K. Szczuka ” Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji”

Jestem na 80. stronie. Muszę robić przerwy, bo książka jest autentycznie przerażająca, jak czytam ciurkiem, to robi mi się słabo. Jeśli jesteście bardzo wrażliwe trzymajcie się od niej z daleka, chociaż sądzę, że każdy-bez względu na płeć- powinien ją przeczytać. Pozdrawiam.

Antoś (24.11.2003) i mama

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: K. Szczuka ” Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji”

  1. Re: K. Szczuka ” Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji”

    napewno przeczytam!
    Chodz z Twojego opisu wynika, ze nie bedzie to przyjemna lektura..
    Ze swojej strony polecam ksiazke” Matka Ryzu”

    • Re: K. Szczuka ” Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji”

      O! A czyje to?

      Antoś (24.11.2003) i mama

      • Re: K. Szczuka ” Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji”

        Mnie również wydaje się ( nie miałam okazji poznać jej osobiście) że ona po prostu odgrywa pewną narzuconą z góry rolę, ma taka być, bo taka jest formuła programu. Czy aktorowi grającemu czarny charakter też tyle osób przypisałoby cechy jego postaci? Słyszy się często aktorskie anegdotki:” gram faceta, który zdradza żonę i nie mogę spokojnie przejść się po ulicy, żeby nie dostać w łeb od jakiejś paniusi albo nie zostać obrzuconym inwektywami”. Czy komukolwiek zdrowo myślącemu przyszłoby do głowy utożsamiać to, co widzi w telewizji, z tym, co jest w rzeczywistości??? Ludzie, przecież to wszystko jest reżyserowane, otwórzcie oczy!
        Napisałam to tu, bo jesteś jedną z naprawdę niewielu osób, które to rozumieją :-))))) No i poznałaś Kazię, więc jako jedyna możesz stwierdzić, czy poza planem też jest taką wiedżmą. Pozdrawiam baaardzo serdecznie!

        Antoś (24.11.2003) i mama

        • Re: kim są dla Was feministki??

          nie mam nic przeciwko Kazimierze Szczuce, teleturnieju nie oglądam (bo mi TVN szwankuje ), a książkę czytałam i byłam wstrząśnięta. aborcja to temat niezwykle trudny, a książka wcale nie jest nasiąknięta indeologią tylko pokazuje dramaty ludzkie i rzeczowe podejście do tematu.
          zastanawia mnie tylko jedno – dlaczego tak bardzo wiekszośc z nas boi i się słowa feministka?? jak czytam większość wypowiedzi na temat pani Szczuki to właściwie każda ją popiera, ale odrazu zastrzega, że sama feministką się nie czuje. co rozumiecie pod tym pojęciem?? kim dla was są feministki skoro same się nimi nie utożsamiacie?? ja niedawno dorwałam broszurkę pt. “Wywiad z diabłem”, wydaną przez Salezjanów i włos mi sie na głowie zjeżył. było tam napisane, że feministki to najgorsze co może się zdarzyć, są na usługach szatana i pierwsze będą smażyć się w piekle!!! oczywiście mnóstwo innych ciekawostek też tam było,ale to mnie dosłownie z nóg ścięło – gdzie ja żyję?? co to za ciemnogród??

          pozdrawiam z piekła

          Paula i Borys

          • Re: kim są dla Was feministki??

            … A ja tam uważam sie za feministkę aczkolwiek raczej walczącą o prawa kobiet, niż zwalczającą facetów… Ale jeden z naszych rodzinnie zaprzyjaźnionych to już czujnie spogląda na mnie, oczekując feministycznego tekstu po swoim szowinistycznym odezwaniu się
            Myślę, że to kolejny z wariantów moich niezrealizowanych dróg życiowych – w końcu wyssałam z mlekiem matki stwierdzenie”wszyscy faceci to ch.my” ale ja nie lubię uogólnień i stereotypów myślowych

            • Re: kim są dla Was feministki??

              no właśnie, czy feministka musi oznaczać wstrętne babsko czatujące tylko na to, żeby wybić wszystkich facetów?? ja też uważam się za feministkę, ale podobnie jak Ty Ma nie lubię uogólnień i uważam, że nie należy wszystkich mierzyć jedną miarą.
              co innego walczenie o prawa kobiet a co innego czepianie się każdego faceta i szukanie w nim wroga.

              Paula i Borys

              • Re: K. Szczuka ” Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji”

                Dzięki za te słowa. Ja też cię baaardzo pozdrawiam i fajnie że ktoś taki wątek założył (chodzi o przesłanie tej książki rzecz jasna)

                Monika i Iza 18 miesięcy

                • Re: kim są dla Was feministki??

                  Dokładnie tak. Tak naprawdę feministka to osoba (bo spotkałam się też z opinią kilku facetów że oni to są chyba feministami :)) która walczy o równouprawnienie i brak segregacji ludzi według płci.
                  Niestety często spotykam się z opinią, że feministka to biedna sfrustrowana kobieta, najczęściej stara panna (i “dlatego jej odbiło”), która najchętniej wycięłaby w pień wszystkich facetów. Dla mnie to jest zwyczajnie głupia baba i z feminizmem nie ma nic wspólnego 😉
                  A czy ja się uważam za feministkę? Chyba tak, ale taką raczej słabo praktykującą 😀

                  Pozdro
                  Karolcia_

                  • Re: kim są dla Was feministki??

                    Te feministki ktore widze czesto wypowiadajace sie w TV sa poprostu nawiedzone. Jak je slucham to najpierw krew mnie zalewa a potem musze wylaczyc TV bo nie da sie sluchac glupich bab i tyle. Wkurza mnie jak przesadzaja w kazdej jednej sprawie, z facetow robia potworow, same uwazaja sie za pokrzywdzone ksiezniczki.
                    Prawdziwych, madrych i SPRAWIEDLIWYCH w odniesienu do facetow feministek jest jak na lekarstwo.


                    Iliana i Adrian (30.10.2000)

                    Znasz odpowiedź na pytanie: K. Szczuka ” Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji”

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general