Kochane Oczekujące!
Zaczęłam 35 tydzień… Po całonocnych skurczach (mam nadzieję, że przepowiadających) zdałam sobie sprawę, że poród może się zdarzyć w każdej chwili i… przestraszyłam się, bo to jeszcze tyle spraw do załatwienia, tyle do przeczytania i tyle pytań się rodzi. Zakładam wątek, abyśmy dzieliły się tym, czego się boimy, wątpliwościami i doświadczeniami.
Tak więc jako założycielka zacznę – całą ciążę bałam się, że urodzę przedwcześnie (od 26 tyg. jestem na fenoterolu ze względu na skurcze), liczyłam dni i tygodnie i najpierw czekałam do 28 tyg., potem do 32, potem do 34.. A teraz myślę o tym aby nie przenosić stąd moje pytanie do mam, które stosowały fenoterol – do którego tygodnia i jak szybko po odstawieniu urodziłyście?
pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamusie!
Strona 9 odpowiedzi na pytanie: Już niedługo poród, a mam jeszcze tyle pytań…
Witam dziewczyny….
Ja nie umiem zasnąć… Miałam skurcze ale wzięłam nospę i minęły…W Kielcach cały dzień parno… Noc też gorąca… 🙁 Ja dzień w dzień wstawiam pranie jak wyschnie prasuje i układam do półek masakra i końca nie widać muszę zdążyć z tym praniem póki mam czas i dzidzi nie ma… Bo potem to będzie ciężko.. Oki spadam postarać się zasnąć… Bo potem chodzę jak zombie.. A jutro do fryzjerka
Spokojnej nocki życzę…
No to u mnie podobna sytuacja z zaśnięciem,umęczyłam się żeby zasnąć i co? Pospałam 3 godzinki, obudziło mnie siku i potężna zgaga właśnie piję mleczko jak nie pomoże to chyba padnę tak mnie pali,jutro koniecznie muszę kupić Rennie, ja jutro też jadę do fryzjera
Jak tam Huanitka noc widzę że przez zgagę nie do zniesienia…
Mi nocka zleciała fakt faktem skurczowa ale nie miałam zbytnio regularnych niestety… 🙁 nom to dzisiaj się odpicujemy u fryzjera ja to tak za godzinkę idę 🙂
u mnie też taka noc, a dzisiaj deszcz…
też miałam zgage, piłam mleczko i niby było troche lepiej…
widze ze zaczyna sie upiększanie mam 🙂 no to zycze pięknych fryzur
a ja dzis mam wielkiego doła…przepłakałam pół nocy…:(
(nie chce pisać na forum, wiec nie pytajcie prosze)
miłego dnia wszystkim
A ja czytałam że mleko na zagagę pomaga tylko chwilowo a później jeszcze ją nasila. Nie umiem dokładnie wytłumaczyć, ale chodzi o to że zmywa kwasy z drogi pokarmowej ale już w żołądku powoduje jeszcze większe kwasy i po godzinie mamy jeszcze większą zgagę niż mieliśmy
Ja mam kilka sprawdzonych sposobów:
– podgryzanie migdałów
– łyżka mąki przełknięta na sucho
– sok z buraka..tylko ten z butelki jednodniowy, bo takie kartonowe to chemią skrapiane i nie pomagają… no albo jak sie komuś chce to wyciśnięty
– a najlepiej ograniczyć słodkości, tłuszcze, chemizowane jedzonko… jak np przyprawy z glutaminianem sodu itp, napoje i soki słodzone a mętne to już całkowicie odłożyć (takie jak Kubuś itp) no i z cytrusami się pożegnać
Powiem że od kiedy to stosuję to zgaga mi nie straszna.
Hej kochane!
A ja wczoraj już nie zajrzałam do forum, bo skończyłam myć łazienkę i padłam. A potem przyjechał po mnie M i jechaliśmy do mojej mamy jak co poniedziałek i zaliczyliśmy cmentarz, bo wczoraj była rocznica urodzin mojego taty. Byliśmy bardzo późno w domku i padłam.
A dzisiaj z rana oddałam krew wampirowi, potem banki i inne instytucje i przyszłam do domu to się położyłam, bo ledwno na oczy widziałam..
A mój M jest własnie teraz na szkoleniu z dodatkowej pracy i jakby sie udało ją dostać to byłoby super, bo ta praca to byłby strzał w 10 dla nas! Oby, oby..
A Kacper znów ma czkawkę haha
Miłego dzionka kochane 🙂
No dziękukę bardzo :Buziaki:
Oby właśnie tak było jak piszesz!
Upominam, upominam, upominam hihi
Własnie też wielokrotnie dziewczyny polecały zwykłe szare mydło..
A jak będzie taka tempka jak jest teraz i nam przyjdzie rodzić w sierpniu, to myślę, że zimna woda z butelki będzie wybawieniem…
No to kochana czekamy na zdjęcia pokoiku!!
Ja jeszcze mam jedno pranko do sprasowania.. wrrr…
Ale fajnie odszczelić się u fryzjera, ja zapodaje sobie fryzjer+manicure+pedicure za jakieś 2 tyg co by ładnie syna przywitać 🙂
A te noce rzeczywiście są straszne i ciężkie, coraz cięższe. Dzisiaj jak chciałam się przewrócic z boku na bok to aż zawyłam z bólu bo w pachwinach mi się już tak chyba mięśnie luzują… No i oczywiście zgaga to problem nr 1, od czasu do czasu bezsenność, ale też te upały mnie dobijają – budzę się cała spocona.
:Buziaki:
Ja szczerze wierzę, ze te sposoby są dobre, ale ta łyżka mąki.. ło matko jedyna.. chyba bym nie przełknęła..
