KAJA już tuli Hanię

Pozwólcie że zacytuję posta z innego forum

W odpowiedzi na:


Dziś, 5 minut po północy przez cc przyszła na świat Hania. Waży 3400, mierzy 54 i jest śliczna
Jak napisała Kaja “wody odeszły, szyjka nie pracowała a mała miała kiepski zapis – stare łożysko”


Gratulacje dla rodziców i dużo zdrówka dla HANUSI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: KAJA już tuli Hanię

  1. Dla Hanusi z okazji I urodzinek

    zdróweczka, miłości najbliższych i beztroskiego dzieciństwa :Kocham:

    • dziękujemy kochane!:)

      • Sto lat!!! Sto lat!!!
        I buziaki od Tomeczka :Buziaki:

        • po dzieciaczkach widać jak czas biegnie szybko i nieubłaganie…DUUUŻO zdrówka dla Hanusi na następny rok i buziaki od “forumowej” siostrzyczki Nadinki

            • I ja dołączam do życzeń… trochę spóźnionych…. ale mam nadzieje, ze się nie pogniewasz….
              U nas tez 13 jest święto… dlatego tez nie miałam jak wejść na internet….
              Wszystkiego najlepszego małej roczniaczce 🙂

              • I my się dołączamy do życzeń dla roczniaczka 🙂 duuużo zdrowia i pociechy dla rodziców

                • nie wiem gdzie napisać, ale tyle tu ważnych osób że muszę się podzielić

                  w niedzielę poszliśmy do lekarza bo Hania miała na szyi jakąś gulkę coś takiego jak czyrak, podchodzilo ropą, pediatra wysłał nas do chirurga na nacięcie i będzie po kłopocie
                  no i się zaczęło, okazało się że Hania ma wadę wrodzoną TORBIEL ŚROdKOWA SZYI
                  – tu można poczytać wiecej
                  chirurg w tym szpitalu chciał ją zostawić i rano operować wyobrażacie sobie dziecko trzy lata chodzi po lekarzach i nie potrafią rozpoznać wady
                  zabrałam ją do domu i postanowilam uruchomić kontakty doktorowe i w poniedziałek trafiliśmy do poleconego chirurga, znacznie milszego-tamten mnie rozwalił pytaniem czemu tak długo czekaliśmy???
                  chirurg potwierdził tamtą diagnozę ale leczenie inne, przeprowadzanie operacji na takim stanie zapalnym byloby ryzykowne i najpierw musieliśmy naciąć ropień, zaleczyć antybiotykiem i tak we wtorek Hania miał krótki zabieg w narkozie nacięcia ropnia, ta godzina pod salą pooperacyjną to najdłuższa godzina w moim życiu wszystko poszło dobrze, antybiotyk pięknie to zagoił, jeszcze przez tydzień w domku bedziemy brać antybiotyk i potem kontrola, kolejna konsultacja za miesiąc lub półtorej i decyzja czy już operacja usunięcia torbieli, jak nie będzie dawać znowu takich objawów to można się trochę wstrzymać
                  jestem wykończona tym stresem, weflonami, zmianami opatrunków, brakiem normalnego snu itd
                  cieszę się że pierwszy etap za nami, narazie nie myślę o dalszym…

                  • Rany kaja przytulam mocno!!!!
                    Trzymam bardzo mocno kciuki, abyście szybko miały to za sobą. Niech choróbsko pójdzie w niepamięć!!!!!

                    • Kajuś trzymaj sie Przytulam z calej sily. Najwazniejsze ze lekarze sie tym zajeli i ze w dobrych rekach jest Hania. Teraz juz tylko bedzie lepiej…musi i juz!!!!

                      • Zamieszczone przez kaja26
                        nie wiem gdzie napisać, ale tyle tu ważnych osób że muszę się podzielić

                        w niedzielę poszliśmy do lekarza bo Hania miała na szyi jakąś gulkę coś takiego jak czyrak, podchodzilo ropą, pediatra wysłał nas do chirurga na nacięcie i będzie po kłopocie
                        no i się zaczęło, okazało się że Hania ma wadę wrodzoną TORBIEL ŚROdKOWA SZYI
                        – tu można poczytać wiecej
                        chirurg w tym szpitalu chciał ją zostawić i rano operować wyobrażacie sobie dziecko trzy lata chodzi po lekarzach i nie potrafią rozpoznać wady
                        zabrałam ją do domu i postanowilam uruchomić kontakty doktorowe i w poniedziałek trafiliśmy do poleconego chirurga, znacznie milszego-tamten mnie rozwalił pytaniem czemu tak długo czekaliśmy???
                        chirurg potwierdził tamtą diagnozę ale leczenie inne, przeprowadzanie operacji na takim stanie zapalnym byloby ryzykowne i najpierw musieliśmy naciąć ropień, zaleczyć antybiotykiem i tak we wtorek Hania miał krótki zabieg w narkozie nacięcia ropnia, ta godzina pod salą pooperacyjną to najdłuższa godzina w moim życiu wszystko poszło dobrze, antybiotyk pięknie to zagoił, jeszcze przez tydzień w domku bedziemy brać antybiotyk i potem kontrola, kolejna konsultacja za miesiąc lub półtorej i decyzja czy już operacja usunięcia torbieli, jak nie będzie dawać znowu takich objawów to można się trochę wstrzymać
                        jestem wykończona tym stresem, weflonami, zmianami opatrunków, brakiem normalnego snu itd
                        cieszę się że pierwszy etap za nami, narazie nie myślę o dalszym…

                        Kaja, przytulam Was mocno, trzymam kciuki i jestem pewna, ze wszystko bedzie dobrze. Hanusia nie bedzie nic pamietala, a jej zdrowie zatrze Twoje cierpienia. trzmajcie sie

                        • Kajuś,wspólczuję i trzymam za was kciuki.Ważne,że jesteście teraz w dobrych rękach i macie ustalony plan leczenia.Wierzę,że wszystko skończy się dobrze. Przytulam.

                          • Kaju i tutaj napiszę, że trzymam za Was kciuki i dużo zdrówka dla Hanii

                            • Kaja, przytulam z całych sił.
                              Trzymam kciuki za zdrowie Hani.
                              Jestem pewna, że wszystko dobrze się skończy. Trzymajcie się.

                              • Kaju Trzymam kciuki, żeby leczenie pomogło i żebyście już nigdy więcej nie musiały przechodzić takich emocji…

                                Znasz odpowiedź na pytanie: KAJA już tuli Hanię

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo