Kochane Oczekujące!
Zaczęłam 35 tydzień… Po całonocnych skurczach (mam nadzieję, że przepowiadających) zdałam sobie sprawę, że poród może się zdarzyć w każdej chwili i… przestraszyłam się, bo to jeszcze tyle spraw do załatwienia, tyle do przeczytania i tyle pytań się rodzi. Zakładam wątek, abyśmy dzieliły się tym, czego się boimy, wątpliwościami i doświadczeniami.
Tak więc jako założycielka zacznę – całą ciążę bałam się, że urodzę przedwcześnie (od 26 tyg. jestem na fenoterolu ze względu na skurcze), liczyłam dni i tygodnie i najpierw czekałam do 28 tyg., potem do 32, potem do 34.. A teraz myślę o tym aby nie przenosić stąd moje pytanie do mam, które stosowały fenoterol – do którego tygodnia i jak szybko po odstawieniu urodziłyście?
pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamusie!
Strona 13 odpowiedzi na pytanie: Już niedługo poród, a mam jeszcze tyle pytań…
a ja nie spałam przez problemy z drugiej strony, moja córcia intensywnie ćwiczyła breakdance na moim pęcherzu, który wczoraj był zmasakrowany, do tego doszły problemy z zaparciami i kłucie w jelitach przy każdym jej ruchu, pomijam że ćwicząc główke chciała intensywnie prostować nózki obijając mi żebra…i tak do 1:30…ehhh te dzieci 🙂
chwilami głupiałam czy to Ona tak sie kręci czy może mam skurcze…
Współczuję Ci tych dolegliwości ciężko mi tu coś jednak doradzić. Miej nadzieję, że lekarz coś zaradzi i pozwoli na zaaplikowanie jakiegoś leku, bo panie w aptekach zawsze ostrożnie podchodzą do ciąży i bez recepty większości leków nie sprzedają. Huanitka i pomyśl sobie, że to naprawdę już końcowka, jeszcze któryś tydzień ileś tam dni, ja zawze staram się tak myśleć jeśli coś mi mocno dokuczy z dolegliwości ciążowych.
Mimi-d - pociesz się, że z tymi dolegliwościami jelitowymi nie jesteś sama, mnie od kilku dni też znów wróciło pod tym względzie fatalne samopoczucie, jelita tak mi puchną, że czasami mam wrażenie, że brzuch eksploduje i do tego te masakryczne kolki, przeewanie się, ech :(. No i ja w tym czasie słabiej czuję małą, bo brzuch robi się cały taki twardy. Mam nadzieję, że jest to tylko przejściowe, bo przez cały lipiec kiedy zaczełam jeść probiotyk, który zaczął w końcu na mnie działać bylo lepiej.
A na zaparcia polecam jeszcze Colon C – łyżeczka rano i wieczorem rozpuszczona w szklance wody, pól godziny przed posilkiem oraz kilka sztuk dziennie suszonych śliwek.
Hmmm dziwne że piszą, że nie można. Ja robiłam i jestem zdrowa, dziecko zdrowe. No ale wiadomo, medycyna postępuje… może faktycznie odkryli że źle wpływa.
W takim razie myj często szarym mydłem odbyt, żeby Ci te kwasy szczypiące (ja to odczuwałam jako kwasy jakieś) nie zalegały i powinno pomóc.
Trzymam żeby przestało boleć jak najszybciej
Posterisan można, tylko ten najzwyklejszy. Ja stosowałam w połowie ciąży. Ginekolodzy go pozwalają stosować, przynosiło ulgę. Zdrówka życzę.
Piękne zdjęcie, szkoda tylko że z buźkami nie możemy poszaleń 😉
Dziewczynki :Buziaki: nie wytrzymałam i pojechałam do apteki mojej koleżanki, dała mi maść ziołową homeopatyczną bo naprawdę tragedia, Posterisanu nie miała także coś tam się wspomagam 🙁
p.s. Victoria ja też żałuję, że tych buziek swoich nie możemy oglądać z postępującymi brzuniami, dzięki 🙂
Kurcze dziewczynki trzymajcie się z tymi jelitami, u mnie sprawa o tyle dziwna, że po zakończeniu 1-ego trymestu zaparcia zdarzają się baaaaardzo rzadko, więc myślę, że w moim przypadku to po prostu macica uciska i taki efekt opłakany i to dosłownie!!!
Mimi-wiem co czujesz u mnie maluszek też niekiedy tak daje czadu, że nie wiem czy po ścianach nie chodzić ale wolę to codziennie niż to cholerstwo co mi wyszło buuuuu boli….
huanitko jesteś jeszcze??? mam pilną sprawe
dziewczyny prosze podajcie mi wymiary swoich łóżeczek!!! chodzi mi o odległość od podłogi do dna materaca na najwyższym poziomie oraz wysokość barierki….
jestem załamana bo miałam mieć łózeczko od szwagierki a ono jest bardzo niskie i juz nie wiem czy to ja coś wymyślam czy z tym łózeczkiem jest cos nie tak….
m. sie na mnie wkurza że nie chce nic od jego siostry ale dla mnie to łóżeczko to porazka dla kregosłupa
i jak możecie to od razu linki żebym zobaczyła jak te łóżeczka wyglądają…
Kochana dopiero teraz zasiadłam do kompika więc u mnie jest tak:
chodzi mi o odległość od podłogi do dna materaca na najwyższym poziomie-50 cm do drewienka na którym jest materac oraz wysokość barierki….-20 cm licząc od materaca-jak dla mnie akurat
linkdo łóżeczka mojego:
buziaczki mam nadzieję,że pomogłam choć już późno… ale na jutro będzie jak znalazł 🙂
Zgadzam sie z Victorią, ja w pierwszej ciąży i teraz zresztę też (przez zaparcia) borykam się z problemem hemoroidów. Z tego co mi wiadomo to jedyne co można stosowaś to Posterisan najzwyklejszy- tak mówi mój ginek. Ja go stosuję i naprawdę już po pierwszym użyciu przynosi ulgę. Uważaj na ziołowe preparaty, nie wszystko co naturalne jest zdrowe w ciąży.
w łózeczku to nie pomogę, moje jest jeszcze nie rozłozone.
