Jestem złą mamą…Pewnie posypią się na mnie gromy

Jestem mamą 6 miesięcznej Julki. Jula jest bardzo spokojnym dzieckiem. Dużo śpi, mało płacze, prawie wszystko jej pasuje, mało gaworzy. A ja…. Ja nie mogę tego zaakceptować. Marzyłam o malym diabełku, takim, który czasem dawałby mi w kość. A tu tak grzeczne dziecko. Denerwuje mnie ten spokój. Kocham ją, ale takie własnie myśli chodzą mi po głowie.
Zwracam się do mam takich aniołków. Jak przyjmujecie ten spokój? To że Wasze dzieci są grzeczne, za grzeczne?
Czy są wśród mam takie mamy, których dzieci na początku były bardzo grzeczne, a potem zmieniły się?
Wiem, powinnam akceptować swoje dziecko takim jakie jest. Przecież mam zdrowie dziecko (np prawie – mała ma obniżone napięcie mięśniowe) i powinnam się z tego cieszyć. Ale… Ja już 6 miesiąc próbuję oszukać siebie i otoczenie, że moje dziecko nie jest takie spokojne.

Pozdrówka
Ala

25 odpowiedzi na pytanie: Jestem złą mamą…Pewnie posypią się na mnie gromy

  1. Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

    Ja po prostu tego nie rozumiem… Są rzeczy. które można docenić dopiero gdy się je straci…

    • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie g

      6 miesieczne dziecko to jeszcze maluszek……..pewnie jeszcze wieksza czesc dnia przesypia- jak zacznie raczkowac, chodzic, poznawac swiat z nowej perspektywy to pewnie wszystko sie zmieni:-)

      gucia i Nina 27 IV 03

      • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

        moze to wcale nie chodzi o to ze masz za spokojne dziecko, tylko moze twoje zycie wydaje ci sie teraz za spokojne, monotonne, malo ekspresyjne…..
        moze siadz sobie gdzies z herbatka i sie zastanow nad wszystkim 🙂

        Kasia + Synus (25.01)

        • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

          No co Ty ciesz sie ze masz spokojne dziecko i nie przejmuj sie jeszcze Ci da w kosc za pare miesiecy 🙂
          A narazie odpoczywaj i zbieraj sily.
          Pozdrawiam
          Gia mama Rami

          • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

            jestem mamą aniołka. Od początku miałam przespane noce. W dzień asia spała, krótko czuwała. W ogóle nie płakała. Nie wiem co to kolka. Długo można by wyliczać.
            Lada dzień skończy 9 miesięcy i nadal jest kochana i spokojna, potrafi się sama bawić, ale to nie to samo dziecko. Najpierw zaczęła krócej spać. Teraz się przemieszcza, raczuje. Wszędzie jej pełno. Zajęcia mam z nią mnóstwo i mnóstwo radości.
            Doceniaj to ze masz spokojnego maluszka. ZObaczysz jak trochę podrośnie okaże się i tak energicznym, wszędobylskim i wymagającym dużo uwagi dzieckiem.

            Ania i Asieńka (07.08.03)

            • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

              i jak tu dogodzić matce? Niegrzeczne źle, grzeczne też niedobrze 😉

              Kaśka z Natusią (2 lata + 1 miesiąc 🙂

              • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                Alu, dlaczego miałyby na Ciebie sypać się gromy. Niemal każda mamusia ma jakies wyobrażenia na temat swojego dzidziusia. Twoje dziecko nie jest dokładnie takie, jak sobie wyobrażałaś, no i czujesz się zawiedziona. No i co zrobisz, tak właśnie czujesz. Wydaje mi się że dobrze że nam o tym mówisz, bo – według mnie – większą szkodę byś wyrządziła Twojemu dziecku, gdybyś to uczucie w sobie tłumiła. Niby by było wszystko dobrze, ale gdzieś w środku ten zawód by w Tobie siedział.

                A to że nam o tym mówisz, to chyba oznacza że masz do nas, Forumowiczek zaufanie. Dlatego mam nadzieję, że gromy się jednak na Ciebie nie posypią

                Zastanawiam się tylko, dlaczego uważasz to, że dziecko jest spokojne, za negatywną cechę. Może ktoś w twoim otoczeniu, na kogo zdaniu bardzo Ci zależy (np. któreś z rodziców), tez tak uważa? Wiem, także po sobie, że wielu młodych rodziców chciałoby żeby ich dziecko podobało się wszystkim, a zwłaszcza dziadkom, a niestety są dziadkowie którzy są bardzo wymagający i wszystko krytykują.

