Od 1 listopada. Podejrzenie zapalenia opon mózgowych. Pobrali J płyn mózgowo-rdzeniowy w znieczuleniu miejscowym. Zapalenie wykluczyli. Potem kilka dni niepewności bo może sepsa. Dzięki Bogu bakterii w krwi nie ma. Poprawy spektakularnej nie ma. Antybiotyk dostaje w końskiej dawce. Jakiś mocny. Mój 2.5 latek ciągle źle się czuje. Nie wiedzą co mu jest. Trzymajcie za nas kciuki proszę. Boję się 🙁
23 odpowiedzi na pytanie: Jesteśmy w szpitalu
bardzo mocno
trzymajcie się!!!!
mocno zaciskam
wierzę, że szybko nastąpi poprawa
kciuki zaciśnięte
Do południa było lepiej. Głowa ciągle nie rusza. Teraz od popołudnia leży jak dętka. Lekarze ciągle nie wiedzą co się dzieje. Temp rośnie już wieczór. Antyb 3 dobę i coś słabo to widzę. Pisze z komórki więc przepraszam za składnie. Mój mały chłopiec taki smutny jest. Usłyszał przez telefon brata i się rozplakal
eiffla a jeśli mogę spytać co się właściwie stało?
jakie synuś miał obajwy?
Trzymam kciuki!
gorączka powyżej 39 stopni i sztywność karku. Przestał ruszać głowa. Kilka razy zwymiotował.
Trzymam kciuki by jak najszybciej zdrówko wróciło!!!!
mocne
w serca Was tule i trzymam
mam nadzieje, ze bedzie lepiej,juz wkrotce.Jak ma na imie Twoj synek?
zdrowiej maluszku
trzymam i ja
Jędrzej Jędrulek mój…:(
poprawy nie ma.
wracaj do zdrówka maluszku
Zdrówka dla Jędrólka i wiary dla mamusi trzymam kciuki za poprawę jego zdrówka
trzymam kciuki z całych sił za synka
zeby sie poprawiło
ja też trzymam
Trzymam kciuki i ja – niech Twoj synio szybko wraca do zdrówka.
Znasz odpowiedź na pytanie: Jesteśmy w szpitalu