianie zajmowało całe wieki.
          Pozwól mu doskonalić nowe umiejętności, by szybciej je opanował i zajął się bardziej pożyteczniejszymi rzeczami – jak układaniem sie do snu chociażby 🙂

          • Każdy wychowuje dzieci jak uwaza za stosowne i pełen szacunek do róznych metod, ale moze najzwyczajniej w świecie Twój roczniak potrzebuje przytulenia i takiego własnie zasniecia… Nie wszystkie dzieci potrafia same zasypiac, a Ty piszesz o usamodzielnianiu,może jeszcze zbyt wczesnie,przecież to jeszcze maluch?Moja Julcia ma 14 miesiecy i zasypia wtulona we mnie(siadam z nia w fotelu,cichutko spiewam, a ona zasypia,trwa to 10-15 min i śpi)odkładm ja do łózeczka i śpi całą noc..czasem przebudzi się ok 5 rano, ale przekrece ja na drugi boczek,ponucę kołysanke i zasypia na kolejne 2-4 godziny. Planuję tak nawet jeszcze przez rok, z starszym synem (ma teraz 10 lat)było identycznie do 2 lat… a jak skonczył 2 latka to zasypiał sam w łozku, ale potrzebował by ktos był w zasiegu zamykajacych sie oczek, poczytał cos, pospiewał do snu. Później było czytanie, buziak na dobranoc i zasypiał sam…moze krok po kroku jest lepszy i usypianie zajmuje najdłuzej ok 20 minut a nie “szarpac” się pół nocy.Wiem, że dobrze jest miec wiecej czasu dla siebie i by dziecko było bardziej samodzielne, ale nie tedy droga do spokojnego snu.Julka spi raz w ciągu dnia ok 12-stej ją kładę,śpi 2-2,5 godziny i dopiero przed 20 jest kąpiel, mleko i spanie.Dwa razy dziennie spała do 8-9 miesiąca.Roczniakowi chyba juz wystarczy jedna drzemka, wtedy po całym dniu wrazen i zabaw jest najzwyczajniej w swiecie zmęczone

            • Dorzuce jeszcze swoje trzy grosze. Moje dzieci zasypiały same w zaciemnionym pomieszczeniu. Mela na etapie 10-11 miesiąca miała potrzebe “wychodzenia” sobie snu. Tak długo chodziła po łózeczku, ze w końcu kładła sie sama i zasypiała. Zawsze wieczorem po zgaszeniu swiatła spiewałam im 3,4 kołysanki, dawałam buziaka i wychodziłam. Gdy plakały szłam tylko po to by powiedzieć cicho, ze pora spać. NIgdy nie siedziałam z dziecmi czekając az zasną. Na wakacjach tak zrobiłam parę razy, ze względu na to, że był tylko jeden pokój i potem sie domagały obecności i zasypianie szło gorzej niż zazwyczaj.
              WYdaje mi sie, ze nic nie szkodzi, ze twój synek chce sie bawić, przekręca sie na brzuch i wstaje. Niech chodzi, niech siedzi, neich sie bawi kołdrą czy misiem to wcale mu nie przeszkodzi. W ciemnym pokoju i samotności (jeśli oczywiście dobrze ją znosi) napewno łatwiej sie wyciszy, by potem zasnąc.
              Bardzo często zapominamy, ze dzieci nie zasypiaja tak jak my… do tego “czegoś” potrzebują wyciszenia…. i jedne dłużej inne krócej… ale wyciszenie wieczorem jest bardzo bardzo potrzebne. Czasem wystarczy pobawić sie w ciemnym pokoju żeby przyszedł spokój i sen.

              A jeśli ty uparcie kładziesz go na pleckach, to przeszkadzasz mu troche w tym wyciszaniu, i wzajemnie sie stresujecie…. Usiądź dalej, pośpiewaj mu piosenki, opowiedz bajkę, niech on leży, siedzi, stoi i slucha twojego głosu… rób to coraz krócej…. z dnia na dzień z tygodnia na tydzień i zobaczysz…. on nie chce sie bawić…. ale potrzebuje czasu, by główka zrozumiała, ze dzień już sie skończył i trzeba iść spać 🙂

              • Hej dziewczyny.Ja wcale nie chce go uczyc calkowitej samodzielnosci, zawsze z nim siedze,dopoki nie usnie i chwile dluzej,bo lubi sie przebudzac. Chodzilo mi o to, zeby to usypianie w dzien szlo jakos latwiej.Kladlam go kilka dni raz spac w dzien o 12 i co??W nocy jeszcze czesciej sie wybudzal i wstal o 3.30 i byl to calkowity koniec spania. Normalnie to budzil sie w nocy,dawalam mu jesc i spal chociaz do 5. Nie mam pojecia,dlaczego on tak robi. Mam nadzieje, ze to sie za niedlugo skonczy,bo ja juz naprawde jestem wyczerpana… Pocieszcie kochane!!!A tak w ogole to ja jestem nadopiekuncza,od urodzenia ciagle przy nim bylam,ciagle slucham czy oddycha,czy nie odkryty,itp. MASAKRA!!!