NO widzę dziewczyny, że ta końcóweczka każdej mniej lub więcej daje popalić..
Współczuje zarówno problemów jelitowych jak i okropnych hemoroidów!!
No to kochana mam nadzieję, że maść pomoże, ale widzę, ze Posterisan jest dostępny w dozie.. Próbowałaś tam zamówić?
No ja też nie mogę za bardzo pomóc, bo mamy kołyskę, ale wydaje mi się, że takie standardowe łóżeczka nie są niskie jeśli dno materaca jest na najwyższym poziomie…
A jak to wygląda u Ciebie. Jest aż tak źle?
Buziaki dziewczyny i miłego dnia!
Jeśli okaże się że Twoje łóżeczko jest niższe niż standart zapytaj w sklepie z rzeczami dla dzieci o kółka do łóżeczka, to niewielki wydatek 20-25 zł za komplet a podniesie całość o jakieś 5-6 centymetrów, wiem że to nie duzo ale zawsze coś. Montaż kółek jest łatwy. Twój M wiertareczką robi dziurkę (jeśli łóżeczko nie ma jej orginalnie) na środku nóżki a kółko jest wyposażone w “bolec” który wciska się w nią.
dzieki dziewczyny :Buziaki: pierwszy nerw mi przeszedł i na spokojnie je pomierzyłam ma wymiary takie jak Huanitka podała, z tym że ja widziałam w sklepie te nowe łóżeczka i one mają te boki węższe dość wysokie plus dekoracja w sklepie czyli podwinięta kołderka i przez to wszystko wydawało mi sie że dzieciątko leży wyżej….
a to łóżeczko ma wszystkie boki niby na wys. 80cm wygląda jak te turystyczne -wszystkie boki na wysokości równe i dla mnie to było jakoś bardzo nisko…
na razie staneło na tym że wstawie je do pokoju, położe materac i zobaczymy…wykorzystamy pomysł z kółkami lub inaczej je podniesiemy…
tak czy inaczej inaczej je sobie wyobrażałam i sie rozczarowałam…
dziewczyny a jak Wasze dolegliwości? mam nadzieje że dzisiaj lepiej…
u mnie niestety nie, zaparcia trwają, brzusio sie napina i boli, nie wiem już sama czy to pierwsze skurcze czy od jelit…doszły jeszcze bóle w krzyżu jak dłużej posiedziałam… Na szczęście we wtorek wizyta to sie dowiem więcej
poza tym u nas ponuro i bardzo deszczowo, jakiś smutaśny dzień…
miłego wekendu 🙂 mam nadzieje że macie lepsze nastroje 🙂
No to kciukamy za wtorkową wizytę!!
A u nas też pogoda kiepska, ale wole jak pada niż jakby miały wrócić upały.
Mam nadzieję, ze humorek Ci się poprawił 🙂
Kochane,
Ilez to razy moge sie tlumaczyc brakiem czasu…Juz mi tak glupio i przykro, ze tak malo pisze..Ale moje dni sa takie zwariowane – nawet sie nie spodziewalam, ze zeszly tydzien bedzie tak masakrycznie aktywny. Przez cala ciaze chyba nie robilam tak wielu rzeczy jak teraz… No ale juz lozeczko z calym oprzyrzadowaniem stoi, ciuchy poprane, pokoik wysprzatany i prawie wszystko kupione, torba prawie spakowana no i zaraz 37 tydzien zaczynam…uffff.. coraz blizej finiszu. Dzis jeszcze nadrobie zaleglosci w czytaniu i prosze o zrozumienie…
ps. weszlam na wrzesniowki a tam… Beti sie rozpakowala, pierwsza z wrzesnia!!! Maskara
buziaki Kochane!
kisiel i owsianka pomogły wiec i humor lepszy 🙂 chociaż i tak przez pogode strasznie śpiąca jestem
dobrze że już wszystko pokończyłaś, ja licze że skończe w tym tygodniu bo coś mi sie to rozwlekło w czasie…:Nie nie:
chyba już pytałam ale nie dostałam odpowiedzi 😉 pakujecie sie w torby czy walizki? wiem że to szczegół ale nie chce wyskoczyć jak panienka na wakacje z walizeczką;) a najchętniej wziełabym właśnie walizke bo torbe trzeba by kupić
Wydaje mi się że walizka spokojnie może być. Przyjeło się kiedyś mówienie że pakujemy rzeczy do torby, ale przecież teraz coraz więcej osób korzysta z walizek czyli realia się zmieniają.
Ja torbę mam, ale chyba spakuję się w walizkę jest dla mnie bardziej praktyczna:)
Cześć kochane, jakoś jak m jest w domu to mnie do komputerka nie ciągnie, ale postanowiłam choć na chwilkę dziś zajrzeć do was jeśli chodzi o samopoczucie to u mnie po tej maści jakby trochę lepiej ale “obcy” nadal tam jest i psychicznie strasznie mi z tym ciężko… 🙁
mimi ja już trzymam kciuki za twoją wtorkową wizytkę a ty trzymaj za moją-idę jutro nie mogę siędoczekać ile waży mój ancymonek
Śpijcie dobrze i do poklikania jutro! 🙂
za wizytę
Mimi za wtorkową
Znasz odpowiedź na pytanie: Już niedługo poród, a mam jeszcze tyle pytań…