juz chyba po wszystkim

czesc dziewczyny, nie wiem co mam robic, jestem jak cien, od dzisiaj wieczor plamie swieza krwia. bylam wlasnie u gina. fasoleczka jest ale ja plamie. i to nie brudzenie a plamienie. to samo co w lipcu, boze czemu nie moge urodzic zdrowego dzidziusia, tak sie boje. jutro wyniki bety. ma urosnac jestem ciekawa chyba sie dzisiaj w nocy sie wszystko rozstrzygnie. nie mam juz nadzieji za duzo jej mialam tamtym razem. boze jak to boli

ostatnimi silami pozdrawiam

12 odpowiedzi na pytanie: juz chyba po wszystkim

  1. Re: juz chyba po wszystkim

    Przytulam Cię:(((

    roczny Jaś + Jovanka(luty’05)

    • Re: juz chyba po wszystkim

      susanne.. Nie trać nadzieji..czesto jest tak ze poprostu ciąza jest “ignorowana” jako coś obcego..i organizm chce sie pozbyć.. Ale istnieja leki, które podtrzymują ciąze.. Najważniejsze, zebys teraz była pod opieką lekarza i dbaj o siebie..Wierz mocno, ze wszystko dobrze sie skończy-przeciez jeszcze nic nie przesądzone.. No główka do góry
      Trzymam kciuki za bete!!!

      • Re: juz chyba po wszystkim

        Będzie dobrze!!!! MOja koleżanka tez krwawiła i to też krwią nadal plami(12 tc) i jest coraz lepiej. U niej problemem był za niski poziom progesteronu. Brała zastrzyki teraz tylko dupasthon. Nie możesz tracic nadziei trzymamy kciuki pozdrawiamy

        Magda i Oleńka 20.10.2003

        • Re: juz chyba po wszystkim

          Może się jednak uda. Nie poddawaj się. Napisz co u Ciebie !!!!

          Aneta i…

          • Re: juz chyba po wszystkim

            Hej!

            Dzwonilam dzisiaj do gina, beta wzrosla na 17704 z 2013 wiec dobrze ale nadal plamie leciutko ale plamie normalna krwia. Powiedzialam to ginowi i musze isc na pare dni na obserwacje do szpitala. Oj oj oj znowu, tez tak bylo za pierwszym razem, tyle ze bylam tydzien dalej i beta wynosila 3000, wiec mam taka leciutka nadzieje.

            Dam znac jak wyjde ze szpitala
            Pozdrawiam

            • Re: juz chyba po wszystkim

              susanne a widzisz..dzidzia pcha sie na świat..wierz mocno, ze tym razem się uda..Ja mam kilka koleżanek które miały naprawde palmienia i lezaly w szpitalu a nawet bardzo plamiły i bóle do tegoo..kochana nie jest nic u Ciebie przesądzone..ja myśle, ze to przejściowe-choć zdaje sobie sprawe jak musisz sie obawiac,ale najwazniejsze NIE WOLNO TRACIC NADZIEJI!!!
              Jak już lekarz sie zajmie napewno będzie ok..
              Spokoju i wytrwałości no i wiary
              TRZYMAM MOCNO KCIUCZKI!!
              bedzie dobrze

              • Re: juz chyba po wszystkim

                susanne kobieto Ty sie nie zamarwiaj dopóki maluszek siedzi sobie w Twojej torbie to nic mu isę nie dzieje ;o) i walcz o niego.
                Ja od 6tc plamiłam a w 11tc wylądowałam z krawieniem w szpitalu. Myślałam, że to koniec. Poprzednią ciąże straciłam i to bez żadnych symptomów, że cos jest nie tak. Było plamienie, krew i wieczorem zabieg. Wszystko jednego dnai.
                Teraz maluszek jest silny i olewa wszystkie niedomogi mojejgo organizmu. Gin od początku podaje mi Duphaston i chwala mu za to. Bo szczerze powiem, ze dopiero od tygodnia czuje się stabilnie. Tyle czasu mój organizm potrzebował by zrozumieć, że przegra ze mna jeżeli nie bedzie wspólpracował.
                Krwawienie miałam duże i krótko. Boże ile ja isetu naczytałam o tym że świeża krew to tragedia. Jakie było moje zdziawienie kiedy w szpitalu do którego dostałam sie karetką (ja juz nie dzwonie do gina tylko od razu karetka) lekarz na Izbie bada mnie i na usg nie ma śladu krwawienia. Mówi “czysto” a maluszek silny jest i wszystko z nim dobrze. Rany ale sie zryczałam. Okazało ise, ze łożysko sieodkleiło troszeczkę i poleciała krew i została w całości wydalona skórczem, który miałam jeszcze w domu (byłam przerażona, dwie no-spy i leżenie w oczekiwaniu na pogotowie). Nie zawsze sietak dzieje. Czasami łozysko sieodklei ale jest krwiaczek, który musi siewchłonać a czesć jego moze ise wydalać i to jest to plamienie.
                Nie martw siei pisz co u Ciebei.
                Moja koleżanka plamiła całą ciazę krwią kiedy się załatwiała. Pękały jej jakieś naczynka a ponieważ nie maiła domkniętej szyjki to wszystko wychodziło. Urodziła wspaniałą córeczke. Drugą ciąże przeszła bez żadnych problemów i ma cudownego synka.
                Musi być dobrze 3maj sie

                Olinka

                • Re: juz chyba po wszystkim

                  Trzymaj się mocno! Wciąż trzymamy kciuki:)

                  roczny Jaś + Jovanka(luty’05)

                  • Trzymam kciuki!

                    Super, że beta wzrosła. W szpitalu będziesz pod opieką, więc to nawet lepiej niż masz się w domu denerwować. Trzymam kciuki!

                    Ewa AmelkAniołek2.04.04

                    • Trzymam kciuki…

                      Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo ! Życzę szybkiego powrotu do domu z maleństwem w brzuszku.

                      Aneta i…

                      • Jestem z Toba

                        Proszę Cię myśl pozytywnie. To działa!! Przyciągaj do siebie tylko dobre fluidy!!

                        Jestem z Toba!

                        Utul brzusio:))

                        Ola i dzidzia 12.04.2005? “M&M”

                        • Re: juz chyba po wszystkim

                          Susanne, daj znać, co u Ciebie, martwimy się…

                          Planetka, Ola (05.10.2003) i Ktoś (25.05.2005)

                          Znasz odpowiedź na pytanie: juz chyba po wszystkim

                          Dodaj komentarz

                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo