DO TEJ PORY NIE BAłam sie porodu…. Ale im bliżej tym gorzej. Jak mnie coś zaboli ściśnie to mówie” tylko nie dzisiaj, nie czuje sie na siłach….” Zawsze myslałam że jestem odporna na bol i w ogole rzadkosie skarzyłam. ale teraz jakos mi dziwnie…..boje su=ie że nie podołam, że nie jestem taka silna..że mnie przerośnie. Niby chce juz zobaczyc to moje malenstwo ale tez boje sie jak to vedzie, poród, potem połóg, czy dam tade tym wszystkim obowiązkom….czy wy tez macie takie rozterki czy tylko ja jestem taka…
Pam & Karolcia 11-2003
3 odpowiedzi na pytanie: JUŻ BYM CHCIAŁA A SIE BOJE!!
Re: JUŻ BYM CHCIAŁA A SIE BOJE!!
Hej Pam,
widzę że nie tylko ja mam podobne rozterki. Kochana, wszystko będzie dobrze! Głowa do góry. Ja mam termin na 5-6 grudnia i też powoli zaczynam myślec dokładnie tak jak Ty. czy dam radę, czy podołam i modlę się w myślach, żeby dzidzia była zdrowa. Wiesz, poczytałam trochę i w szkole rodzenia miałam romzowę z lekarzami i taki stan psychiczny to ponoć normalne. Tylko łatwo to mówić facetowi, kurde:)) Tak czy inaczej, w pełni rozumiem Twoje odczucia bo u mnie już jest to samo. Staram się nie myśleć ale się nie da. Moja Ola śni mi się ostatnio cały czas, myślę ciągle czego tu jeszcze nie zrobiłam a powinnam, czy przypadkiem o czymś nie zapomniałam…….ech i tak w kółko. Też nie mogę się doczekać maleństwa, mąż to już mów: szybko urodź bo już chcę moją Balbinę:)) tak na nią mówi i to mnie rozbraja. Ten stan oczekiwania na dzidzię jest chyba najpiękniejszym momentem w życiu i mimo że strach przed porodem jest wielki to warto czekać na tę chwilkę. Pam, trzymam za ciebie kciuki i twoje maleństwo. Mogę tylko wspomóc słowem ale mam nadzieję, że dodam Ci trochę otuchy. Myśl pozytywnie, bo tak trzeba i zobaczysz, że się uda. Buziaki i pozdrawiam
Bercia + Ola(Balbina)
Re: JUŻ BYM CHCIAŁA A SIE BOJE!!
Myślę, że każda z nas czuje się podobnie. Im bliżej tym bardziej się boimy. Ja,a, termin na 7.12 i już też zaczynam się bać. Chociaż chyba bardziej boję się tego żeby wszystko było w porządku niż samego bólu(coś dziwnego bo jestem w ogóle na ból nie odporna, więc pewnie niedługo zacznę się bać i tego). Trzymajcie się i głowa do góry tyle kobiet już urodziło i dało sobie radę więc my też sobie poradzimy.
Pozdrawiam agata i 36 tyg brzuszek
Re: JUŻ BYM CHCIAŁA A SIE BOJE!!
Takie rozterki ma kazdy skarbie.Zapomnij o wszystkim co wiesz na temat tego jak odczuwasz bol,ja jestem baaardzo wrazliwa na bol a porod byl latwiejszy niz bol zeba to naprawde inny rodzaj bolu,mile sie zaskoczysz mam nadzieje. Nie mysl co bedzie potem,przez caly porod skupiaj sie na chwili obecnej, szczerze Ci radze. Polog to nic wielkiego,dasz sobie rade,podlamiesz sie kilka razy,ale jak malenstwo pierwszy raz sie usmiechnie o wszystkim zapomniszpowodzenia
Znasz odpowiedź na pytanie: JUŻ BYM CHCIAŁA A SIE BOJE!!