Jestem tutaj NOWA mama ….

Jestem NOWA mama…..
Czuje sie troche skrepowana. Nie wiem jak mnie przyjmiecie.
‘W oczekiwaniu na dziecko’ czulam sie jak w rodzinie.
8 dni temu urodzilam przepieknego synka, ktory ma na imie William Antoni.
Mialam bardzo trudny porod, ktory po 18 godzinach zakonczyl sie cesarskim cieciem.
Od dnia porodu nie moge przestac plakac……
Chyba mam baby bluesa……..
Nawet nie wiem dlaczego placze… przeciez jestem szczesliwa, moje dzieciatko jest moim najwiekszym szczesciem.
Jestem najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie. Kocham moje dzieciatko nad zycie !!!! Nie potrafie wyobrazic sobie zycia bez mojej kruszynki……..
Jak ja moglam zyc wczesniej bez tego szkraba???

Chcialam prosic wszystkie mamy o pomoc.
Moje malenstwo zaczelo miec kolki. Kiedy placze…… moje serce krwawi……
Blagam drogie mamy powiedzcie mi jak moge pomoc mojemu synkowi??? Co powinnam unikac zeby nie zaszkodzic mojemu sloncu?
Czy sa jakies pozycje, w ktorych moj synek bedzie wygodniejszy?
Czy sa jakies masaze, ktore moga pomoc?

Bede wdzieczna za kazda wskazowke.

miska i William Antoni (22 pazdzienik 2003)

11 odpowiedzi na pytanie: Jestem tutaj NOWA mama ….

  1. Re: Jestem tutaj NOWA mama….

    przede wszystim witaj :)) tu tez bedzie jak w domu :))
    na kolki koniecznie przejzyj archiwum – na pewno znajdziesz cos skutecznego. Nam najszybciej pomagala suszarka i jej cieply strumien skierowany na brzuszek (tylko tak, raczej ostroznie :)) )
    masuj brzuszek ZGODNIE z ruchem wskazowek zegara, dosc mocno (bez przesady oczywiscie), zdecydowanie
    ukladaj na brzuszku, nos brzuszkiem do dolu (tzn. glowka malego na Twojej prawej dloni, na lewym policzku, a brzuszek lezy na Twoim… hmmmm czesci miedzy lokciem a dlonia – soorki za takiekomplikacje, ale chce byc dobrze zrozumiana 🙂
    a pozatym nie martw sie, bo kolki w koncu mijaja!!!!
    pozdrawiamy
    emalka i Zuzka, ur.21.04.03

    • Re: Jestem tutaj NOWA mama….

      witamy cieplutko
      co do kolek – poszukaj w archiwum lub napisz osobnego posta
      u mam niestety nie wszystkie mamyczas wszystko czytac…. 🙁 ale mam nadzieje ze i tak bedziesz sie tu dobrze czuła
      u nas pomagało gripe water, jest bez recepty, ale od 4. tygodnia zycia… jednak mozesz juz teraz kupic i zaczac podawac jak tylko bedzie mozna, regularnie, 5 -6 łyzek w ciagu dnia, mniej nie ma sensu
      ja tez mialam długi poród. 36 godzin i potem cesarka, nie wiem, czemu sie tak stało, ale nei ma co rozpamietywac… kazda z nas mocno na swoj sposobprzezywa zmiany w swoim zyciu… z dnia na dzien inne hormony, inne zajęcia, inna waga, inne oczekiwania…. wszystko sie zmienia i mimo szczescia wiele z nas płacze… cale szczescie ze jednak gdzies w tych łzach tkwi radosc
      mysle ze lada dzien dojdziesz do siebie
      buziaki dla maluszka :-))))

      • Re: Jestem tutaj NOWA mama….

        witaj:)

        hormony po ciazy wariują i stąd te spadki nastroju, apatia, przygnębienie i wielka radosć, ze juz tulisz maleństwo. wszystko z czasem sie unormuje. proś o pomoc rodzinę, jeśli jesteś zmęczona, bo najgorsze jest właśnie przemęczenie.
        na kolki chwalą wodę koperkową i debridat /na receptę/.
        unikaj potraw cięzkich, smażonych, wzdymających.
        bezpieczne powinny być:
        ziemniaki, piers z indyka /kurczaka/ – gotowana
        marchew, buraczki.
        sok jabłkowy
        to na początek, a potem wprowadzaj dalej i obserwuj reakcję maluszka.

        serdeczne gratulacje Mamuśka:)

        • Re: Jestem tutaj NOWA mama….