                • i jeszce-a gdy w nocy probuje poudawac ze spie jak sie obudzi,to zaczyna obgryzac lozeczko i niszczy sobie zabki…

                  • JutkaG on nie lubi zasypiac na rekach,rzuca sie i placze,sama chcialabym sie z nim poprzytulac,ale on woli byc “wolny”.W dzien podejdzie i sie sam przytuli ale na sile to nieeee:Nie nie::Nie nie:

                    • moja Natalka tez miała taki okres ze nie chciaa spacw nocy. masakra była. tera zkapanie przed 19, kolacja i spi ok 20. czasami w nocy sie obudzi, poprzytula i dalej spi. wstaje różnie. czasami 6.30 jak my wstajemy sie szykowac do pracy, a czasamia z po 8. w południe kłąde ja po 12 i spi tak ok 2 godzin

                      • a ile lat ma twoje dzieciatko??
                        u nas to juz jest masakra.

                        • Zamieszczone przez Pietruszeczka
                          syn ma roczek
                          malo spi w dzien,bo lacznie to czasem max.godz.lub poltora. Martwi mnie to,bo caly dzien lata po podlodze i chodzi dookola mebli,a jak spi raz,to potem chyba jest przemeczony i jeszcze gorzej spi w nocy.co o tym myslicie?? co robic??on jest strasznie spiacy ale bardzo placze,nie wiem,czy nie klasc go drugi raz czy co??wg.mnie on potrzebuje dwoch drzemek.od urodzenia malo spal i byl baaaaaardzo wymagajacy i ruchliwy.

                          MOże to takie dziecko, że nie potrzebuje tyle snu.
                          Nie kładz go w dzień 3 razy spać. Połuż raz po obiedzie np. koło 14:00 a potem na noc o 20:00.
                          Ja znam sporo dzieci, które koło roku miały tylko jedno spanko w dzień po obiedzie i to im wystarczało.
                          Z tego co piszesz on nie chce spać bo może nie jest zmęczony.
                          Dziecko jak umęczone to i na siedząco uśnie, wiem to z autopsji

                          • on spi dwa razy
                            jest zmeczony i marudny,ciagnie sie za uszka, zasypia,ale z trudem

                            • Kiedys zostawilismy go w dzien w lozeczku,2 godz.lazil,jeczal,plakal, ziewal strasznie i byl umeczony i nie zasnol

                              • Zamieszczone przez Pietruszeczka
                                a ile lat ma twoje dzieciatko??
                                u nas to juz jest masakra.

                                w marcu skonczy 2 latka. ale te meczarnie przechodzilismy jak miała ok roku i trwało to pewnie ze 2 misiace. prawie co noc pobudka o 23 i do 3 zabawa. dobrze ze teraz mozna sie wyspac, chocia ztez nie zawsze. np wczoraj 3 godz w nocy spacerowała z jednego pokoju do drugiego. ja sie w miedzy czasie zdrzemnęłam:) a potem przyszła i sama sie polozyła i zasneła

                                takze i u ciebie sie to wszystko unormuje:)

                                • To rzeczywiscie mały terrorysta:)
                                  Cięzko Ci coś doradzić skoro nic nie skutkuje, z tego co czytam to z natury jest taki “dzikusek” i chyba nie bedzie łatwo go okiełzać. Moja też jest bardzo zywym dzieckiem i wszędzie jej pełno, ale przytulak z niej taki, czułas mały i z zasypianiem nie mamy problemu…fakt, że jak katar, czy ida kolejne zabki to miałam okres takich dwóch miesiecy, ze potrafiła sie budzic co dwie godziny w nocy.Ale bardzo ją musiały boleć dziąsła, bo przez sen mruczała i rzucała sie w łozeczku. Nie skutkowały zele,czasami na noc podawałam paracetamol by spokojnie zasneła i wyspała sie choc troche wiecej. Teraz nowe wychodzace zabki juz dzielniej znosi i nie ma takich rewolucji. Na pocieszenie mogę Ci napisac, ze taki okres u dzieci bywa normalny, szczególnie w okresie gdy szybko rosnie i osiaga nowe umiejetnosci…czyli 1-2 lata.Zazwyczaj po 2 roku zycia to sie zmienia, dziecko oczywiscie zostaje”żywe”:) ale taki wariacki okres mija. Pisze to z obserwacji u kolezanek(mam takie dwie z takimi terrorystami:))nadal dzikusy ale juz ujazmione:) i to niekoniecznie przez mamę…same się do pewnych rzeczy przyzwyczaiły i stało sie to normą np. rytuał snu. Także życzę cierpliwości bo mamom maluszków duzo jej potrzeba:)Niedługo wiosna,ciepło, wiecej czasu bedziecie spedzac na spacerach niz zimą, swieze powietrze, wiecej wrazeń i szybciej bedzie sie meczył. Mimo tego wszystkiego ślę buziaki temu małemu łobuziaczkowi:)wazne, ze jest zdrowy i dobrze sie rozwija, a wszystko sie ustabilizuje i bedzie tylko wspomieniem:)

