Jeszcze raz o opiekunce!

1. lea Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze raz o opiekunce!

   Moja siostra opiekowala sie dwójka dzieci, jednak nie niemowlat, nie majac doswiadczenia i obfitując w zapał… nie bylo najmniejszego problemu… jednak nie polecam w taki sposob zaufac obcej osobie – ona opiekowala sie dziecmi znajomych…

   Odpowiedz
2. marzena1 Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze raz o opiekunce!

   ja mam złe doświadczenia pewnie to nie reguła ale… nie oddałabym drugi raz córeczki młodej dziewczynie która nie ma własnych dzieci, niby było ok. zapał, chęci, ale jednak to nie to…. !!! “człowiek uczy się na błedach”, lepiej żeby nikt nie uczył się na błędach popełnionych przy moim dziecku.

   marzena i asia

   Odpowiedz
3. pluto Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze raz o opiekunce!

   Nasz pierwsz niania i ta obecna (trzecia) były młodymi dziewczynami bez doświadczenia…pierwszą “przyuczyłam”, a tą co jest teraz wszystkiego nauczyła kolezanka, której dzieckiem zajmowała się od 4 miesiąca…..lepsza jest młoda dziewczyna, bo właśnie zazwyczaj jest pełna zapału, robi o co ją poprosisz, wychowuje dziecko tak jak chcesz, bo przeceiż sama doświadczenia w wychowywaniu dziecka nie ma…minusy to to, że jak znajdzie lepszą pracę to odejdzie na pewno i trzeba ją uczulić, że dziecko to nie zabawka i żeby barrrdzo uważała, żeby brzdącowi nic się nie stało…….jednak młoda dziewczyna nie jest “cwaniakiem” (nie znoszę tego słowa” i raczej będzie Cię informowała o tym co się dzieje w domu, bez względu na to czy to będzie coś złego czy nie…..i młoda dziewczyna będzie miała na tyle energii aby zjeżdżać z dzieckiem ze zjeżdżalni….. Aby się huśtać z nimi gonić po całym placy zabaw…….biorąc pod uwagę moje dośwaidczenia z nianiami, a miałam już 3, to wolę młodszą…choćby po pół roku miała zrezygnować……

   Julka i 16 miesięczny Karolek

   Odpowiedz
4. werbena Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze raz o opiekunce!

   ja mialam mloda tydzien, a teraz mam starsza tydzien. Pracuje w domu i moglam dogladac panie. Starsza zajmuje sie dzieckiem, jeszcze mi szybko cos ugotuje i kuchnie ogarnie, mlodsza robi to 5 razy wolniej, jak miala cos ugotowac to kosztem dzoecka bo nie umiala robic kilku czynnosci naraz, nie prowadzila nigdy wlasnego gospodarstwa, ani nie miala dzieci. Ogolnie: na poczatku myslalam, ze mloda weselsza, nie bedzie robic mi uwag, ale starsza kobieta jak jej placisz tez moze nie robic uwag, wybralam taka, ktora sie usmiecha, dla starszej kobiety, ktora nie moze znalezc pracy jest to zajecie, ktore moze sobie dobrze zorganizowac i byc zadowolona, mloda studentka ma wyzsze ambicje i nigdy nie bedzie to dla niej szczytem kariery. Moje dziecko ma4,5 mies i jeszcze nie zjezdza ze zjezdzalni, potem sie bede o to martwila.

   Werbena z Helenką urodzoną 12-go maja 2003

   Odpowiedz
5. werbena Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze raz o opiekunce!

   ja mialam mloda tydzien, a teraz mam starsza tydzien. Pracuje w domu i moglam dogladac panie. Starsza zajmuje sie dzieckiem, jeszcze mi szybko cos ugotuje i kuchnie ogarnie, mlodsza robi to 5 razy wolniej, jak miala cos ugotowac to kosztem dzoecka bo nie umiala robic kilku czynnosci naraz, nie prowadzila nigdy wlasnego gospodarstwa, ani nie miala dzieci. Ogolnie: na poczatku myslalam, ze mloda weselsza, nie bedzie robic mi uwag, ale starsza kobieta jak jej placisz tez moze nie robic uwag, wybralam taka, ktora sie usmiecha, dla starszej kobiety, ktora nie moze znalezc pracy jest to zajecie, ktore moze sobie dobrze zorganizowac i byc zadowolona, mloda studentka ma wyzsze ambicje i nigdy nie bedzie to dla niej szczytem kariery. Moje dziecko ma4,5 mies i jeszcze nie zjezdza ze zjezdzalni, potem sie bede o to martwila.

   Werbena z Helenką urodzoną 12-go maja 2003

   Odpowiedz
6. aniahrabi Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze raz o opiekunce!

   Zastanawiałam się nad młoda, ale pracę zaproponowałam starszej. Nadal mam szereg wątpliwości, ale mam nadzieję, że się rozwieją. Ta pani jest księgową ale już na emeryturze. Mam nadzieję, że nam się ułoży. Ania

   Odpowiedz
7. shale Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze raz o opiekunce!

   Dziewczyny, trochę z innej beczki, ale czy znacie kogoś kto potrzebuje niani? Jest to opieka u niani w domu, może to być pewnym uniedogodnieniem, ale też słyszałam, że pod pewnymi względami jest to nawet lepsze rozwiązanie. Jeżeli coś będziecie wiedzieć na ten temat to dajcie znać. Z góry dziękuję 🙂
   Pozdrawiam,
   Ewa i 14 miesięczna Julcia

   Odpowiedz
8. magdawroc Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze raz o opiekunce!

   Trzymam kciuki 🙂

   Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
   

   Odpowiedz
9. mkkafe Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze raz o opiekunce!

   Oddałam córeczkę wtedy 1,5 roczną pod opiekę młodej studentki, która nawet nie wiedziaała jak się przewija dziecko. Nie miała kompletnie doświadczenia. To nie była trudna decyzja bo dziewczyna baaaardzo nam się spodobała. Przyszła do nas, usiadła z Agatą na podłodze i zaczęła się z nią bawić. Była spokojna, łagodna i uśmiechnieta. Gdy jej wszystko pokazałam zapytałam czy widzi się w takiej roli i poradzi sobie. Powiedziała że myśli że tak. To chyba była intuicja. Agatka uwielbiała ją. Bawiła się z nią, czytała jej książeczki(podstawa), a gdy pierwszego dnia przyszłam z pracy ona siedziała przy łóżeczku i “pilnowała” malej jak ona spała. Bardzo się przejęła swoją rolą. To chyba nie ma znaczenia młoda czy stara. Najważniejsza jest cierpliwość, spokój i odpowiedzialność, bo doświadczenie się zdobywa a tych cechniestety nie.

   Odpowiedz
10. arabella Dodane ponad rok temu,

    Re: Jeszcze raz o opiekunce!

    Podpisuję się dwoma rękami. Młoda niania z zapałem jest lepsza. Właściwie Pluto powiedziala wszystko.
    Ja tylko dodam, że sama kiedyś byłam młodą niedoświadoczną nianią z zapałem, sądząc po łzach przy rozstaniu wszyscy byli ze mnie zadowoleni.

    Ania +? (30-04-2004)

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Jeszcze raz o opiekunce!