jestem zdruzgotana

dzisiaj przez przypadek odkrylam ze maz mnie zdradza na 100%. wczesniej juz podejrzewalam bo byly rozne dowody na to ale jakos staralam sie uwierzyc w glupie tlumaczenia meza i przekonac sama siebie ze przesadzam. ale dzis wszystko runelo. nie mam juz zadnych watpliwosci…
cala sie trzese i brak mi slow… Nie dam rady nic wiecej napisac…dobrze ze synek zasnal bo nie moglabym nawet wziasc go na rece tak mi drza. nawet pisac ledwo moge…
nasze malzenstwo i tak nie bylo dobre ale mimo to strasznie mnie to powalilo…

87 odpowiedzi na pytanie: jestem zdruzgotana

  1. !!!!!!!!!!

    Weź się w garść!
    Określ plan działania.
    Jeśli wybaczasz i chcesz dalej być z nim – to nie ma o czym mówić, przebolejesz.

    Jeśli to ma być pretekst do Twojego odejścia albo raczej wykopsania męża z domu ( nie wiem jak wygląda sytuacja) to podejmij właściwe kroki.
    Nic narazie nie mów tylko działaj. Jeśli macie wspólne konta – rób przelewy na własne, zabezpiecz siebie i dziecko.Zablokuj swoje konta, zmień upoważnienia. Potem spakowanie jego walizeczek i odesłanie do kochanki albo wystawienie na korytarz.
    Jeśli dowiedziałaś się o romansie z pewnego żródła – zabezpiecz dowody ( przepisz smsy, zostaw nagranie, zrób kopie listów itp )
    Jeśli masz na męża jakiegoś haka – wykorzystaj to z zimną krwią, nie miej obiekcji. Nie wdawaj się w awantury – załatw to elegancko – jasno, krótko i na temat. Weź dobrego adwokata.

    I nie rozpaczaj Kobieto – nie jest tego wart. Weź sobie coś na uspokojenie, nie możesz być rozstrzęsiona przy dziecku.
    Trzymam kciuki.

    Aga i Ania 3 latka

    • Re: !!!!!!!!!!

      mam plan dzialania. na razie z nim bede bo mi potrzebny do zrealizowania planu (gdyby nie dziecko moglabym ten plan zrealizowac i bez meza ale w tej sytuacji potrzebny mi). odejde w odpowiednim czasie jak uda mi sie osiagnac to co zamierzam (nic zwiazanego z nim ani okrutnego). jedyne czego sie boje to ze zechce mi odebrac synka (z zemsty). slub bralismy w jego kraju, mieszkamy w jego kraju i on ma pieniadze (ja od niego dostaje tylo jedzenie, nic poza tym. nawet zakupow nie moge zrobic) wiec adwokat odpada bo z czego zaplace??? (nie pracuje wiec kredytu tez nie dostane)
      ale zobaczymy jeszcze kto sie bedzie smial ostatni…

      • Re: jestem zdruzgotana

        a wczoraj wieczorem myslalam ze jak forum ruszy to napisze do Ciebie priva z zapytaniem czy sie ulozylo z malzonkiem. Widze ze nie musze pytac.

        Wspolczuje. Nie mozesz spakowac siebie i mlodego i wrocic do Polski? Rodzice zrozumieja…

        • Re: !!!!!!!!!!

          No to moje rady są bez sensu jeśli Twoja sytuacja jest taka a nie inna. W jakim kraju mieszkasz? Jakoś mi tak pachnie jakimiś arabskimi klimatami… Jeśli mu tak może zależy na synu a nie liczy się z Tobą to tym bardziej.
          Czy nie wchodzi w grę pojechanie w odwiedziny do Polski i już zostanie tutaj? Oczywiście nic nie mówiąc mężowi o celu wizyty?

          Aga i Ania 3 latka

          • Re: jestem zdruzgotana

            jade do polski za miesiac. w planach do konca lipca. ale zobaczymy co zycie pokaze…
            dzieki za zainteresowanie.

            • Re: !!!!!!!!!!

              mieszkam w UK, maz i syn maja obywatelstwo brytyjskie, ja nie. maz sie nie interesuja w ogole opieka nad dzieckiem ale ciagle powtarza ze moze oddamy go jego mamie do indii na rok lub dwa. i tego sie boje- ze z zemsty przekona (oczywiscie za odpowiednia sumke swiadkow kupi) sad ze nie nadaje sie na matke a on bardzo chce byc z dzieckiem i wtedy go odda do indii:(
              mam juz bilet do polski (na wakacje sie wybieralam z malym) i zobacze czy wroce…jak juz wspominalam, mam plan ktory jedynie w uk moge zrealizowac wiec oplaca mi sie wrocic na pewien czas, ale nie wiem juz sama czy wracac… Ale moze pozniej bedzie mnie interpol scigal ze porwalam dziecko brytyjskie…

              • Re: !!!!!!!!!!

