… ze to moze byc ciaza (!) Lekarze mowili – tylko in vitro!
Teraz strasznie boje sie, zeby wszytsko bylo dobrze i utrzymac ciaze!!!
pisze troche jak “potluczona”, ale mam nadzieje ze rozumiecie!
jak bede pewna – to wysle zarazeczki (mam przyjsc na wizyte za 3-4 tyg, bo teraz tylko widac pecherzyk ciazowy)
Jak przetrwalyscie te pierwsze dni, tygodnie??????????
kajka
13 odpowiedzi na pytanie: jeszcze boje sie uwierzyc…
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
Gratuluję.
Mi wczoraj wyszed pozytywny test i na usg mam iść w przyszły piątek. Tak więc mnie czeka w porównaniu do Ciebie tylko tydzień czekania, a i tak wydaje mi się to wiecznością.
Trzymaj się ciepło. Cierpliwości.
Pozdrawiam
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
Gratulacje rowniez! jakbys miala jakis sposob na cierpliwosc, to chetnie poslucham!
milego usg ;o)
kajka
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
mbm napewno wszystko będzie dobrze, gratuluję! dużo zdrówka i spokoju:)
29 cykl starań, w tym cyklu hsg!
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
pierwsze tygodnie “przetrwalam” w szoku, trzesac sie ze strachu, robiac ciagle testy i sprawdzajac bete. nie bylo latwo:/
potem nie jest latwiej;)
zycze Ci zdrowej i spokojniejszej ciazy
Natusia + [Zobacz stronę]
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
Witaj.
Gratulacje!!!
Mi też lekarze mówili różne rzeczy a jak widać w podpisie grubo sie mylili:)
Cierpliwości a wszystko będzie lux!!!!:)
Piotr
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
Gratuluję!!! Jak najwięcej takich wieści poproszę
Życzę Ci spokojnej ciąży i jak już uwierzysz to ja jestem chętna na wiruski
Pozdrawiam
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
Gratuluję, będzie dobrze. Ja też bałam się okropnie, biegalam na betę, robiłam testy. Do tej pory się boję. Życzę Ci dużo spokoju i zdrowej ciąży.
Ela i grudniowa córeczka
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
Uwierz i ciesz się. Ja też nie wierzyłam, bo udało się po 4 latach starań. Teraz jestem w 11 tygodniu i cieszę się, chociaż też i pilnuję się.
Tobie radzę uwierzyc i wierzyć, bo to na pewno ciąża.
Życzę zdrówka i dbajcie o siebie, to na pewno szczęście.
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
Bardzo Wam dziekuje!
Tak sobie teraz tlumacze, ze skoro jeden cud sie wydarzyl, to moze i dalej wszystko sie uda…
Tylko jakos sie martwie, ze cos za dobrze sie czuje (a wolalabym miec jakies objawy tej ciazy, ale moze jeszcze za wczesnie???)
kajka
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
Kochana trzymaj się nie zamartwiaj :o) Spokojnego oczekiwania :o)
Nuśka i 3 Aniołki… Gdzie jesteś moje dzieciątko?
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
mbm powiem tak – cieszę się ogromnie Twoim szcęściem, Twoim cudem i wierzę że skoro stał się cud to stanie się on do końca, więc nie denerwuj się
buziaczek
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
ja tez codziennie sobie powtarzalam i powtarzam, ze skoro spotkal nas cud, to moze bedzie trwal. i trwa i mam nadzieje, ze niedlugo zdrowy sie urodzi:)
co do objawow… mnie sie zaczely okolo 8 tygodnia, ale niektore kobiety maja tyle szczescia, ze dobrze przechodza ciaze. to naprawde szczesciary (choc ja nie bede narzekac, skoro taka jest cena za moj cud ).
nie zajmuj sie objawami, tylko dbaj o siebie i maluszka, wszystko bedzie dobrze, zobaczysz:)
pozdrawiam
Natusia + [Zobacz stronę]
Re: jeszcze boje sie uwierzyc…
dziekuje, dziekuje, dziekuje :o)
to dla mnie bardzo wazne co piszecie, bo oprocz Was jeszcze prawie nikt nie wie. Pierwsza ciaza tak sie cieszylam, ze powiedzialam bardzo wczesnie, wiec teraz czekam…
mam nadzieje, ze szybko mina kolejna tygodnie – bo zaczynam niezle schizowac! a jakis konkternych objawow wypatruje z utesknieniem ;o)
kajka
Znasz odpowiedź na pytanie: jeszcze boje sie uwierzyc…