Kochane Oczekujące!
Zaczęłam 35 tydzień… Po całonocnych skurczach (mam nadzieję, że przepowiadających) zdałam sobie sprawę, że poród może się zdarzyć w każdej chwili i… przestraszyłam się, bo to jeszcze tyle spraw do załatwienia, tyle do przeczytania i tyle pytań się rodzi. Zakładam wątek, abyśmy dzieliły się tym, czego się boimy, wątpliwościami i doświadczeniami.
Tak więc jako założycielka zacznę – całą ciążę bałam się, że urodzę przedwcześnie (od 26 tyg. jestem na fenoterolu ze względu na skurcze), liczyłam dni i tygodnie i najpierw czekałam do 28 tyg., potem do 32, potem do 34.. A teraz myślę o tym aby nie przenosić stąd moje pytanie do mam, które stosowały fenoterol – do którego tygodnia i jak szybko po odstawieniu urodziłyście?
pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamusie!
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Już niedługo poród, a mam jeszcze tyle pytań…
Witam dziewczyny 🙂
Ja w niedziele będę miała dokładnie 38 tydzień i też nic nie wskazuje na to że urodzę przed terminem 🙁 macica zamknięta żaden czop nie odszedł skurcze miałam tydzień temu regularne co 3-4 minuty trwały godzinę myślałam że już się zaczyna no ale przeszły… Od tamtej pory cisza…. 12 sierpnia idę do ginekologa zobaczymy co powie…. Ogólnie ginekolog mówił że lepiej jakbym dotrwała do Mojego terminu…
Jak każda przyszła mama mam obawy:
Boję się tych paru dni w szpitalu najchętniej to bym chciała urodzić opatulić małego w rożek i iść do domku…
Bardzo chciałabym karmić piersią i nigdy nie zdawałam sobie z tego sprawy że kobiety mają z Tym takie problemy że np. Nie ma już mleka że dzidzi ssać nie umie… itd. dopiero dzięki forum zrozumiałam że to nie jest takie proste o urodzę mam mnóstwo mleka i mały będzie chwytać cyca… Ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze…
Boję się bólu przy porodzie wiadomo ale też pociesza Mnie ta myśl że mąż przy Mnie będzie i że ten ból to oznaka że już nie długo na świecie będzie z nami Nasz Skarb i dla niego przetrwam każdy ból z myślą o tym że zaraz go będę miała na rączkach…
Bólu i gojenia się rany po porodzie….
Ogólnie połogu…
Ostatnio leżałam z mężem i on do Mnie mówi cieszę się że będę przy tobie podczas porodu ale jedno Mnie martwi a ja co cię martwi??
Że nie mogę wziąść całego bólu na siebie żebyś ty tego bólu nie czuła…
Aż się popłakałam jak on to powiedział to było takie słodkie z jego strony…
Dzisiaj z mężem pobaraszkujemy może Patryk będzie już chciał wyjść
Pozdrawiam i trzymam za bezbolesne i szybciutkie porody
Nie zaklejać – wietrzyć!!!
On ma WYSCHNĄĆ i opdpaść.
Nie bój się, ten sterczący kikucik jest martwy i nie boli. Czułe miejsce jest pod.
Mojemu młodszemu pępek myła jego 3 letnia siostra – nie szczypała się ;). Nie reagował, więc raczej nie bolało.
W piersze dni po porodzie maluchowi wystarcza około łyżeczka mleka – bardziej chodzi o to, żeby pobudzić jelitka i wydalić smółkę. Najadać się będzie później, jak już będziesz miała mnóstwo mleka
Wspaniale mieć taki skarb przy sobie Napewno będzie Ci łatwiej podczas porodu wiedząc, że masz ogromne wsparcie z jego strony. I jestem pewna, że taki M bardzo dużo pomoże podczas połogu i weźmie ogrom obowiązków na siebie.
A pewnie, ze wywołujcie syna z lasu 😉 Może jednak zrobi mamie niespodziankę. A jak teraz wygląda wagowo Twój Patryk?
