Przedwczoraj byłam na usg u Roszkowskiego. Właściwie wcale nie musiałam do niego iść, ale nie miałam pewności co do płci mojego bobaska więc stwierdziliśmy z mężem że pójdziemy i przy okazji upewnimy się, że wszystko jest w porządku. Dowiedzieliśmy się że będziemy mieli synka, ale to jedyna dobra wiadomość jaką usłyszeliśmy. Okazało się że synek ma wadę serca. Byłam w szoku. Do tej pory wszyscy lekarze mówili mi że jest ok, aż tu nagle coś takiego. Od razu zostalismy umówieni z Pania kardiolog. byliśmy u niej wczoraj. Maluszek ma nieprawidłowo zbudowaną prawą komorę, ale więcej szczegółów poznamy później. Jutro idę na badanie, które polega na pobraniu krwi pępowinowej. Strasnie się boję. Boję się o moje maleństwo. Tak bardzo bym chciała, żeby wszystko było dobrze. Boże miej nas w opiece…
kangurzyca i jej 27 tyg. maleństwo
13 odpowiedzi na pytanie: jestem załamana
Re: jestem załamana
Życzę Wam z całego serca aby wszystko było dobrze. Nie denerwuj się za mocno..zrób badania.. będę trzymać mocno kciuki
i pisz jak sie dowiesz czegoś więcej
pozdrawiam
Ewa i Julia:)
Re: jestem załamana
Wiem, że to straszna wiadomość, ale nie załamuj się!! Poczekaj na dalsze badania!! Poza tym, po to robi się takie badanie, żeby przygotować zespół lekarzy. Ta (straszna) wiedza jest by pomóc!! Trafiłaś na super specjalistę, on juz sie postara by wszystko dobrze się skończyło!!
Poza tym, cóż mogę Ci napisać… jestem z Tobą…
Pozdrawiam
GOHA i Dareczek
mama kwietniowa
Re: jestem załamana
Trzymam kciuki za Waszego synka!
kosia w 38 tygodniu
Re: jestem załamana
Bardzo dobrze, że o tej wadzie serca wiecie już teraz. Dzięki temu właściwą opiekę lekarską maluszkowi możecie zapewnić już teraz. Trzymaj się i nie załamuj.
Re: jestem załamana
wiem, że pocieszanie w takiej sytuacji nic nie da, ale chciałabym Ci powiedzić o moim koledze, który ma 23 lata i ma dziurę w sercu. brzmi strasznie, ale okazało się, że nie powoduje to praktycznie żadnych skutków dla niego. Zyje jak każdy inny człowiek. Trzymam kciuki za Was, żeby wszystko było dobrze
Gosia i kwietniowy Bąbelek
Re: jestem załamana
Trzymam kciuki za cala wasza rodzinke!
Zdrowka, zdrowka, zdrowka!!!
Helenka – przyszla mamuska
Re: jestem załamana
trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo…powodzenia
Pozdrawiam
Weronka (termin 6.06.03)
Re: jestem załamana
Na pewno wszystko będzie dobrze, moja koleżanka też dowiedziała się jak była w ciąży, że jej dzidziuś ma wadę serca, a potem okazało się że to nie jest nic poważnego i dziewczynka ma juz 4 lata i jest zdrowa – trzymam kciuki
serka i maluch ( 27.02.2003 )
Re: jestem załamana
Kangurzyco Kochana myślimy o Was i modlimy się.
halusia i Maluszek (14.05.2003)
Re: jestem załamana
skally – lepiej chyba wiedziec, nawet najgorsze wiadome jest lepsze od niewiadomego… A to wcale nie takie straszne – jak pisza dziewczyny – moze jest to wada ktora da sie skorygowac i cale szczescie ze wiecie, a moze nic zlego z tego nie wyniknie…
wiem ze to trudne ale to co mozesz teraz zrobic dla malenstwa to byc dzielnym i nie zalamywac sie – dzidzius cie potrzebuje…
trzymam kciuki za jak najlepsze wyniki – oby to byl twoj wielki prezent gwiazdkowy…
buziaki
pozdrawiamy serdecznie
kasia i 29-tyg chlopaczek
Re: jestem załamana
Skally nie załamuj się. Z wadami serca u maluszków różnie bywa, często dopiero po porodzie, albo nawet do 3-4 roku życia system krwionosny sam się “naprawia”. Oczywiście może być też to coś, co samo się nie skoryguje, ale ciesz się, że już teraz wiesz, bo będziesz mieć odpowiednią opieką podczas porodu i później, a to daje w przypadku czegoś poważniejszego największe szanse na wyleczenie. Uszy do góry.
Dorotka i Chłopczyk (2.03.2003)
Re: jestem załamana
Dziękuję Wam za wszystkie słowa otuchy. Staram się byc dobrej myśli, choć to takie trudne. Dziękuję i całuję.
kangurzyca i jej 27 tyg. maleństwo
Re: jestem załamana
Skally! Nie załamuj się! Musi być dobrze! Jestem z Tobą i mocno trzymam kciuki.
Buziaczki.
kamyk
Znasz odpowiedź na pytanie: jestem załamana