Niewiem czy ktoś odpowiedzial, ale jak nie to sie powtórzę;)
Możesz kupić cale opakowanie z tymi saszetkami, albo na sztuki.Rozpuszczasz saszetkę w pól litra wody i się tym specyfikiem podmywasz 🙂
Tak do krocza równiez 😉 Biorę do szpitala do Kubusiowego pępuszka;)
A to u mnie będzie czekał w takim razie w domku, bo w szpitalu zapowiedzieli, że kosmetyki i ubranka “ewentualnie”, a wręcz proszą aby nie przynosić – chyba, ze dzidzia wymagałaby specjalnych kosmetyków 🙂
A jak będzie trzeba to i tak krocze będziemy ratować 😉
dziekuje 🙂
a o linku oczywiście zapomniałam już szukam
dzięki
już zdecydowałam że bede używać i octeniseptu i tantum rosa
Nie ma za co :o. Poczytaj jeszcze o octonisepcie, bo różne są opinie pewnie 😉
Bo za Tantum Rosę rękę sobie dam uciąć 😀 Jest świetna.
Hej Kochane,
Alez mam roboty… Moja mama zostala na troche i zaczelysmy przygotowywac wszystko dla Malenstwa. Pranie (chyba bede miec z 8 pralek jak nie wiecej, prasowanie, a przy okazji porzadki, obiady, spacery z psem itd..Wybaczcie wiec, ze wpadam i wypadam. Ale ciesze sie bardzo, bo wszystko nabiera ksztaltu i zaczyna byc na swoim miejscu!
Dobre z ta czescia do wozka, hehe, posprawdzaj jednak wszystkie srubki, abys kiedys kola na spacerze nie stracila 😉
Powiem Ci Olu, ze tez sie zastawiam jak ja sobie poradze.. Podobno instynkt dziala. Ale moja mama zadaje mi rozne pytania i na niektore nie znam odpowiedzi, np. czy codziennie sie czysci uszy i oczka? czy uszy sola fizjologiczna? Oczywiscie zaraz net i sprawdzanie…
Juz tez sie nie moge doczekac, ale to naprawde jeszcze tylko chwilka 😉
Mimi pamietaj – myslimy pozytywnie – WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE!
Pomysl z butelka dobry, Ty Olu tez masz zamiar w taki sposob dzialac, prawda?
O kole to juz tez myslalam, kupie takie dzieciece, koniecznie w kolorowe zwierzatka – jak szalec to szalec 😉
My własnie wstawilismy – efekt jest piorunujacy..Jak dla mnie to byl moment, kiedy zakrecila mi sie lza, wszystko stalo sie takie namacalne. Jak juz wszystko posprzatam, to wstawie fotki, moze i Wy sie skusicie na pochwalenie sie kacikiem malucha?
No to Kochane naprawde juz wszystkie dajemy czadu 😉
Olu to ten link, co prawda nie w polskiej wersji, ale chodzi o zobaczenie jak to zrobic 🙂
bardzo mi przykro Kochana, jakbym tylko mieszkala blizej to bym wpadla wyciagnac Cie na mega duza lodowa kawe z mnostwem kalorii, taka w typie karmelowej ze Starbucksa (otworzyli wreszcie w Poznaniu, wiec serdecznie zapraszam), to zawsze poprawia mi humor. Sa kurcze gorsze dni, a w ciazy wydaja sie jeszcze okropniejsze…trzymaj sie cieplo!
Lusi widze że też działąsz na całego 🙂
oczywiście fotki obowiązkowe
teraz tym bardziej żałuje że nie mieszkasz blisko…dzieki kochana
Ja jeszcze muszę podgrzewacz kupić i parasolkę do wózka, ale to już po porodzie, bo już z kasy się wypruliśmy do cna. A jeszcze na znieczulenie trzeba na wszelki wypadek odlożyć
no to moja Droga wywolalas wilka z lasu…
Kochane co myslicie o zzo? Pytam, bo ostatnio rozmawialam z moim lekarzem na temat porodu i powiedzial mi, ze sie umawia z pacjentkami na porod (nastepnym razem dopytam co to znaczy, heh, bo on przeciez wiecznie w prywatnym gabinecie i tylko srody w szpitalu, wiec nie wiem, czy umawia sie na wywolywanie w srody? Musze koniecznie sie dopytac na przyszlej wizycie..) i jak juz sie umawia, to cytuje: chce, aby kobieta rodzila po ludzku i stad poleca znieczulenie…i wlasnie jakie jest wasze zdanie na ten temat? Ja bym z jednej strony chciala (minimalizowanie bolu), ale z drugiej strony nie (wieksza mozliwosc przedluzenia porodu i komplikacji…)
Megi, wszystkie moje kolezanki ODRADZAJA parasolki, bo sie nie sprawdzaja, bo zaslaniaja droge, lepiej na bude zarzucic pieluche jak swieci slonce..
Dobrze wiedzieć z tą parasolką 🙂
Ja do zzo jestem pozytywnie nastawiona. Poród to nie jest żaden egzamin z odporności na ból. Mam urodzić zdrowe dziecko i sama się czuć w miarę ok 🙂
Pozatym jestem lekką panikarą i chcę zaoszczędzić stresu dziecku, nawet jeśli poród mialby się wydlużyć..co nie jest regulą. Chcę z uśmiechem powitać moje dziecko, a nie zmachana i wściekla.
pytałam o zzo w naszym szpitalu, niestety nie podają, poza tym pani z sr mówiła że to przedłuża poród, szczerze powiedziawszy za wiele na ten temat nie wiem bo sie nie interesowałam, skoro i tak u nas nie dają, wiem tylko że moge dostać coś przeciwbólowego
Znasz odpowiedź na pytanie: Już niedługo poród, a mam jeszcze tyle pytań…