Dziewczyny – a jak długo Wasi M zamierzają zostać z Wami po porodzie w domu? My planujemy minimum 4 tygodnie razem.
oj aż sie wzruszyłam… ale kochany mężuś 🙂
a mój m. ostatnio stwierdził żebym wybiła sobie z głowy wywoływanie dziecka seksem, bo on nie chce jej nic uszkodzić tłumaczyłam że jest czop itd…. Ale po tak długiej przerwie (moja schiza że sobie tym poród wywołam) licze że sie jednak skusi
olcia ty ostatnio byłaś u kardiologa, tak z jakiegoś zalecenia czy profilaktycznie? a pytam bo jakis juz czas mam tak że jak sie kłade do spania na lewym boku to robi mi sie duszno tak jak bym miała jakis ucisk w klatce piersiowej i bardzo źle mi sie wtedy oddycha, jak tylko zmienie pozycje po chwili jest lepiej, no a niby bezpieczniej spać na tym lewym boczku…
to normalne?
widac że ma zapędy na pielęgniarkę 🙂
u nas dwa tygodnie, potem poprosze mame żeby w ciagu dnia była ze mną, ale to zależy od sytuacji, mojego stanu po itd.
a wracając do temetu piersi, ja mam chyba z “natury” wysoka prolaktyne (musiałam brać leki żeby zajść w ciąże) a to hormon odp. za mleczko wiec licze że z tym akurat nie bedzie u mnie problemu, brodawki i sutki też wyglądaja jak smoczek od butelki 🙂 mam nadzieje że sie nie myle….
Nie poprostu chciałam ja jakoś podbudować na duchu, żeby nie była taka nieszczęśliwa i zazdrosna i pozwalałam robić wszystko przy bracie jak tylko widziałam, że sobie radzi, a młody nie protestuje.
Kąpała też go – ja trzymałam młodego, a Asia go myła (siusiaka najdokładniej ;)), natłuszczała (nie było takiej potrzeby, ale jej się podobało, a młodemu nie szkodziło), zapinała pampersy, nakładała skarpetki (z innymi rzeczami sobie jeszcze nie radziła), czesała…
Mój mąż po porodzie będzie z nami 3 tygodnie 🙂 tak jest naprawdę kochany moja mama mówi że takiego chłopa jak on to ze świecą szukać… przychodzi z pracy ciuszki mi pomaga prasować hehe i dzień w dzień z torbą owoców 😀 Się śmieję na te owoce to miesięcznie tracimy pół wypłaty 😀 a Ja teraz w ciąży mam taki apetyt na owoce że wyobraźcie sobie sama je wszystkie jem
wieczorkiem leżymy przed telewizorkiem a on podchodzi do kosza gdzie są owoce i mówi zjadłaś już całe kilo winogrona a ja acha a tam tylko 1 jabłko może dlatego moja hemoglobina to 13-14 lub 15 bez anemii….
Patryczek warzy 3200 hehe tak delikatnie ale go wywołamy 😀 mam nadzieję że będzie już chciał wyjść..
mimi-d ja też się staram spać i leżeć na lewym boku ale zauważyłam że straszną zgagę mam jak leże właśnie na tym boku ale muszę zgagę przetrzymać..
Wiesz co ja jestem pod kontrolą kardiologa od 12 lat bo miałam takie różne hocki klocki i poszłam do niej po potwierdzenie na piśmie dla szpitala, że mogę rodzić sn 🙂 I wszystko jest ok 🙂
A co do ucisku, to mi się wydaje, że jest to normalne, bo macica nam uciska różne miejsca itp. Jeśli miałaoby to być serce, to wierz mi, że miałabyś dolegliwoście bez względu na pozycję leżenia – w każdej czułabyś się źle.
A mnie sie bardzo źle oddycha – mam warażenie, że mam na drugie imię “sapka”..
Super, bo czuła sie odowiedzialna za brata 🙂
No moje kochanie też wspaniałe jest. Jak już nie mogłam z prasowaniem, to brał się za body Kacperka i jechał z koksem – a to było podczas mistrzostw świata w piłce i tak stał przy desce i mecze oglądał
Dzisiaj wstał o 5 rano żeby pojechać na wieś odebrać wózek dla małego 🙂
U mnie zestaw owoców też jest codziennie obowiązkowy i jeszcze uwielbiam zrobić jogurt natruralny z zmielonymi orzechami i czekoladą, pomarańczą i jabłkiem – codziennie obowiązkowo.
