Witajcie dziewczyny!!!
Do forum dolaczylam 21.01.2007 ale sledzilam je i czytalam z zapartym tchem od pewnego czasu. Postanowilam do Was dolaczyc! Nie mam zbyt wielkiego doswiadczenia poniewaz jestem matka dopiero od 9 miesiecy. Moj synek chowa sie bardzo dobrze (odpukac) i nie mam z nim zbyt duzych problemow, ale czasami tez nie wiem co robic w przypadku jakichs dolegliwosci. Jesli zaczynam martwic sie jakas przypadloscia u mojego synka, nie moge niestety liczyc na swojego pediatre poniewaz przebywam za granica szosty miesiac i tutaj gdzie jestem nie moge liczyc na przychodnie do ktorej jestem zapisana. Ubolewam nad tym strasznie. Bylam w tej przychodni z malym wielokrotnie, np. gdy byl przeziebiony lub gdy musielismy malutkiego zaszczepic ale to co zobaczylam i uslyszalam zjezylo mi wlosy. Przeziebienie w Anglii to nie choroba, powiedziano mi zeby udac sie do apteki, a tam polecono mi kropelki do kropienia na poduszke i na ubranka dziecka. Moze wszystko w porzadku, ale na jakiej podstawie oni twierdza, ze mojemu dziecku nic nie jest, skoro nawet go nie dotkli. To samo przy szczepieniu, myslalam, ze odbedzie sie to tak jak u nas czyli szczegolowe badania i decyzja: szczepimy lub nie, a tu nic takiego nie mialo miejsca, tylko po prostu wywoluja cie, zorbierasz malego szczepienie zazwyczaj w udka i see you, do zobaczenia. No szokkk!!! Zastanawiam sie wiele razy czy dobrze zrobilam przyjezdzajac tutaj, ale w Polsce nie wiem czy byloby mnie stac na utrzymanie dziecka. Czasami jestem zalamana. Gdy znalazlam Forum poplakalam sie ze wzruszenia. Czytam wszystko od deski do deski. Jestescie mi coraz blizsze. Moze Wasze rady nie zastapia mi lekarza ale Wasze rady sa na wage zlota!!! Moze troche sie rozpisalam, ale wylalam z siebie to co mnie boli. Chce nalezec do Waszego Forum!!! Dziewczyny moge na WAS liczyc??? Pozdrawiam! Caluje!
Edyta Dlugiewicz
14 odpowiedzi na pytanie: jestem tu nowa
Re: jestem tu nowa
czy możesz na nas liczyć? hm.. pytasz a wiesz
Ewcia i Asiula (4.03.2005)
Re: jestem tu nowa
Witamy u Naszym Drugim Domu
Kinia26.11.05
Re: jestem tu nowa
Wiaj! Tutaj rzeczywiście jest super! Wspieramy się wzajemnie i zawsze można liczyć na pomoc w potrzebie:)
Pozdrawiam cieplutko!
Dorota i Antoś(24.03.2005)
Re: jestem tu nowa
bardzo sie ciesze, ze dolaczylas do nas, ze mozemy wszystkie nawzajem siebie wspierac,doradzac…ja mam kolezanke,ktora ma meza anglika,ale mieszkaja w polsce i jego bardzo duzo szokuje w polsce tak jak ciebie w anglii,ale fakt tam nie przejmuja sie tak zdrowiem dzieci…moja kolezanka z silna anemia po porodzie zostala wypuszczona ze szpitala w anglii a u nas lekarze byli w szoku, ze podali jej krwi i z taka zla morfologia ja wypuscili,mowiac, ze sama musi dojsc do siebie. Nie martw sie jakby co to smialo pisz, zawsze ktos ci odpisze,pocieszy…glowa do gory.pozdrawiam
[obrazek]https://dzieckoinfo.w.interia.pl/inne/dzieci_adonaj.jpg[/obrazek/]
paulina szymon lidia
Re: jestem tu nowa
witaj serdecznie :DDDDD
Aga, Jula i Szymek
Re: jestem tu nowa
He he! POdcxzas kilkumiesięcznego pobytu w Anglii Zu złapała jakąś infekcję. Lekarz a i owszem ją zbadał, stwierdził, że oskrzela i uszy czyste, tylko gardło lekko czerwone i zapisał antybiotyk. Od tej pory moje zdanie o tamtejszej służbie zdrowia pokrywa się z Twoim.
