jutro do neurologa z Szymonem – prosze o kciuki

ide zbadac przyczyny smutkow
trzymajcie kciuki
prosze

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jutro do neurologa z Szymonem – prosze o kciuki

  1. Re: jutro do neurologa z Szymonem – prosze o kciuk

    tez sie dziwilam ze do neurologa- ale to neurolog rozwiazuje takie problemy jesli zwiazane sa z funkcjonowaniem mozgu jako organu a nie duszy:) – jak psycholog

    • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

      dorotka,
      dobrze, że trafiliście na madra i zdroworozsadkową panią dr/
      i dobrze, że powiedziała to, co powiedziała.

      A ty jesteś mądra matka.
      buziak

      Monika i Basia

      • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

        fajnie, że trafiliście na fajną babkę 🙂

        W odpowiedzi na:


        powiedziala tez ze warto byloby jakos zachecic go do zwierzania sie – nie mam pojecia jak


        W odpowiedzi na:


        duzo pracowac nad otwarciem sie szymona


        właśnie… jak pomóc “otworzyć się” dziecku, wydobyć z niego skrywane emocje…

        Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

        • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

          wiesz mam pomysly ale trudno je zrealizowac
          1. uwazam ze z filmow amerykanskich jedna rzecz mozna wyciagnac dobra
          -staraja sie jesc razem posilki i kazdy mowi swoje co najlepszego i co najgorszego spotala go dzis w ciagu dnia – jak powiedza rodzice to i dziecko cos tam powie
          u nas jest ta trudnosc ze my w zasadzie 2 razy w tygodniu jadamy razem ale mozna to robic np przed zasnieciem czy w jakims innym momencie i np tyle we dwojke

          2. dostalam taka rade zeby jeden z rodzicow postaral sie byc wiekszym przyjacielem/powiernikiem dziecka, zeby np mieli sekrety przed drugim rodzicem (zadne tam powazne, ale np ktoredy dzis chodzili po lesie) – w tym wieku dla chlopca coraz wazniejszy zaczyna byc ojciec i pojdziemy w tym kierunku

          widzisz ja ciagle bylam w bledzie ze mamy z nim dobry kontkat a ze jest skryty to po prostu taka cecha i nie trzeba na sile czegos z tym robic ale chyba trzeba z tym ze to “na sile” nie moze byc dla niego widoczne

          • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

            wiesz stwierdzila ze skoro nie ma teraz takiego stanu depresji i smutku
            to nie bedzie mu robic specjalistycznych badan np hormonalnych – poziomu serotoniny itd bo nie ma podstaw – no tak jak jest dobrze to pewnie nie wyszlyby bardzo zle

            a z tymi karami – moze zle sie wyrazilam – histeria bez powodu – oznaczala bez tego powodu ktory zostal wyartykulowany, czyli nie chodzilo o to ze to ja dotknelam klamki a nie on a o to ze w ten sposob rozladowuje jaks inna skrywana emocje
            i ze musi sie nauczyc ze to nie jest sposob
            te kary maja zostac ustalone na spokojnie nie w czasie histerii ani tu tuz po niej – zasada ze jak bedzie placz bez powdou to bedzie kara i juz – mysle ze to dobry pomysl – bo o n juz swietnie rozroznia te swoje placze bez powodu – a taka kara moze go wyciagna c z nawyku wpadania w tekie stany

            jednoczesnie warunkiem wyciagania go z tego nawyku jest proba wyciagania z niego informacji o ew przyczynach rzeczywistych smutku, leku i histerii

            ona mowi ze jesli o n jest taki wrazliwy intelektualista i ambitny to niestety dla niego katastrofa moze byc to ze np ktos mu powie ze ma nie wyjezdzac za linie kolorujac czy cos takiego – ja to wiem – uczymy go ciagle ze z jednej strony trzeba to robic starannie a z drugiej nie moze sie tak przejmowac tym ze cos mu sie nie udaje – to kolorowanie to jeden z tysiaca przykladow

            jakos mi lepiej po tej wizycie

            • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

              faktycznie to chyba dobre pomysły są, wdrożę je w życie 🙂
              a u nas jest tak, że Kuba jest bardzo otwarty na pozór, buzia mu się nie zamyka, nawija do każdej spotkanej osoby, ale też z drugiej strony kumuluje w sobie jakieś emocje, które musimy z niego wyciągać…
              niby każdy ma w sobie jakieś tam emocje, ale nasz młodzieniec jest bardzo wrażliwy i nie radzi sobie z tymi emocjami czasem…
              a przyczyną stresu może być np. spadający liść z drzewa…

              acha! u nas w przedszkolu ma byc zorganizowane spotkanie z psychologiem nt. eocjonalnosci u dzieci wlasnie, jak juz sie odbedzie i dowiem sie czegos madrego to dam znac 🙂

              Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

              Edited by kasiex on 2006/11/29 07:49.

              • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                Cieszę się, że jesteście już PO. Ważne jest to, że masz pomysły na dalsze postępowanie. Myślę, że wasze postawy i zachowanie odgrają kluczową rolę w procesie docierania do waszego dziecka. Właśnie tak jak piszesz, własnym zachowaniem pokazywać jak można się uzewnętrzniać.
                Trzymam kciuki!!!