Super waga syneczka – w sam raz. Ani za mały, ani za duży 🙂
A jak jest zgaga, to pewnie włosy mu rosną 😉
ale fajnie że tak ją zaangażowałaś, na pewno czuła sie najważniejsza starszą siostrą na świecie 🙂
pewnie cos w tym jest, chociaz ja też jem dużo owoców ale anemia jest… Aż sie boje jakie mi teraz wyniki wyjdą, no ale ja przed ciążą miałam na pograniczu normy zawsze…
z tym sapaniem tez tak czasem mam nie za czesto ale jest jak cos za szybko robie albo wieczorem, najbardziej wtedy sie śmieje z męża bo on zawsze wystraszony że coś sie ze mną dzieje 🙂 a ja posapie i przechodzi 🙂
Eeee tam głupie, głupie to mogą byc odpowiedzi:) U mnie to wyglada tak ze na pare sekund cały brzuch robi sie bardzo twardy, nie boli nie czuje zadnych skurczy tylko po prostu jak go dotkne to jest jak kamień, tak miałam od ok 20tc tygodnia ale od kilku tygodniu już mi nie twardnieje, nie mam skurczy, nic.
mój ginek mówi zeby spać jak mi wygodnie i dobrze oddychac, podobno nie powinno sie spac na plecach a mi ta własnie najlżej więc tak zawsze leżę. na boku trudno mi się oddycha. Sama czujesz jak ci najwygodniej a skoro tobie wygodnie to i maluszek zadowolony:)
A ja wróciłam właśnie od ginka. 4 godziny sie wysiedziałam w kolejce:(
Ale widziałam znowu małego (podobno nie taki mały, bo ja wiem…1950 g to chyba normalnie na ten tc). Czuję się taka zmęczona jakbym biegała cały dzień.
Mówiłam lekarzowi że trudno mi się oddycha to mnie pocieszył ze trudno to dopiero będzie po 36 tc. ehhh jakoś dam rade.
a teraz sobie chyba drzemkę utnę, to chyba przez pogodę taka niedociumana jestem.
No to nie taki mały, naprawdę! U nas było 1740g w 31tc 🙂
Super!
śpi, spij na zdrówko 🙂
a mały wg mnie jak najbardziej w normie
ja już nie moge sie doczekac mojego usg w 36tc…ciekawe jaka moja klucha wielgaśna…w 30tc miała 1680g
Jeszcze nas wszystkie przebijesz 🙂
A dopiero masz wizytę w 36tc? Ja mam co 2 tygodnie już, a wcześniej co 3 tygodnie.
Nie zasnęłam, powierciłam się i wstałam 🙂 ale za to posprzątałam co nieco mieszkanko:)
Tak, wiem ze waga w normie, tak samo jak Twoja dzidzia 🙂
Na Usg wyszło przypuszczalnie ponad 4 kg przy porodzie. Jak ja go wypcham to nie wiem 😉
Też mam jeszcze co 3 tyg, po 36 tc co 2 tyg ale USG to było ostanie, no chyba ze prywatnie.
Olcia Ty już zaczynasz 36 tc
LUSI ja brałam fenoterol od 24 tygodnia i lekarz kazał mi odstawić 34 Teraz kończe 38 tydzień i dzidzia sobie siedzi w brzuszku
A ile masz tabletek dziennie???
mam co 3tyg. tylko ostatnie usg było w 30tc i teraz bedzie. chybva to bedzie ostatnie ale sama nie wiem
ale super!
czy was też doprowadzaja do szału te reklamy??????? szczególnie ta duluxa, blokuje mi cały komputer i wyłaczyc jej też nie moge krzyżykiem tylko dopiero jak sie otworzy!!!! albo te najeżdżające na ekran!!!! no żeby tak wkurzać kobiete w ciąży!!!!!!!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Już niedługo poród, a mam jeszcze tyle pytań…