A tak w ogóle to witaj na forum 🙂
Kas
Re: jestem tu nowa
Witaj i rozgosć sie :o)))))))))))
Ja i…
Re: jestem tu nowa
Witaj!!!
Ciesze sie, ze wiesz o co mi chodzi. Czasami jestem zalamana tutejsza biurokracja, sluzba zdrowia itp. Dziekuje Bogu, ze moj szkrab rozwija sie pomyslnie, bo gdyby bylo inaczej (odpukac) to chyba wrocilabym do Polski. Wybiera sie do kraju w kwietniu i tam udam sie z malym do naszych specjalistow. Dziekuje, ze jestescie ze mna. Od razu mi lzej. Pozdrawiam!!!
Edyta Dlugiewicz
Re: jestem tu nowa
Witam serdecznie.
Nikola 19.03.05′
Re: jestem tu nowa
Dziekuje, ze milo mnie przyjelyscie!!! naprawde zalezy mi na Waszych poradach i slowach otuchy. Dziekuje 🙂
Edyta Dlugiewicz
Re: jestem tu nowa
Witam serdecznie ! Mój mąż pracuje w Szkocji i przez miesiąc byłam z Córeczką u Niego. Modliłam się żeby Marysia nie zachorowała ponieważ słyszałam o służbie zdrowia w Wielkiej Brytanii. Przeraża mnie styl ubierania Dzieci w tym kraju. Temperatura 3stopnie a dzieciątko( na oko roczne) na dworze bez butów,tylko w skarpetkach, z spodenkach 3/4 długości, bez czapki, i w bluzie a bez kurtki. Moze jestem dziwna, ale ja bym tak nie potrafiła. Na szczęście Marysia była zdrowa. Pod koniec lutego znowu jedziemy(chyba na dłużej) i już zaczynam się bać. Także rozumiem Cię. Ja mam o tyle gorzej, że na razie nie mamy w Szkocji komputera i nie zanosi się w najbliższym czasie. Pozdrowionka. Mariola
Marysia(10.08.2005r.)
Re: jestem tu nowa
Witam serdecznie !!!
O ubieraniu angielskich dzieci to prawda co piszesz. Ja przezylam szok, a teraz jak widze to dostaje dreszczy. Teraz zima, dzieciatka bose, nozki sine z zimna, bez czapek, na krotki rekaw. Szok!!! Ja tez caly czas modle sie zeby moj synek nie zalapal jakiejs powazniejszej choroby bo bym sie chyba wtedy naprawde zalamala. Ale co zrobic? Wrocic do Polski? Przyzwyczaic sie? Wiem, ze dziecko jest najwazniejsze, ale wychowujac je w Polsce musialabym mojemu synkowi wiele odmowic, a tego nie chce.
Edyta + Oskarek 22.04.2006
Re: jestem tu nowa
Witaj Edytko!
Ja też bardzo lubie Forum, a jeżeli chodzi o lekarza, to już dawno przestałam wierzyć lekarzom i nie widzę w nich żadnego autorytetu.Od początku leczę swoje dziecko z Forum i tu znajduję więcej cenniejszych porad niż u lekarza.
Pozdrawiam.
Basia i Tymonek 19.04.06
Re: jestem tu nowa
Witam serdecznie !!!
Masz racje to Forum jest naprawde super i czasem pomoze bardziej niz lekarz, a juz na pewno bardziej niz angielski lekarz. Dziekuje, ze jestescie ze mna. Buzka
Edyta + Oskarek 22.04.2006
Znasz odpowiedź na pytanie: jestem tu nowa