Ide do gina w czwartek(jak mnie przyjmie) i juz sie martwie bo pobolewa mnie lewy jajnik tak jak przed owu,czasem nawet dosc mocnawo. Boje sie, ze mam cyste.Wrazie czego czy ktoras miala z was rozpedzane to farmakologicznie?Ja mialam raz laparoskopie na prawy i lekarz nawet mi nic nie wspomnial czy to mozna jakimis tabletkami rozpedzic. Poradzcie cos
4 odpowiedzi na pytanie: Juz sie martwie
Re: Juz sie martwie
Aguniu! a czy ty czasem nie za bardzo sie martwisz? Wiesz jak dobrze robi “dac sobie troche luzu”??
Ja wlasnie wracam z 5dniowego urlopu i czuje sie jak nowo narodzona
Chyba przytylam od tego jedzenia w knajpach i w czasie wyjazdu jedyny sport to byly dlugie spacery i dlugi seks 🙂
A zazwyczaj co drugi dzien cos musze ze soba zrobic bo mam tyle energii ze nie wytrzymuje siedziec na miejscu :))
Jutro juz do pracy i nie moge sie doczekac bo wracam wypoczeta i zadowolona
Zycze Ci takiej samej pogody ducha – niczym sie nie martw a bol brzuszka zalatw jakims super relaksem: moze kapiel recepty Cindy albo jakis wypoczynek w innej formie? 🙂
I wtedy wszystko wroci do normy
Gosia77
Re: Juz sie martwie
Moja mam tez mi tak kiedys mowila,nie wsluchuj sie tak w swoj organizm i co poszlam do gina i okazalo sie, ze to cysta teraz tez tak jest. Martwi mnie to, ze gdyby faktycznie tak bylo i znow mialabym miec operacje to nie moge sobie na nia pozwolic z braku ubezpieczenia.I to mnie smuci troszke i wkurza:(
Re: Juz sie martwie
Ja mialam cyste i leczylam ja tabletkami hormonalnymi – pigulkami normalnymi (moja cysta byla spora – jak mandarynka)
Carmella z marzeniami
Re: Juz sie martwie
Nie musisz zaraz tak ponuro myslec. Nie wiem czy Ci to pomoze, ale ja tez mialam taki bol po lewej stronie. Popedzilam do gina i on na to (po calej serii badan lacznie z USG itp.) powiedzial, ze to jelita, bo tam w tym miejscu kolo jajnika jest taki “zakret”. I to mnie od czasu do czasu boli, zalezy co zjem.
Tak jest u mnie i nie jest to sprawa ginekologiczna.
Moze Cie to pocieszy.
Pozdrawiam
Majka
Znasz odpowiedź na pytanie: Juz sie martwie