Jutro szczepienie!!!

Kurczę, jutro mamy szczepienie…
tj Synuś będzie miał, ma 5latek. I kurczę nie wiem kto się boi bardziej: ja, czy On?

Mamy może macie jakieś rady jak przetrwać tę wizytę w gabinecie zabiegowym?

Pozdrawiam i liczę na wsparcie:-)

24 odpowiedzi na pytanie: Jutro szczepienie!!!

  1. rach ciach i po sprawie za jutro

    • Zamieszczone przez Becia25
      rach ciach i po sprawie za jutro

      … No wiesz….jak to powiedzieć jeszcze zupełnie niedawno, a może…zupełnie dawno temu, kiedy Dawidek był jeszcze dzidziusiem, tak właśnie było – jak piszesz, ale teraz??!!

      🙂

      • Zamieszczone przez mamia
        … No wiesz….jak to powiedzieć jeszcze zupełnie niedawno, a może…zupełnie dawno temu, kiedy Dawidek był jeszcze dzidziusiem, tak właśnie było – jak piszesz, ale teraz??!!

        🙂

        no to jedynie co mogę doradzić hmmm
        załóż wygodne buty, dobrze je zasznuruj bo czeka cie maraton bo gabinecie:) być może nawet z zapasami:)

        powodzenia

        • Zamieszczone przez becia84
          no to jedynie co mogę doradzić hmmm
          załóż wygodne buty, dobrze je zasznuruj bo czeka cie maraton bo gabinecie:) być może nawet z zapasami:)

          powodzenia

          ale dlaczego, wystarczy wytłumaczyć dziecku, że idziecie na szczepienie, że nie będzie bolało, że może lody w sensie nagrody że było dzielne itp, ja tez mam w domu 4-latke i tak mniej więcej staram sie tłumaczyć

          Mamia a jakie to szczepienie?

          • Zamieszczone przez Becia25
            ale dlaczego, wystarczy wytłumaczyć dziecku, że idziecie na szczepienie, że nie będzie bolało, że może lody w sensie nagrody że było dzielne itp, ja tez mam w domu 4-latke i tak mniej więcej staram sie tłumaczyć

            a co jak cie zapyta dlaczego kłamałas, że nie bedzie bolalo jak bolało? następnym razem może być gorzej…

            • Zamieszczone przez becia84
              a co jak cie zapyta dlaczego kłamałas, że nie bedzie bolalo jak bolało? następnym razem może być gorzej…

              to zawsze na takie coś mam wymówki, że była dzielna, że bolało ale troszkę… A potem dziecko jest starsze

              • Zamieszczone przez becia84
                a co jak cie zapyta dlaczego kłamałas, że nie bedzie bolalo jak bolało? następnym razem może być gorzej…

                byłam z 5-cio latkiem kilka dni temu na szczepieniu…

                myslałam że będzie uciekał z gabinetu…
                dzień wcześniej mu wytłumaczyłam że szczepionki ratują życie….. bronia przed chorobą a nawet jak się zachoruje to nie trzeba iśc do szpitala, bo choroba jest łagodna i takie tam…

                szok…
                podziałało, M mi nie wierzył

                jak wyszliśmy z gabinetu A mówi do mnie: widzisz mamusiu jaki byłem dzielny, nawet nie kwęknąłem:)
                byłam mega dumna….

                • Zamieszczone przez Becia25
                  ale dlaczego, wystarczy wytłumaczyć dziecku, że idziecie na szczepienie, że nie będzie bolało, że może lody w sensie nagrody że było dzielne itp, ja tez mam w domu 4-latke i tak mniej więcej staram sie tłumaczyć

                  Mamia a jakie to szczepienie?

                  Tak na poważnie, to rozmawiam z Dwaidkiem właśnie w ten sposób, tylko, że zapowiedziałam, że będzie taka do wypicia i taka ze strzykawki…i, że pewnie będzie to bolało jakby komar go ugryzł

                  Nie wiem, co to za szczepionka – bo kiedy zadzwoniła dziś Pani z przychodni, nie przyszło mi do głowy o to zapytać /już myślami byłam w rozmowie o tym z Dawidkiem/