                Pozdrawiam ciepło

                Monika i Michałek 22.08.03

                • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                  Zaczęłam zastanawiać się dlaczego nie chciałam aby moje dziecko było spokojne…
                  Teraz już wiem. Bo ja jestem spokojna i przez to jest mi czasem ciężko w życiu. Nie potrafię bronić swoich racji, brakuje mi odwagi, by przeć do przodu. Nie chcę aby moja córka taka była, nie chcę by przechodziła przez to samo.
                  A co do tego, co napisałaś pod koniec postu. Wiesz, masz rację. Chyba chcę aby moje maleństwo wszystkim się podobało. Chcę podbudować moje ego pokazując całemu światu jaką mam wspaniałą córeczkę. Czuję się okropnie! Będę z tym od dzisiaj walczyć.

                  Ala

                  • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                    A może chcesz się zamienić?…..
                    Żartowałam !!

                    Bożenka i Ewunia (05.11.2003)

                    • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                      Powinnaś się cieszyć, że masz grzeczne dziecko. Mój synek też jest z tych grzecznych i ja patrząc na dzieci koleżanek, które należą do tych mniej grzecznych dziękuję Bogu, że mam swojego kochanego Wiktorka!!!!!!

                      • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                        oj rozbawilas mnienie rozumiem Cie.Wlasciwie dlaczego chcialas zeby Twoje dziecko bylo niespokojne?Masz do czynienia z takimi dziecmi?znasz kogos kto ma takie dziecko? wiesz wogle za czym tesknisz? Wydaje mi sie ze w zyciu mozna cieszyc sie ze wszystkiego a znajdowanie sobie bezsensownych problemow na sile jest po prostu niedorzeczne i bez sensu. Moze Cie pocieszy fakt, ze moj maly byl bardzo spokojny,teraz to sie zmienilo. To jak sie zachowuje 6cio miesieczne dziecko nie swiadczy o jego osobowosci i temperamencie,jest jeszcze za male,czasto ma ograniczone mozliwosci ruchowe. Na Twoim miejscu zastanowilabym sie dlaczego szukasz w swoim dziecku odwrotnoesci jego zachowanSpokoju ducha zycze.

                        • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                          chętnię się zamienię !!!

                          matka diabełka

                          [i]Ewa i Krzyś (16,5 mies.)

                          • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                            Ja akurat dzisiaj przechodze z miom malym bardzo ciezki dzien, jestem uryczana i wykonczona…i tak zreguly wyglada kazdy moj dzien. Olus tez ma 6 miesiecy i tak jest od urodzenia, nigdy nie mial kolki ale i tak nie mozna mu dogodzic.
                            Nawet przestalam wychodzic z nim z domu bo jest mi glupio i przykro jak maly daje popalic jak gdzies jestesmy. Jest mu zazwyczaj nie dobrze wszedzie w wozku, w samochodzie, w zabawkach.
                            Wiesz, rece mi opadly jak przeczytalam ten post! Ja bym wszystko oddala zeby moje dziecko swietnie spalo i samo sie bawilo itd.
                            Nie rozumie dlaczego spokojne dziecko mialoby sie niepodobac innym? Przeciez to skarb!

                            Pozdrawiam

                            Monika i Olus 04.11.03

                            • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                              Ja mam wlasnie takiego malego diabelka. I… czasami po prostu wysiadam. Od urodzenia malej nie mialam czasu prawie na nic, chodzilam glodna, spocona, nieuczesana, a zeby mylam po poludniu
                              I moge powiedziec, ze dostalam w kosc (i nadal dostaje).
                              Faktem jest, ze nie zamienilabym jej na zadne, nawet najspokojniejsze dziecko, ale wiele razy dostawalam wewnetrznego szalu – bo mala nie spala, bo mala wiecznie marudzila, bo mala zloscila sie prawie non stop…
                              Teraz zlosnik ma prawie 4 miesiace i… nadal jem i myje sie w pospiechu, wkurza mnie brud w lazience, ktorej czesto nie mam czasu posprzatac, ciagle nie wiem co zrobic podczas jej “rewelacyjnych” 30 min. drzemek – walnac sie na kanape z ksiazka, czy jedna reka strugac ziemniaki, a druga mieszac w garze, nadstawiajac ucha, czy czasem spanie nie dobieglo konca…
                              Jesli moge cos powiedziec, to powiem Ci tak: ciesz sie, kochana, ze dziecko masz aniola…
                              Pozdrawiam,

                              • diabełek

                                Alu,
                                ciesz się spokojną córeczką, dokąd możesz bo przypuszczam,że mała “rozwinie skrzydła”. Zobaczysz jak zacznie chodzić – gwarantuję Ci, że da Ci popalić.
                                I jeszcze jedno – najważniejsze w tej sprawie – Twoje dziecko CZUJE że nie jesteś z niego zadowolona i bardzo je to boli. Musisz zmienić swoje nastawienie.

                                Aga i Ania 14 miesięcy

                                • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                                  hmmmmmmm
                                  kobiecie nie dogodzisz………
                                  nigdy nie zastanawiałam się, czy moje dziecko spełnia jakieś moje “oczekiwania” czy nie. po prostu przyjmuję JUlkę taką, jaka jest i uważam, ze jest najcudowniejsza na świecie.
                                  jest brojna, grymaśna, rozpuszczona i słodka jak anioł.
                                  czasem słyszę komentarze o rozbieganych i wrzeszczących dzieciach, ale mi to nie przeszkadza.
                                  kiedyś wszyscy się dziwili, że spokojna a teraz że ruchliwa.
                                  Nie możesz stawiać przed swoim dzieckiem swoich wyobrażeń. Wten sposób będziesz wiecznie niezadowoloną mamą a Twoje dziecko będzie ciągle próbowało dorównać Twoim oczekiwaniom. Smutne, prawda?
                                  Nie stawiaj przed nią wymagań, które będą spełnieniem Twoich życzeń i niespełnionych ambicji.
                                  Wiele mam zazdrości Ci tych spokojnych dni, przespanych nocy.
                                  a poza tym – poczekaj, jak zacznie poznawać świat. Jeszcze da Ci popalić!!!!

                                  • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                                    Wiesz – ja mam sytuację zupełnie odwrotną. Kocham swojego wierciocha bardzo ale przez pierwsze pół roku myslałam że jej energia mnie zabije:) Koło niej musiały chodzić min. dwie osoby. Potrafiła się zainteresować czymś tylko minutę, spała 4 ray po pół godziny… I to było dopiero wykańczające. Teraz jest po prostu bardzo predka ale już tak nie męczy. Ciesz się że masz spokojne dziecko, naprawdę…

                                    Monika i Iza (1.06.2003)

                                    • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                                      U nas dokładnie tak było… Mało płaczu, spokój, jadła wszystko co jej podałam, w nocy spała, po prostu aniołek. A teraz:
                                      – cały dzień myśli co “zmalować”,
                                      – wszędzie jej pełno,
                                      – wszystko wymusza płaczem, a ja jej ustępuję :-((
                                      – niszczy mi wszystkie kwiatki,
                                      – obgryza wszystkie torebki,
                                      – liże kółka od wózka (jak nie zdążę jej “odpędzić”),
                                      …i jeszcze długo by wymieniać.
                                      A była takim kochanym aniołkiem! Zobaczysz, jeszcze za tym zatęsknisz. Aha! I Zuzia też ma obniżone napięcie mięśniowe, ale takie malutkie, że w niczym nie przeszkadza jej to w rozrabianiu.

                                      Anka i Zuzia (20.05.2003)

                                      • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie gromy

                                        Wiesz co? Mam bardzo spokojną córeczkę-podobną do Twojej. Mała dużo śpi….jeszcze nie raczkuje…. Nie pokrzykuje….w ogóle jest naprawde bardzo spokojna.Uśmiech nie schodzi z jej twarzy.Kocham ją bardzo i nigdy nie pomyślałam,że może być gorsza od innych dzieci.Wręcz przeciwnie współczuję innym mamom nieprzespanych nocek, zero wolnego czasu dla siebie…
                                        Przy mojej niuni mogę robić wszystko. Mam starszego synka(ma prawie 4 lata)-ten to naprawdę dał mi popalić…w nocy kilkanaście razy wstawanie,noszenie wiecznie na rękach…
                                        Teraz mogę powiedzieć,że przy córeczce wypoczywam… Ciesz się,że możesz się wyspać, zrelaksuj się-swojwego dziecka nie zmienisz-bądź z niego dumna.
                                        Zobaczysz już niedługo będziesz się śmiała ze swoich wątpliwości…

                                        Pozdrawiam,ucałuj swoje maleństwo:)

                                        Klaudia ur 6.10.2003

                                        • Re: Jestem złą mamą… Pewnie posypią się na mnie g

                                          moj aniolek wlasnie sie przemienia…. hi hi

                                          poczekaj, wszystko przed Toba, hi hi

                                          Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem złą mamą…Pewnie posypią się na mnie gromy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general