                GOHA i Dareczek (02.04.03)

                • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                  Ciesze sie Dorotko ze trafilas na fajna doktor 🙂 Faktycznie brak slonca moze wplywac na wszelkie stany depresyjne, wielu doroslych tak ma – sa nawet specjalne kuracje swiatlem.
                  Byc moze Szymonowi tez brakuje swiatla, do tego dochodzi wieksza wrazliwosc…. Nie wiem.

                  Trzymam kciuki zeby wszystko u Was sie ulozylo i smutkow juz nie bylo (ale mi sie zrymowalo )

                  buzka 🙂

                  Aga i dzieciaki

                  • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                    pocz cher- wiedzialam ze robisz prawie wszystko ale ze rymujesz, to juz przesada – nie dasz nikomu pola do popisu:)

                    • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                      Mozesz napisac jak wygladalo badanie?

                      Dobry neurolog zauwazy wiecej niz kiepski psycholog.

                      Dobrze, ze zostaliscie jakos ukierunkowani 🙂

                      • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                        a skad Ty wiesz tyle o neurologach?
                        trudno mi ocenic czy badanie bylo dobrze przeprowadzone ale obejmowalo:
                        rozmowe z dzieckiem
                        obserwacje zachowania w gabinecie
                        podskoki na obu i jednej nodze
                        symulacje gry na pianinie
                        symulacje wkrecania zarowek (kazda reka jedna zarowke)
                        badanie w pozycji lezacej – dokladnie nie wiem na czym poelgalo – ale zginala i prostowala w roznych pozycjach nogi i rece, konczyny dotykaly jakichs czesciciala itd
                        no i stukanie mloteczkiem

                        w zasadzie to wszystko

                        to dobrze czy zle?

                        • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                          W wyniku przemyśleń dotyczących technik docierania do dziecka, poruszonych w twoim wątku, zrobiłam mały eksperyment. Podczas zabawy w teatrzyk, główny bohater przedstawienia czyli pacynka – żabka, nawiązała kontakt z publicznością czyli Dareczkiem i opowiadając o swoich przygodach, nawiązywała do wydarzeń, które mają miejsce podczas jego pobytu w przedszkolu. Dareczek pytany wprost o przedszkole, nic nie chce mi powiedzieć. Tym razem jednak chętnie włączył się do gry i zaczął opowiadać swoje przeżycia ŻABCE
                          Chciałam Ci podziękować za natchnienie

                          GOHA i Dareczek (02.04.03)

                          • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                            bardzo prosze 🙂
                            w sumie to ja chyba musze podziekowac – tez skorzystam z twojego pomyslu

                            • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                              Nie dziękuj, korzystaj!!
                              Przeanalizowałam ulubione zabawy Dareczka i jak na razie cenne informacje uzyskałam podczas:
                              – zabawy w szkołę – Dareczek naśladuje zachowanie swoich wychowawczyń z przedszkola,
                              – zabawy w rozmawiające ze sobą samochodziki,
                              – zabawy w rozmowę telefoniczną.

                              P. S. Będę czekała na dalsze Twoje pomysły Co prawda Dareczek jest raczej otwartym dzieckiem, ale ja lubię wiedzieć jak najwięcej Sama mam bardzo dobry kontakt z moją mamą i wiem jakie to ważne.

                              GOHA i Dareczek (02.04.03)

                              • Re: jutro do neurologa z Szymonem – prosze o kciuki

                                Trzymam!!!!
                                Daj znać co i jak powizycie

                                Gosia, mama Artka (17 maja 2002r.), która czeka na cud (kwiecień 2007 r.)

                                • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                                  To super wadomość!!!!

                                  Gosia, mama Artka (17 maja 2002r.), która czeka na cud (kwiecień 2007 r.)

                                  • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                                    Niewiele wiem o neurologach, tak tylko napisalam jak mi sie wydaje.
                                    Chociaz… mialam kontakt z kilkoma neurologami i jak to z lekarzami bywa jeden drugiemu nierowny. Ich podejscie do rodzica gl. bylo skrajne.
                                    A Ty trafilas na kompetentnego, jak wywnioskowalam z Twojego opisu. Od kiepskiego psychologa (choc w Waszym przypadku wydawalo mi sie, ze smutki Szymona to sprawa dla psychologa) nie dowiedzielibyscie sie tylu waznych nakierunkuwujacych rzeczy co od tej madrej pani neurolog 🙂

                                    • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                                      widać ze trafilaś na porządną lekarkę
                                      mam nadzieję ze Szymon sie otworzy i rady specjalisty okazą sie skuteczne.

                                      Ania i Dzieciaki

                                      • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                                        Ciesze sie ze poszlas do specjalisty ktory przebadal Szymona i napewno Cie uspokoil. Powodzenia we wdrazaniu wskazowek!

                                        dididi i Ben & Mimi Co.

                                        • Re: relacja – wyszlo mega dlugie

                                          “powiedziala tez ze warto byloby jakos zachecic go do zwierzania sie – nie mam pojecia jak ”

                                          Kiedy moja córka nie chciala chodzić do przedszkola próbowałam od niej wyciagnąć co jej sie tam nie podoba, dlaczego nie chce chodzić,dlaczego jest smutna i nie chce sie bawić z innymi dziecmi.Dotarłam do niej przez zabawę. Np rozmowę dwóch misiów, lalek. To super pomysl.Dzieci dla ulubionego misia wszystko powiedzą.

                                          pozdrawiam

                                          Edited by refik on 2006/12/04 09:44.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jutro do neurologa z Szymonem – prosze o kciuki

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general