                  • Zamieszczone przez kasiulkawpk
                    byłam z 5-cio latkiem kilka dni temu na szczepieniu…

                    myslałam że będzie uciekał z gabinetu…
                    dzień wcześniej mu wytłumaczyłam że szczepionki ratują życie….. bronia przed chorobą a nawet jak się zachoruje to nie trzeba iśc do szpitala, bo choroba jest łagodna i takie tam…

                    szok…
                    podziałało, M mi nie wierzył

                    jak wyszliśmy z gabinetu A mówi do mnie: widzisz mamusiu jaki byłem dzielny, nawet nie kwęknąłem:)
                    byłam mega dumna….

                    no i właśnie o to chodzi…brawa dla Ciebie Mamusiu

                    potem dziecko jest z samego siebie dumne

                    • Zamieszczone przez mamia
                      Tak na poważnie, to właśnie rozmawiam z Dwaidkiem właśnie w ten sposób, tylko, że zapowiedziałam, że będzie taka do wypicia i taka ze strzykawki…i, że pewnie będzie to bolało jakby komar go ugryzł

                      Nie wiem, co to za szczepionka – bo kiedy zadzwoniła dziś Pani z przychodni, nie przyszło mi do głowy o to zapytać /już myślami byłam w rozmowie o tym z Dawidkiem/

                      miejmy nadzieję, ze rozmowa coś da

                      a jaki rocznik jest Twoje dziecko, bo moje 2006 i nie mamy żadnego szczepienia

                      • Zamieszczone przez Becia25
                        no i właśnie o to chodzi…brawa dla Ciebie Mamusiu

                        potem dziecko jest z samego siebie dumne

                        a mamunia jaka dumna:)

                        jestem w trakcie lektury: jak mówić….

                        • Zamieszczone przez kasiulkawpk
                          a mamunia jaka dumna:)

                          jestem w trakcie lektury: jak mówić….

                          mam ta samą książkę, ale chyba za szybko ja przeczytałam, bo na moje dziecko nie wszystko działało, chyba jeszcze raz przeczytam

                          • Macie rację:-)

                            Będzie dobrze, a ja panikuję. Za chwilę pojadę po dzieci do przedszkola i jeszcze raz porozmawiam na Temat.

                            Jutro pojedziemy jakby nigdy nic i….. będę się śmiać z dzisiejszych stresów;-)

                            • koniecznie daj znać jak po jutrzejszym dniu, czy rozmowa dała coś, a ja nieustannie trzymam

                              • Becia25 – przepraszam, strzeliłam gafę! Dawidek ma 5 latek jest rocznik 2005. lipiec, ale mam jeszcze córcię Paulinkę – ona ma 4latka jest z listopada 2006 🙂

                                Na pewno dam znać…:-)

                                • a wiecie może…skąd mogę ściągnąć książkę /ebook/, o której wspomniałyście?

                                  • Zamieszczone przez mamia
                                    Becia25 – przepraszam, strzeliłam gafę! Dawidek ma 5 latek jest rocznik 2005. lipiec, ale mam jeszcze córcię Paulinkę – ona ma 4latka jest z listopada 2006 🙂

                                    Na pewno dam znać…:-)

                                    a no właśnie to rocznik 2005 ma szczepienie, u nas w przychodni tez pisze, że mamy maja sie zgłaszać, więc za rok mnie czeka

                                    • Zamieszczone przez mamia
                                      a wiecie może…skąd mogę ściągnąć książkę /ebook/, o której wspomniałyście?

                                      ja kupiłam na all

                                      • Zamieszczone przez kasiulkawpk
                                        byłam z 5-cio latkiem kilka dni temu na szczepieniu…

                                        myslałam że będzie uciekał z gabinetu…
                                        dzień wcześniej mu wytłumaczyłam że szczepionki ratują życie….. bronia przed chorobą a nawet jak się zachoruje to nie trzeba iśc do szpitala, bo choroba jest łagodna i takie tam…

                                        szok…
                                        podziałało, M mi nie wierzył

                                        jak wyszliśmy z gabinetu A mówi do mnie: widzisz mamusiu jaki byłem dzielny, nawet nie kwęknąłem:)
                                        byłam mega dumna….

                                        Hmmm.. U nas dla 5ciolatka jest szczepionka w płynie do wypicia (na chorobę H. Medina) i nic więcej.

                                        • Zamieszczone przez Gutek
                                          Hmmm.. U nas dla 5ciolatka jest szczepionka w płynie do wypicia (na chorobę H. Medina) i nic więcej.

                                          u nas było i picie i kujkuj

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jutro szczepienie!!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general