                                  • A ja dodam jeszcze, ze obgryzanie łóżeczka nie jest niczym nadzwyczajnym. WIększość łóżeczek w pewnym momencie jest poobgryzana. I niczego strasznego w tym nie ma. Łóżeczka są miekkie i raczej prócz tego ze sie niszczą… to nie niszczą ząbków dziecka. To cukierki, lizaki, zła dieta, niszczą ząbki dziecku.
                                    A jeśli aż tak sie boisz… w IKEI sa bardzo pomysłowe plastikowe nakładki ochronne na łóżeczko własnie w tym celu wymyślone 🙂 Kosztują kilkanaście złotych.

                                    • Pietruszko, ja Ci powiem tak – poobserwuj małego przez kilka dni, porób notatki – o której rano wstaje (dokładnie zapisz godzine), kiedy zdradza oznaki zmęczenia, kiedy robi się marudny, trze oczy, ciągnie uszy. Prawie dam sobie rękę uciąć, że jakieś 4 godz. po wstaniu mały będzie śpiący.
                                      Połóż go spać, daj spać ile chce, zapisz godzinę zaśnięcia i obudzenia.
                                      Tak samo resztę dnia.
                                      Postaraj się zapisać godziny nocnych pobudek i czasu czuwania, później znów pobudkę ranną.
                                      Rób tak przez 3 dni i daj znać jaki mniej więcej macie schemat dnia.
                                      I nie załamuj się – każda z nas ma czasami dosyć 🙂
                                      U nas, kiedy Amelka nie śpi w dzień, mamy koszmarne nocki w następstwie. Ostatnio po niespaniu całodziennym, urządziła sobie maraton nocny, kiedy nie spała od 1.30 do 5.30 nad ranem.
                                      Zauważyłam, że kiedy śpi w dzień 2 godz. zamiast standardowo 1,5 czy nieco krócej, nawet położona do łóżka nieco wcześniej, niż zwykle, zasypia łatwiej i spi lepiej w nocy.
                                      Maluch Twój prawdopodobnie przechodzi fazę przestawiania się na 1 dzienne spanie, ale to może potrwać kilka tygodni, czy nawet miesięcy.
                                      Amelka zaczęła miewać cyrki ze spaniem jak skończyła rok. Drzemki dzienne były masakryczne, próbowaliśmy chyba wszystkiego, łącznie z kładzeniem spać na 20 min, budzeniem i za 3 godz. kładzeniem na drzemkę właściwą.
                                      U nas to działało jakieś 3 dni, później nie chciała zasypiać i w efekcie spała raz dziennie po 30 min.
                                      Wszystko się unormowało, kiedy mała skończyła 15 mcy i pewnego dnia po prostu przespała 1,5 godz. I tak już zostało, a namęczylismy się niesamowicie przez ten czas.
                                      Poobserwuj na spokojnie dziecko, porób notatki i napisz jak całość wygląda.
                                      Może coś poradzimy.

                                      • Zamieszczone przez Pietruszeczka
                                        i jeszce-a gdy w nocy probuje poudawac ze spie jak sie obudzi,to zaczyna obgryzac lozeczko i niszczy sobie zabki…

                                        :D:D:D

                                        Jeżeli masz drewniane łóżeczko (a nie np. metalowe) to większe obrażenia odnosi łóżeczkom, a nie ząbki.

                                        • Witajcie kobietki. Normalnie mam deski…Jestem wypompowana…Do tego ta pogoda…Heh… Nie wiem czy u mojego synka zaczyna sie jakis bunt czy co.Do tej pory w dzien byl grzeczny,tylko ze spaniem zawsze byly problemy.Jednak teraz to jest masakra. Ciagle krzyczy,jeczy,marudzi,wszystko go szybko nudzi.Ja jestem z nim 24 h na dobe sama,bo maz pracuje i powiem wam szczerze, ze czasami mam ochote wyjsc i nie wrocicNapiszcie mi kochane co z nim robic,mam dolaI ze soba,bo jak tak mysle to potem mam straszne wyrzuty, ze jestem zla matka i nie umiem zajac sie wlasnym dzieckiem. Chcialabym cos zrobic dla siebie,isc na studia,ale jakbym miala go zostawic na caly dzien to by mnie wyrzuty zjadlyBardzo go kocham ale czasami mam wszystkiego dosyc. Pomozcie…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem juz u kresu sil…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general