Witam, nie dosc ze odklejalo mi sie lozysko w 13 tyg. ciazy i mam od 11 tyg. krwiaka to jeszcze na dodatek mam kamice nerkowa – w obydwu nerkach zlogi 🙁
Juz kiedys mialam kamice nerkowa (trwala okolo 3 lata i jakies 4 lata temu sie jej pozbylam, ale nie bylam wtedy w ciazy). Pamietam, ze bol przy ‘rodzeniu’ kamieni byl nie do zniesienia – myslalam ze juz ze mna koniec…
Na mysl o tym ciarki mnie przechodza. Bardzo obawiam sie takiej sytuacji w ciazy – mam na mysli kolke nerkowa zwiazana z ‘rodzeniem kamieni’. Czy ktoras z Was moze ma lub miala podobny problem? Co wtedy robic, jak to przezyc? Z bolu kolki chyba bym na miejscu urodzila (a to niestety jeszcze nie czas – dopiero 23 tydzien ciazy). Jak nie bylam w ciazy to przy takim ataku dostawalam zastrzyki bardzo silnie dzialajace przeciwbolowo jak rowniez srodki doustne – bardzo silne a i tak niemalze umieralam… Teraz podobno wolno mi tylko brac nospe w razie ataku, aby rozszerzyc przewody moczowe, wtedy tez bralam nospe (na okraglo) – ale to nic nie dawalo. Jesli ktoras z Was ma rowniez te przypadlosc to bardzo prosze o podzielenie sie ze mna jakas informacja na ten temat. Poki co moj gin zalecil mi picie wody mineralnej Jana, troszke piwka i Fitolizyne. Wspomnial rowniez, ze kamica nerkowa to jest bardzo powazne schorzenie w ciazy…, dodatkowo moze prowadzic do zapalenia drog moczowych co moze byc bardzo grozne…
Pozdrawiam 🙂
2 odpowiedzi na pytanie: Kamica nerkowa w ciąży
Re: Kamica nerkowa w ciąży
Ja takze mam kamice nerkowa. W obydwu nerkach zlogi, wiecej jednak w prawej. Jestem w 26 tc. Mialam juz 2 ataki. Baaardzo silne… Musze Ci powiedziec- co nie bedzie pocieszajace, ze w czasie ciazy bol jest jeszcze silniejszy(chodzilam po kolanach!). Za pierwszym razem znalazlam sie w szpitlau, poniewaz bol nerek wywolal skurcze macicy i szyjka mi sie skurczyla… Bol nerek w ciazy jest tak silny,bo nerki w tym czasie sa bardziej obciazone…
Moja ginka zapisala mi czopki doodbytnicze Pyralgine. Sa bardzo silne. Oprocz tego mam brac dwie No-spy (w czasie ataku). Leki te nie sa szkodliwe, bo w szpitalu tez dostalam kroplowke z Pyralgina i No- spa. Poza tym mam rozgrzewac nerki (np poduszka elektryczna ).Ostatnio podczas ataku siedzialam przy kaloryferze… No i pic duuuzo wody, najlepiej WODY JANA.
Uwazam, ze powinnas poprosic o recepte na te leki swojego gina. Bez srodkow znieczulajacych na prawde nie mozna wytrzymac- a co gorsza jest to niebezpieczne dla ciazy.
Pozdrawiam
Monisia i styczniowy dzidziuś
Re: Kamica nerkowa w ciąży
Witam Cie Monisiu i wszystkie inne brzuchatki. Przykro mi, ze taki bol musialas znosic i to wlasnie teraz kiedy oczekujesz dzidziusia. Wiem co znacza te ataki – mozna z bolu umrzec…
Moj gin zapisal mi tylko No-spe w razie ataku, ale ja z praktyki wlasnej wiem, ze to nie pomoze, moze jedynie rozkurczyc nieco drogi moczowe. Spytam w aptece czy moge dostac bez recepty czopki doodbytnicze Pyralgine, bo szczerze powiedziawszy nie majac zadnego srodka “w razie” staje sie bardziej nerwowa i boje sie. Kiedys, gdy miewalam ataki to dostawalam zastrzyki z Pyralginy, mialam przepisane robione w aptece platki przeciwbolowe (w skladzie m.in. tez byla Pyralgina, Papaweryna + inne) oraz dodatkowo mialam przepisany silny lek przeciwbolowy -Tramal. Mimo tych wszystkich lekow i tak ataki byly niezmiernie silne. Teraz rzeczywiscie jest dodatkowo jeszcze strach o malenstwo w brzuszku. Oby wszytko bylo dobrze o obysmy wytrwaly do konca ciazy i nie miewaly tych atakow…
Pozdrawiam,
Iwka
Znasz odpowiedź na pytanie: Kamica nerkowa w ciąży