Już nie wracam do tamtych postów jakieś przeklęte czy co? piszę nowiuteńki.
Więc wózek sprzedałam, poszłam na kompromis i poszedł za 650zł (nie dałam parasolki przeciwsłonecznej).
Wczoraj byliśmy w Łodzi obejrzec wózek chicco treking 2003 i kupiliśmy go, jest naprawdę bardzo fajny. Leciutki. fajnie się składa, kosz na zakupy, budka regulowana stabilna z okienkami i bardzo fajna folia przeciwdeszczowa (z okienkiem na suwak), mało miejsca zajmuje w samochodzie i co najważniejsze niosłam go w jednej ręce. Kolor granat z dodatkami zielonego.Jeżeli chciałabyś zobaczyć to jest w sklepie internetowym [Zobacz stronę] wózki tam kosztuje trochę mniej bo my daliśmy 1055zł (to już cena do zapłaty bo pan zastosował nam rabat 5% gdy płaci się gotówką) ale nie wiadomo co jest w wyposażeniu. Oglądałam mnóstwo wózków Peg-perego to chyba z 10 egzemplarzy i jakoś nie przypadły mi do gustu (mąż się wściekał hi hi) INGLESINA była fajna ale nie miała folii przeciwdeszczowej i miała jasną tapicerkę (musiałabym co trochę prać) i miała mały śpiworek na nóżki, więc padło na Chicco poprostu przebił wszystkie. Ma jeszcze śpiwór taki ogroooomny, Michał wpadł do niego ale to dobrze bo jak będzie większy też będzie mógł jezdzić a gdy ktoś ma małe dziecko wkłada się z tyłu taką pilsnie po bokach są uszy i możemy maluszka nosić, u nas to odpada ale może kiedyś się przyda aaa zapomialabym jest jeszcze reduktor.
Ale się rozpisałam, ale jestem taka zadowolona.
Serdecznie pozdrawiam
Ania mama Michałka
8 odpowiedzi na pytanie: Jeszcze raz do czarnej
Re: Jeszcze raz do czarnej
ja kupilam chcicco caddy jest tanszy (o wiele) i..leciutki
kupilam go dlatego ze mi sie cholernie podobal…i nie jest taki maly…
obie jestesmy zadowolone ja nie do konca,bo nie sprzedalam jeszcze mojego starego wozka… Ale wcale sie nie dziwie,mam do niego jakis sentyment…i ograniczylam sie do ogloszen w necie hi hi
Re: Jeszcze raz do czarnej
Widziałam ten wózeczek jest słodki owszem. Niewiem czy kupiłabym taki drogi wózek nie sprzedając starego, raczej w grę wchodziła używana parasolka a tak szczęśliwie się złozyło a mąż w przypływie dobrego samopoczucia sam mnie namówił bo ja się wachałam ze względu na cenę.
Czy podawałaś ogłoszenie na stronie bo ja tam dałam i było kilka odzewów. Noi może allegro, tam nie ma dużych kosztów, groszowe sprawy.
Powodzenia
Ania mama Michałka
Re: Jeszcze raz do czarnej
dzieki sprobuje dac na maluchach….. Az Ci zazdroszcze ze masz problem z glowy… No i meza Ci zazdroszcze…moj jak by zobaczyl cene to wygnal by mnie na Tybet..
Re: Jeszcze raz do czarnej
Mój już nie miał siły, tak wybrzydzałam. Pod tym względem to jest spoko facet. Napewno się uda, jak powiada mój chłop każdy towar ma swojego kupca. Tylko ja nie mogę znalezć kupca na chodzik i kojec, niepotrzebne ludziom czy co???????
Ania mama Michałka
Re: Jeszcze raz do czarnej
a ja odnoszewrazenie ze niekomu nie podoba sie wozek chicco ;-((((ludzie kupcie ten cholerny wozek!!!!!!
Re: Jeszcze raz do czarnej
Co oni ślepi są !!!!!!!!! Ludzie opamiętajcie się !!!!!!!!!!! gdzie znajdziecie lepszy!!!!!!!!!
Anka
Re: Jeszcze raz do czarnej
TAK BRAWO!!!!!!!! JAPAN MA RACJE….OBUDZCIE SIE… TO JEST CUD A NIE WOZEK!!!!!!!! hi hi hi hi..Japan usmialam sie do lez;-)
Re: Jeszcze raz do czarnej
Ja też się uśmiałam….
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Znasz odpowiedź na pytanie: Jeszcze raz do czarnej