          Witamy!
          Te koleczki zaczęły się niestety zbyt szybko aby można było cokolwiek podać, bo woda koperkowa i herbatki są od 4 tygodnia 🙁
          O suszarkach i masażach dziewczyny już pisały.
          Marek i Zosia (30.03.03)

          • Re: Jestem tutaj NOWA mama….

            witaj


            Ala i Filipek
            ur.29.07.2003

            • Re: Jestem tutaj NOWA mama….

              Witaj wśród mamusiek!
              Jak masz jakies prollemy, dołki to wylewaj na forum, a my Ci pomożemy, bo najgorzej jest to kisic w sobie!!!

              Współczuję maluszkowi koleczek, mój też je miał, ale na szczeście króciutko, bo tylko 2-3 tygodnie, ale popalić nam dał. U nas sprawdziło się Gripe Water, które bardzo synkowi smakowalo, a po łyżecce trunku słodziutko cmokał. Poza tym rewelacyjna jest suszarka, a ciepły strumień łagodzi bóle (moj sie uzależnił od dzwięku i teraz to jest jego ulubiona kołysanka). Przy ogrzewaniu brzuszka można wykonywac masaże. Mozesz syneczka także układac na brzusiu na materacyku, na swoim reku czy udzie oraz na barku. Ważne jest by pilnować by dziecku się po jedzeniu odbiło, a wówczas będziesz miec bewnośc, że będzie mniej gazów w brzusiu.
              Jeśli chodzi o posiłki… no cóż nie obwiniaj się, bo czasem można stosowac super dietę, a mały i tak bedzie kolkował. generalnie ogranicz cięzkostrawne posiłki.

              Trzymaj się – kolki nie trwają wiecznie i napewno synek z nich wyrosnie!!!

              ,

              • Re: Jestem tutaj NOWA mama….

                Witaj świeżo upieczona Mamusio. Gratulacje z okazji narodzin Twojego Skarbulka. U nas kolki zaczęły się już w drugim tygodniu. Mimo, że byłam na ścisłej diecie (karmię piersią), to mała darła się w niebogłosy. Jak widać, kolki nie były uzależnione od mojego jedzenia. Wiem, że nie zabrzmi to dla Ciebie pocieszająco, ale stosowaliśmy chyba wszystkie dostępne na rynku środki przeciwkolkowe – począwszy od zwykłego parzonego koperku, okładów z ciepłych pieluszek, masażu brzuszka, poprzez Grippe Water, Esputicon, Plantex, Debridat (na receptę), aż po Infacol – dopiero ten przyniósł trochę ulgi naszej Kruszynce. Teraz kończy trzy miesiące i chyba jelitka mają się trochę lepiej, bo jest dużo spokojniej w domu. Czego i Wam życzę.

                Ewa i Oleńka (31.07.2003)

                • Re: Jestem tutaj NOWA mama….

                  Witaj w końcu Miseczko…
                  Dobrze, że urodziłaś szczęśliwie, nawet jeśli było ciężko…
                  Do zestawu rad w sprawie kolek dorzucę jeszcze jedną pozycję do noszenia dzidziusia – odwrotną niż ta podana przez Emalkę… Główka oparta policzkiem w zagłebieniu Twojego łokcia, a brzuszek tuż za dłonią, a dłoń trzyma między nóżkami… Pozycje te są bardzo wygodne, bo masz jedną rękę wolną. Możesz tak chodzić z dzieckiem po mieszkaniu i masz szansę coś zrobić. Acha, i często układaj synka na brzuszku…

                  • Re: Jestem tutaj NOWA mama….

                    witaj i czuj się jak w rodzinie…

                    Nas kolki omineły, noce od poczatku w zasadzie przesypiamy… jeszcze nie mamy ząbków – jak widac żyć nie umierać!!!
                    Życzę, zeby te kolki szybko poszły precz!

                    • DZIEKUJE

                      Dziekuje Wam wszystkim za wskazowki i dobre rady.
                      Juz je stosuje i mam nadzieje, ze jakos przebrniemy przez te kolki. Moje slonce spi spokojnie…… nie placze……..
                      Ja za to placze…… Za kazdym razem jak mysle jak bardzo go kocham to placze………
                      Czy to nadal hormony?

                      Dziekuje Wam dziewczyny za cieple przywitanie.
                      Dziekuje za dobre rady.
                      Jestescie kochane.

                      miska i William Antoni (22 pazdzienik 2003)

                      • Re: Jestem tutaj NOWA mama….

                        Witaj miseczko,my z oczekujących też juz jesteśmy tutaj czyli mysle że będzie nadal sympatycznie.
                        Nie przejmuj sie ja tez cały czas ryczałam a i teraz tez mi sie jeszcze zdarza. To minie.
                        pozdrawiamy

                        LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem tutaj NOWA mama ….

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo