No szok dziewczyny, dzisiaj wybrał się ze mną na plac zabaw z dziećmi. Po drodze zadzwonił telefon (puszczenie sygnału) i nagle mój tata stwierdził, że musi się zatrzymać, bo chce mu się siku (szczere pola, bo jechaliśmy ze wsi). I znikł na dobre 10 minut. Podejrzewam, że musiał zadzwonić. Jak byliśmy na placu zabaw to pisał ukradkiem smsa, a ja stojąc za jego plecami przeczytałam “… A duchem jestem z tobą”. zreszta to nie był pierwszy raz, kiedy piosał tak ukradkiem smsa. Poza tym prosił, żebym mu cos ustawiła w jego koncie internetowym, a tam jakiś mail od osoby “maliutka 123” tekstu “Kolejną jaką Ci dedykuję jest “Cholerny czas” Stachursky’ego.. czuję się podobnie jak on kiedy nie ma Ciebie przy mnie.. i tak jak on wierzę że “nawet ten cholerny czas nie rozdzieli Nas” Oprócz tego Universe “Magnes serc”. No i co ja mam począć z tym fantem? Mój tata, mój ideał faceta, człowiek, który w pierwszej kolejności myśli o innych a nie o sobie, dla którego nie istnieja słowa “nie chce mi się, jestem zmęczony” – zawsze jest gotów, żeby pomóc i mozna na niego liczyć…dla mnie to szok!
Poza tym 2 lata temu dowiedziałam się, że romans ma moja siostra – i to jeszcze ze swoim szefem – powiedziałam jej, że o tym wiem, a ona mnie tylko poprosiła, żebym nikomu o tym nie mówiła.
No kurde dziewczyny paranoja jakaś!!! Poradźcie coś!Co ja mam zrobic w tej sytuacji!!!
Gosia, Zuzia 2 lata i Marta 8.05.05
22 odpowiedzi na pytanie: K…mac, mój ojciec ma romans…
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
Nic nie robić, pozwól im żyć własnym życiem…
Co do taty, to może być w sumie ‘niewinny’ internetowy romans, który nigdy nie będzie miał swojego finału w realu. (chociaż ja to bym swojego faceta za taki nawet ‘niewinny’ romans przepędziła na cztery wiatry )
Cyprianek (listopad 2005)
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
NIc, w końcu to ich życie. Nie myślisz że jesli nawet tatę poprosisz żeby to zerwał to Cie posłucha? Tak to już jest, ideałów nie ma…
A i Ada. ps.friko.pl
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
niczego bym nie ruszała, wiem ze to trudne 🙁
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
zaciekawiłaś mnie
co to znaczy niewinny internetowy romans??? co musi być “spełnione” aby był niewinny?
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
a ja bym z ojcem porozmawiala, niech chociaz wie, ze ty wiesz o tym romansie. nie mowilabym natomiast nikomu wiecej. poza tym, pewnie nic nie zrobisz.
tak mi sie przynajmniej wydaje, ale wiecej pomoga dziewczyny, ktore mialy jakies doswiadczenie w takcich sprawach. wspolczuje ci bardzo.
trzymaj sie
pozdrawiamy
ania & yosik
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
Głupia sprawa….z jednej strony ma swoje życie i nie powinnaś się wtrącać, z drugiej – może jeśli mu powiesz, że wiesz to się chłop opamięta i da spokój……..
Poza tym ne ma czegoś takiego jak niewinny, internetowy romans. Parę latek temu byłam z facetem (dość długo)…i jakoś tak przyszłość planowaliśmy razem. Zostawiłam go dla gościa poznanego na chacie, który de facto siedzi teraz koło mnie….i jest moim kochaniusim mężulkiem…
Asieńka 11.02.2006
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
No tak mi się napisało, tak naprawdę nawet samo flirtowanie w necie, które nie kończy się spotkaniem w realu, nie jest “niewinne”, tak jak zresztą napisałam – ja bym tego nie darowała…
(miałam na myśli, że “nie skonsumowane”)
Cyprianek (listopad 2005)
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
Sprawa delikatna ale to dorosli ludzie nie dotykac zostawić 🙁
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
Czy Twoja mama i tata są razem? Jeśli tak, to nie rozumiem postawy niektórych dziewczyn, mówiącej ” nie wtracaj się”. Ja bym się na pewno wtrąciła, powiedziałabym tacie, że wiem co robi i zagroziła, że natychmiast ma przestać, w przeciwnym razie mama dowie się o wszystkim. Nie mogłabym spojrzeć sobie w oczy, że wiem i współoszukuję swoja mamę. Nie wiem jednak czy Twoi rodzice są razem, bo jeśli nie, to sprawa przedstawia się juz inaczej.
Ciku i Kacperek 12.02.2004
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
O to samo mialam zapytac – A co z mama?!
Marta i Ania 10.05.2005
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
takie rzeczy sa zawsze trudne i bardzo delikatne i nie znajac calej otoczki sprawy ciezko cos radzic. Gdyby ojciec przy mnie wypisywal takie sms y i udawal ze idzie na siku – to powiedzialabym mu wprost, zeby nie robil ze mnie debila bo doskonale widac czym sie akurat zajmuje. Na pewno nie udawalabym ze o niczym nie wiem. Nie piszesz co z mama. ALe jezeli nie sa razem – to moze ojciec w taki sposob probuje ci przekazac informacje ze kogos ma. Moze nie ma odwagi powiedziec tago wprost. Jezeli sa razem z mama i ich malzenstwo to fikcja – to nic bym nie robila. Ale jezeli w domu udaje przykladnego meza a kreci cos na boku – to pogadalabym – ale tylko z ojcem. I nie w stylu jak cos z tym nie zrobisz to powiem mamie. Zazwyczaj “serdeczne donoszenie” odbija sie wszystkim czkawka a najbardziej donoszacemu. Porozmawialabym raczej w stylu czy to powazne i co zamierza z tym zrobic. A jak nic nie zamierza to w jakis sposob doprowadzilabym do konfrontcji. I lojalnie uprzedzila, ze sama z siebie nic nie powiem, ale jak mama zapyta wprost, to nie bede go kryc
(*) (*)
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
i to jest najlepsza rada! Podpisuję się pod tym, co napisałaś.
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
No i zgrabnie ujęłaś wszystko to co i ja chciałabym w tej sprawie powiedzieć.
Ola (06.01.2003)
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
ale pisze ROMANS co oznacza, ze zyje z mama. gdyby si e wczesniej rozstali, to nie bylby to juz romans, tylko np. nowa partnerka.
ania & yosik
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
zapewne, ale niekoniecznie. Dla niektorych kazdy zwiazek pozamalenski to romans. W poscie nic nie ma o mamie.
Zreszta moje “madrosci” byly na okolicznosc i takiej i takiej sytuacji
(*) (*)
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
masz racje. nie pomyslalam, ze dla kogos romansem moze byc jakikolwiek zwiazek.
buziaki
ania & yosik
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
Nic…:) tata jest dorosły…
Jakkolwiek może Cię to boleć, to sprawa między nim a Twoją mamą.
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
pogadaj z tatą. Swoją drogą to strasznie Ci współczuję. Uważałaś tatę za ideał, a okazało się, że wcale nim nie jest. Strasznie mi przykro. Liczę, że się opamięta.
Buziaki!
Dawcio 15.10.04
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
To zycie Twojego taty, ja bym się nie wtrącała.. Choć wiem, ze to nie jest łatwe.
Asia i Ola (3 latka 3 m-ce)
Re: K…mac, mój ojciec ma romans…
różnie dziewczyny radzą, ale nie znamy faktycznie ważnego szczegółu, jak wyglądają relacje między Twoją mamą i tatą – bo jeśli jest niby wszystko w porządku, to ja bym się jednak wtrąciła i zapytała tatę po prostu co wyprawia? może by się opamiętał i jeszcze nie byłoby za późno na powrót do normalności… nawet uważałabym to za swój obowiązek spróbować go sprowadzić na ziemię, w końcu chodzi o rodziców, bliskie niezmiernie osoby…
pozdrawiam i życzę, zeby się wszystko ułożyło dobrze
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Znasz odpowiedź na pytanie: K…mac, mój ojciec ma romans…