nagły obrzęk kratani……w ciągu dnia Lolek kaszlnął może 2-3
razy…….i nagle, wieczorem, kiedy otworzyłam okno, chcąc wywietrzyć
mieszkanie (było goroąco, bo gotowalam) nagle zaczał się
dusic…….boze……całe szczęście, że od razu wezwałam
pogotowie….prawie piał. Nie mógł zaczerpnąc powietrza…..kiedy
wyszłam z nim na balkon, za radą lekarki trochę było lepiej……..lekarz,
który dawał mu zastrzyk, mówil, że usta miał juz sine……przyjechali
w ostatniej chwili……..dzisiaj wracamy do domu…….
Martwi mnie tylko, bo kazali zrobić badania w kierunku mononukleozy i
celiakii……co do celiakii jestem pewna, że jej nie
ma……..sądzę, że to przejściowa nietolerancja guletnu spowodowana
pasożytami i kandydozą…… Ale ta mononukleoza mnie martwi……
Mimo tego wszystkiego widzę pewien plus w tej sytuacji……..dali Lolkowi
antybiotyk, który jak mówi lekarz wytepił gronkowca, o którym pisałam w innym
poscie…….po leczeniu musimy jeszcze wziąść baktrim na
pneumocystoze…..ło matko.tyle leków……..dobrze, że antybiotyki
dostają dożylnie…… Na razie pakuję w niego duzo beneflory….bo
dzieci dostają też sterydy…..lekarze świetni, personel med do
dupy…… A szpital w Prokocimiu jest ponoć przyjazny dzieciom..ciekwae
z której strony……..
Julka i mój trzylatek
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jesteśmy w szpiatlu bu…………
Re: jesteśmy w szpiatlu bu……
No ładnie, ale przeżycia! Życzę zdróweczka!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: jesteśmy w szpiatlu bu……
Na ktorym oddziale byliscie?
Ja jestem prokocimiem zachwycona (a bylam juz w kilku szpitalach). Personel robil nie tylko to co musial ale staral sie zeby dzieciom bylo lzej i matkom tez. Cuda robili lacznie z udawaniem “głupa” przez godzine bo dzieciak plakal a mama poszla zjesc i sie wykapac.
Lekarze kompetentni, tłumaczacy dzieciom na czym polega badanie itp…
Ordynator biegajacy po oddziale i zawsze dostepny.
Informacje o dzieciach o kazdej porze dnia i nocy.
Nie budzenie dziecka jezeli nie ma takiej potrzeby
Raj. O ile tam mozna powiedziec o szpitalu
smoki, Dawidek i Michał
Re: jesteśmy w szpiatlu bu……
ojejku, stasznie ci współczuję takich przeżyć.
szybkiego powrotu do zdrówka!
Marta 2 lata i 4 m-ce
Re: jesteśmy w szpiatlu bu……
my idziemy jutro
na zabieg :((
boimy sie strasznie :((
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Re: jesteśmy w szpiatlu bu……
Trzymajcie się ciepło! Życzymy dobrych wyników i szybkiego powrotu do domu:)
Beata + Szymek (25.04.2004)
Re: jesteśmy w szpiatlu bu……
Na oddziale czasowym………..jedna zmiana pielęgniarek była tak wredna, że szkoda słów…druga była fantastyczna………..lekarze faktycznie maja super podejście do dzieci……tyle, że nikt nie pomagał w opiece……pani ordynator wychodziła z założenia, że niech dziecko pokrzyczy – płucka mu sie ukształtują………..wrrrrrrrrr
Julka i mój trzylatek
Re: jesteśmy w szpiatlu bu……
O kurcze to się mamusia musiałaś nieźle wystraszyć
Życzymy zdrówka!!!
Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04
Znasz odpowiedź na pytanie: jesteśmy w szpiatlu bu…………