Wczoraj wieczorem okaleczyłam swoją córkę!
Tamka szalała na łóżku golutka po kąpieli- wiecie jak to jest z ubieraniem malucha, który uwielbia być golaskiem…
Położyłam się na skraju łóżka, by te szalone podskoki nie skończyły się upadkiem z łóżka.. Nie wiem jak to się stało- Tami wskoczyła na mnie, ale jakoś tak dziwnie bo na kciuka /miałam obcięte paznoknie niemal do opuszek/- wbiła mi się w paznokcia i przesunęła po nim…Efekt- pod serduszkiem ma długą szramę ze trzema śladami po paznokciu… Polała się krewka, było mnóstwo płaczu. A ja razem z nią.. Boże okaleczyłam córeczkę- dlaczego moje paznokcie są takie twarde, dlaczego nie ubrałam dziecka, dlaczego jestem taka nieodpowiedzialna.. A jeśli zostanie jej blizna…mąż wydarł się na mnie, że zawsze jak coś złego spotyka Tamkę to właśnie pod moją opieką, byłam w szoku, nie wiem co mówił do mnie, ale nie były to słowa otuchy…
jeszcze nie widział tej szramy, dziś już spokojny mówi, że to niczyja wina, a ja czuję się podle, nie mogłam spać, cały czas myślę o tym co jej zrobiłam..spiłowałam paznokcie do opuszek- jestem zła, smutna, załamana…
Teraz już nie śmieszy mnie moja pechowość- dopóki dotyczyła tylko mojej osoby- mogłam ją zaakceptować, ale gdy moja nieporadność, pech dotyka córeczki….może faktycznie jestem nieodpowiedzialna….
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
jeśli tylko bez recepty, zaraz po pracy kupię
wiem, wiem, śmiejesz się 😉
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
zapewnie nic złego się nie stanie a on zakomunikuje z wielkim tryumfem, że jednak można spędzić dzień bez wypadków…. /akcentując, że na działce tyle złego przecież może się wydarzyć, znacznie więcej niż na dużym łóżku…/
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
eee, Gosiu, nie śmieję się 🙂 pewnie zrobiłabym dokładnie to samo co Ty 🙂
Kaśka z Natusią
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
Kaśka z Natusią
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Kobieto co Ty za głupoty wypisujesz- gdybym Cię nie znała- A FEEEEE!!!
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
dobra, dobra- już jestem znów dobrą matką ;-)))
dzięki !!!!!!!!!!!!!!!
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
mam nadzieję, że to tylko głupi scenariusz który nic nie będzie miał wspólnego z rzeczywistością…
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
ja też!
Kaśka z Natusią
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
hmmm..moim zdaniem przesadzasz..takie wypadki zawsze sie zdarzaja.
To co ja mam powiedziec, jesli dalam dziecku kubek, ktory po chwili zostal zbity przez Adasia..ddam, z bez zszywania reki sie nie obeszlo…
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
wiesz to były większe emocje niż rzeczywista tragedia…
tylko jak wytłumaczyć mężowi, że takie rzeczy naprawdę się zdarzają i to w każdej rodzinie……
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Kochana czytam to i nie wierze, ze tak tak bardzo sie przejelas,pewnie duza tu zasluga krzyczacego meza.Oczywiscie rozumiem Cie doskonale bo sama przy takich blachostkach tez warjuje ale z boku latwiej i obiektywniej sie patrzy na takie sytuacje Nic sie nie martw,blizny napewno nie bedzie a przy zabawie latwo o guza.Jestes cudowna matka,skoro przy biegajacym bobasie nie tracisz cierpliwosci tylko zaczynasz sie z nim bawic Nastepnym razem powiedz mezowi zeby troche sie powstrzymal w tych uwagach. Moze dlatego wiecej sie malej dzieje przy tobie bo ty sie mala tylko, albo znacznie wiecej zajmujesz co?
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Oj widze, ze masz malego rozrabiake w domu Nic sienie martw takie rzeczy po prostu sie zdarzaja jak patrze jak moj maly ciaglenabija sobie gdzies guza a mojej znajomej prawie wogle to zazstanawiam sie co jest nie tak.Alke moze po prostu kazde dziecko jest inne albo my dajemy dziecku wiecej wolnosci dobrze jest
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Gosiu, nie było mnie jakiś czas na forum i co ja tu czytam, wiem że dziś pewnie już po emocjach :)) ale…
jak ty wogle mogłaś tak o sobie pomysleć, Gosiu, masz szczęście że nie było mnie w pobliżu do tyłka bym ci nakopała, przepraszam ale tak czuję.
Kładziesz sie na brzegu łózka aby Tamka nie skakała i tak mówisz o sobie. Gosiu nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć i uchronić naszych pociech przed wszystkim.
I to wszystko bo przeczytałam wszystkie wypowiedzi i nie będę sie powtarzać :))
Całuski dla tamki 🙂
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
No i tak trzymaj 🙂
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
…..skąd wiesz?…
tak, ja zajmuję się gł. Tamką i chyba bardziej przejęłam się dosadnym komentarzem męża niż tą całą sytuacją….
Znasz odpowiedź na pytanie: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!