                Kochana guciu bardzo Ci współczuje. pamietam, ze od jakiegos czasu nie układało Ci sie z mezem.
                Skoro masz plan to życzę zrealizowania

                Ja i…

                • Re: jestem zdruzgotana

                  Dziewczyny już ci fajnie doradziły, zresztą sama wiesz co masz zrobić.
                  Buziaki i trzymaj się dzielnie i nie daj się życiu.


                  Viccy+Sara 11.07.2005

                  • Re: jestem zdruzgotana

                    Trzymaj sie!!

                    Ula – mama Emilki (2 i 5/12)

                    • Re: jestem zdruzgotana

                      🙁

                      • Re: !!!!!!!!!!

                        Dzwon juz do ambasady, dowiaduj sie, pytaj, powiedz mamie niech cos dziala – dowiaduje sie w Polsce… mezowi nic nie mow, ze wiesz o zdradzie !!! nic nie daj poznac po sobie…. pewnie nie zglosilas w Polsce, ze urodzilas dzieco? i najlepiej jedz z dzieckiem do Polski i zglos te sprawe – maz moze Cie uprzedzic i wyjedzie z dzieckiem do Indii !!! co zrobisz? ratuj sie kobito i niech Ci sie juz nic nie oplaca 🙁 wiesz jak takie rzeczy sie koncza – Rutkowskim zartuje 😉 – wiem, ze Ci ciezko ale mowie Ci jedz do Polski , skompletuj wszystkie dokumenty dziecka akt urodzenia, slubu i co jeszcze potrzebne… i w nogi…

                        • Re: !!!!!!!!!!

                          Popieram.
                          Nie wiem jak autorka wątku ma plan, ale ja tam wcale bym nie obstawała przy jego realizacji. W swoim kraju, na własnym gruncie, z własną rodziną przy boku wszystko można załatwić, a na obczyźnie, z mężem trzymającym “na wodzy” i który jeszcze ma rodzinkę w Indiach, to już na wstępie można być na przegranej pozycji. Mało to się słyszy o uprowadzeniach i innych tego typu sprawach. Indie to nie Polska.
                          Też uważam, że trzeba na biegu po cichu zgromadzić dokumenty i wrócić na dobre do kraju. I broń Boże nie przyznawać się, że wie się o zdradzie.

                          Michaś 09.05.04

                          • Re: jestem zdruzgotana

                            Bardzo mi przykro 🙁 A zastanawiałam się ostatnio jak Wam się układa….

                            Myślę, ze dziewczyny mają rację- kompletuj wszystkie dokumenty i..w nogi!!!!!!!!! Życzę by Ci się udało zrealizować plan! Powodzenia i trzymam kciuki!!!!!!

                            Ola & Ala

                            • Re: !!!!!!!!!!

                              dziekuje Olinko za wsparcie:) Ty zawsze jestes taka dobra duszyczka…

                              • Re: !!!!!!!!!!

                                oczywiscie dziecko najwazniejsze, ale tak pomyslalam ze moze udam ze zapomnialam o sprawie i bedzie normalnie (tylko pozornie) to ja zrealizuje plan a dziecko na tym nie ucierpi.

                                • Re: !!!!!!!!!!

                                  dziecko urodzilam w polsce (nie wiem czy to polepsza sytuacje czy nie-nie znam sie na tych regulach) wiec jest zarejestrowane tam w usc. ale dokumenty skompletuje i wezme ze soba…tylko mam nadzieje ze zdaze dostac akt urodzenia dziecka bo maz chce wyslac do jakiegos urzedu w celu trzymania zasilku na synka. ale zawsze moge odpis z urzedu w polsce wziasc…tylko czy wazny jest fakt ze maz tez bedzie mial ten dokument?-bo tego nie wiem czy mam jemu zabrac zeby nie mial go czy po prostu zebym ja go miala, nie wazne czy ten konkretny czy jakis inny odpis…

                                  • Re: !!!!!!!!!!

                                    juz za pozno…on juz wie ze ja wiem… Ale zawsze moge udawac ze wierze w jego wyjasnienia (chociaz musialabym byc gleboko uposledzona zeby w jakieolwiek wyjasnienia uwierzyc po tym co zobaczylam) i udawac ze nie ma juz sprawy…

                                    • Re: jestem zdruzgotana

                                      nie dam sie!!! dziekuje za slowa otuchy.

                                      • Re: jestem zdruzgotana

                                        postaram sie z calych sil jakos trzymac, dziekuje.

                                        • Re: jestem zdruzgotana

                                          :(:(:( niestety, taka jest prawda…:(:(:(

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jestem zdruzgotana

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general