Mały cały czas płacze. Po jedzeniu na sekundę uśnie a potem płacz już sama nie wiem czy to ta pogoda czy coś mu dolega. Nie mam do niego cierpliwości aż jestem zła na siebie że nie radzę sobie z własnym dzieckiem.
Martwi mnie to że mało czasu skupia się na zabawie góra 30 minut a potem znowu histeria. Chyba jestem przewrażliwiona przez to że urodził się na 1 pkt. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Sorry że zanudzam ale jakoś lżej się robi jak można sobie pomarudzić
Mam nadzieję że jutro będzie lepiej
Pozdrawiam
Ana i antoś (26.07.2003)
8 odpowiedzi na pytanie: Już nie mogę
Re: Już nie mogę
3 MAJ SIĘ!!!!!!!!!! MOCNO. MOŻE MA ZŁY DZIEŃ JAK KAŻDY Z NAS.. BOJĘ SIĘ,ŻE TEŻ NIE BEDE CIERPLIWĄ MAMĄ,BO OGÓLNIE DO CIERPLIWYCH NIE NALEŻĘ!
SIWA I DZIDZIA (22.12.2003)
Re: Już nie mogę
ja przeczytala fajna rzecz o placzu :”przez pierwze 3 miesiace dziecko moze duzo plakac i uwierz,nie chcialabys zeby bylo inaczej” chodzi o to, ze takie male dzieci czesto nie wiedza jak powiedziec Ci o co im chodzi jedne sa bardziej inne mneij wrazliwe ale ogolnie placz to odbry znak mimo, ze bardzo drazniacy.martwic nalezy sie wtedy gdy dziecko jest apatyczne i nie placze.Zycze Ci wiele cierpliwosci,dasz sobie rade
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: Już nie mogę
Nie martw się moja Nikolka dostała 10pkt a też dopiero od niedawna zaczęła skupiać się na czymkolwiek. Poleży sama góra 40min i ja chociaż z tego sie cieszę, bo ręce odpoczywają od noszenia i można coś zrobić. A cały drugi miesiąc swojego życia też dużo płakała i jakoś minęło. Teraz czasami zdarza jej się marudzić. Cierpliwości na pewno ciężkie czasy miną.
ave + Nikola! – ur. 02.07.2003 !!!
Re: Już nie mogę
30minut???????!!!!!!!!! Karol w tym wieku zajmował się czymś góra 2 minuty….zanim kupiłam matę hi,hi……..
Jutro musi być lepiej…….
Julka i 14 miesięczny Karolek
Re: Już nie mogę
jeśli martwi Cię to że dziecko 30 min zajmuje sie zabawą to cię pocieszę… Krzyś zainteresuje się czymś góra na 5 min !!!
[i]Ewa i Krzyś (9 i 1/2 mies.)
Re: Już nie mogę
Moja Malwinka zajmuje się sama sobą dosłownie przez kilka- klikanaście minut i ja wtedy jestem szczęśliwa. Staram się jej nie nosić tylko zabawiać czymś i marzyłabym o 30 minutach “spokoju” bo momentami to jużmnie strasznie szczęka boli od robienia różnych min…
Beata i Malwinka (ur.17.05.2003)
Re: Już nie mogę
za nic w swiecie nie mysl ze jestes zla matką… kazda z nas ma czasem chwile slabosci..szczegolnie kiedy nie wiadomo co poczac z placzacym dzieckiem a nic nie pomaga… może maluszek ma kolki i to powód jego marudzenia… sprawdz tez czy nie ma temperatury… powodów moze byc wiele.. A w przypadku dziecka nawet takiego co dostalo 10 punktow nigdy się nie jest przewrazliwionym…troska o dziecko to najwazniejsze…i nie ma nic dziwnego w Twoim niepokoju…
ja dzis z Tobą płaczę w duecie… tez w zwiazaku z dzieckiem…choć sprawa dotyczy czego innego…co zrobic są lepsze i gorsze dni…oby szybko nadeszly te dobre…
trzymaj się!!
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: Już nie mogę
Jesli zagladasz jeszcze czasem na forum, bardzo Cie prosze, napisz jak rozwija sie Twoj Antos i czy Jego stany niepokoju juz minely?
Pytam, poniewaz sama mam bardzo podobny problem – urodzilam dziecko, nomen omen tez Antosia, z 1 pkt. i zachowuje sie bardzo podobnie. Teraz jest mniej wiecej w takim wieku jak Twoj Synek w chwili, gdy pisalas ten post – ma 1 miesiac i 9 dni. Przez pierwsze 4 tygodnie zycia byl “zlotym chlopcem” – jadl, spal, robil kupki i nie dawal nam bardzo popalic. A od okolo 2 tygodni zachowuje sie dokladnie tak jak opisujesz – duzo i czesto placze, ma problemy z usypianiem i z samym snem takze – czesto sie budzi i placze, prezy, postekuje. Mam nadzieje, ze to kolka… chociaz tez jestem przewrazliwiona i czasem bardzo sie boje, ze moga to byc zmiany neurologiczne w zwiazku z niskim Apgarem… Ale z drugiej strony pociesza mnie fakt, ze na poczatku taki nie byl, te niepokoje pojawily sie mniej wiecej wtedy, kiedy u niemowlaka pojawia sie kolka. Poza tym prezy nozki i przyciaga je do brzuszka – jak przy kolce. Tylko dlaczego trwa to niemal caly dzien?! Czasem nie spi od 4-5 rano az do poznego popoludnia lub wieczora, albo spi bardzo nieposkojnie i krociutko – po kilkanscie minut – pol godziny…
Uff! Strasznie sie rozpisalam – przepraszam.
Bardzo prosze, daj znac co u Was!
Serdecznie pozdrawiamy!
doris i Antos (28-09-2003)
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Już nie mogę