Jestem zmeczona i wystraszona…

Dziewczyny,nie gniewajcie sie,ale musze sie Wam pozalic. Moj pierwszy termin minal 8 dni temu,drugi dwa dni temu i dalej nic…. A wlasciwie to nie nic,bo we wtorek wieczorem zaczely sie skurcze i bol w krzyzu,do tego torsje i bezsennosc! Wiedzialam, ze sa zbyt slabe, zeby od razu leciec do szpitala,wiec przesnulam sie po domu przez noc i pol dnia wczorajszego….w koncu poszlam na ktg i sprawdzenie,czy to juz….i co? Rozwarcie 3.5 cm,ale skurcze sa nieefektywne i nieregularne-macica jest poirytowana( mowiac po polsku-stawia sie) co jest prawdopodobnie spowodowane oslabieniem jej miesnia….moglabym juz rodzic,ale bez oksytocyny nie da rady…. Na razie nie daja prowokacji,bo powiedzieli, ze przy takiej aktywnosci macicy jest to niebezpieczne…..kazali czekac,moze sie samo unormuje….. No wiec snuje sie jak widmo coraz bardziej zmeczona i obolala… Na placz mi sie zbiera! W dodatku boje sie o malucha…. Na razie wyszlo, ze czuje sie dobrze,ale i tak sie boje.Jutro ide znowu do lekarki, zobaczymy,co zdecyduje….

KINGA

8 odpowiedzi na pytanie: Jestem zmeczona i wystraszona…

  1. Re: Jestem zmeczona i wystraszona…

    Wytrzymaj, to już na pewno końcówka. I wszystkiego dobrego, na pewno niedługo zobaczę Twojego posta z radosna informacją, żę jesteś już mamusią.

    monia i majowe

    • Re: Jestem zmeczona i wystraszona…

      Dziekuje za pocieszenie! Juz mi lepiej!Pozd.,

      KINGA

      • Re: Jestem zmeczona i wystraszona…

        Wiem, że nie jest łatwo, ale musisz się troszkę uspokoić, nie stresuj sie tak, przeciez jesteś pod stała kontrolą, lekarze wiedzą co robia, wszystko monitorują, gdyby coś było nie tak na pewno by działali. Mysl pozytywnie, a Dzidzi nic się nie stanie. Tak czy inaczej to juz bardzo niedługo, a my jestesmy z Tobą!!! Wytrzymaj jeszcze tylko troszkę, za to potem będzie bosko i zapomnisz o tym wszystkim!!!

        • Re: Jestem zmeczona i wystraszona…

          Dzieki za cieple slowa,ada….boje sie tylko,czy bede miala sile rodzic,jak te mulace bole sie przeciagna i czy maluch sie nie przydusi od tych chaotycznych skurczy.

          KINGA

          • Re: Jestem zmeczona i wystraszona…

            Nawet tak nie mysl, wiesz jakie się w Tobie obudzą zywioły podczas porodu? Zapomnisz o zmęczeniu, strachu, nic Ci nie przeszkodzi, będziesz miała tyle sił, o ile się nawet nie podejrzewasz! A zreszta nawet gdyby lekarze w trakcie stwierdzili, że masz za mało siły – to jest przeciez cesarka!!! A dzieci są wbrew pozorom bardzo silne i o przuduszeniu nie ma mowy! Nie pozwól nawet żeby coś takiego przychodziło Ci do głowy.
            Wszystko będzie dobrze, zobaczysz, tylko jeszcze troszkę cierpliwości! No i siły, więc oszczędzaj się i nie zadręczaj!!!Caluski dla Dzidzi!

            • Re: Jestem zmeczona i wystraszona…

              Wiesz,ada….masz racje… Ale tak trudno patrzec na to wszystko chlodnym okiem…przypominaja mi sie te wszystkie mrozace krew w zylach historie….zawsze rodzilam ciezko i dlugo,ale nigdy nie wygladalo to tak jak teraz… No coz,kazdy porod inny…. Caluje i dziekuje raz jeszcze i przepraszam, ze tak marudze!

              KINGA

              • Re: Jestem zmeczona i wystraszona…

                Nie przepraszaj, od tego jest forum i od tego ja na nim żeby nie tylko prosic o rady, ale i czytać o Twoich zmartwieniach. Żałuję tylko, że nie znam argumentu, który pocieszyłby Cie na tyle, że sie uspokoisz, uwierzysz, że będzie dobrze. Wiem jak to jest kiedy jakaś myśl, jakaś wizja jest natrętna i chociaz logika mówi, że wszystko będzie dobrze, ta zła myśl przesladuje i dręczy. Ale może ciepła przyjemna kąpiel ( nie wiem, czy to w tym momencie wskazane, ale chyba tak), może zabawna książka, a może film? Na wieczorny spacer pewnie nie masz siły. Ale to juz niedługo…A mrożące krew w żylach historie zabij śmiechem – poszukaj w programie jakiejś komedii. Wiem, że nie jest łatwo, ale trzeba się starac wyluzować dla Dzidzi. Myslami jesteśmy z Tobą
                całuski dla Was pa
                ada i mikołaj ( wedlug wszelkiego pradopodobieństwa)

                • Re: Jestem zmeczona i wystraszona…

                  Trzymaj się Kingo… masz i tak szczescie, ze sa odpowiedzialni i nie chcą na siłe nic robic, kto wie, jak by było u nas… już niedługo, zobaczysz!

                  Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem zmeczona i wystraszona…

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general