Karmię dziecko już prawie trzy lata

Karmię ddziecko już prawie trzy lata i nie możemy z tym nałogi zerać. Próbowałam różnych metod ale najskuteczniejszą było zaklejenie piersi plastrem. Niestety w nocy zmuszona byłam mu dawać, ponieważ pracuję i muszę funkcjonować w dzień a on się nie uspokoi bez cyca. Na trzeci dzień zerwał mi plastry. Poza tym podczas karmienia bolą mnie nogi, czuję jak mi coś wysysa chyba z kości. Może ktoś poradził sobie z takim problemem.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Karmię dziecko już prawie trzy lata

  1. Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

    I jeszcze jedno. Moja osobista babcia nie była neandertalczykiem a wykarmiła piersią 5 ( pięcioro) dzieci. Każde conajmniej po 2 lata, a moją mamę ok. 3 lat. W tym 3 razy karmiła będąc już w kolejnej ciąży. Dożyła w doskonałej kondycji i fizycznej i psychicznej ponad 80 lat. Z tego co mi opowiadała większość kobiet wtedy tak długo karmiło dzieci bo było to wyjście najtańsze i mało problemowe – szczególnie w mieście, gdzie własnej krowy nie sposób było hodowac.

    Aga, Pawełek, Paulinka(04.09.04)

    • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

      doskonale – gratuluje zdrowia Tobie i rodzinie.
      a w temacie czasów to teraz też nieczęsto spotykam krowy na balkonach hodowane…

      madzia i

      • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

        a w kwestii neandertalczyka – nie jadł on chemii

        madzia i

        • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

          i umierał w okolicy 25 roku zycia – wiec kiepskie porownanie

          (cd o neandertalczyku)

          madzia i

          • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

            🙂

            • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

              nie wszyscy sa tacy zdrowi….
              powiedz mi tylko jaki jest sens tak dlugiego karmienia?

              • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                ano ma sens np. psychiczny dla matki i dziecka – nie mowie, ze ja bym tyle chciala – ale jesli jest to im potrzebne, to najwazniejsze – nikt nikogo nie namawia zeby tyle karmil, wiec wolny wybor…
                mozna z czyms dyskutowac, jesli sie wie o czym mowi i zna dosniesienia i inne takie – to tak jak z korzysciami karmnienia wogole…. ale to juz zupelnie inny watek…..
                a straszenie powaznymi konsekwencjami nie znajac konkretnego przypadku jest nie fair….
                pozdrawiamy
                emalka i Zuzka, ur.21.04.03

                • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                  ….
                  ???
                  ja nikogo niczym nie straszę….
                  a co do reszty…to OK, juz nic nie pisze bo ja sie na karmieniu nie znam, chciałam sie tylko dowiedzieć po co tak naprawde niektore mamy decyduja sie na tak dlugie karmienie….bo mam wrażenie ze robia to głónie dla siebie…. Ale mniejsza z tym.

                  • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                    oki, wyszlo jakbys to Ty straszyla, a to byl comments do poprzednich i nnych wywodow – ze kazdy, ze zawsze…
                    nienawidze uogolnien – ot co :[
                    a co do powodow – tak jak napisalam – psychika czasami uniemozliwia odstawienie od piersi – czasami matce czasami dziecku… choc raczej nie znam matek, ktore na sile by swoje duze i “odchowane” dzieci do cycka przystawialy – wiec to pewnie raczej dzieci maja jakies separacyjne fazy niepozalatwiane….
                    emalka i Zuzka, ur.21.04.03

                    • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                      Nie wiem jak inne mamy ale ja miałam kilka powodów:
                      1. Moje dziecko w pierwszych miesiącach życia jak kombinowałam z butelką nabawiło się skazy białkowej – więc wolałam by jadło moje mleko niż sojowe ( które też później dawałam ale był drogie) albo kozie albo inny syf z puszki.
                      2. Moje dziecko było bardzo żywe – więc żeby mieć chwilę spokoju dawałam mu cyca. I ja się uspokajałam i on.
                      3. Nienawidził spać ( do dziś nie lubi). Więc, żeby go w dzień uśpić dawał cyca. On odpoczywał a ja miałam chwilę, żeby coś zrobić.
                      4. Jestem z tych mam, które przytulałyby dzieci często. Cycowanie jest ku temu idealną okazją.
                      5. Dokąd jadł pierś – nie chorował wogóle.
                      6, Był wybitnym miłośnikiem piersi.
                      7. Miałam picie i jedzenie zawsze ze sobą – wiele razy ułatwiło to mi życie. Nie musiałam myśleć o żadnych butelkach z piciem.
                      8. Jestem alergiczką. Chciałam uchronić choć w części orzed tym dziecko.
                      9. Myślałam, że będzie to jedyne moje dziecko i nigdy więcej tego już nie przeżyję. Na szczęście jest inaczej.
                      Poza tym: dziecko na piersi rozwijało się znakomicie. Teraz jest wysoki, bardzo inteligentny, ma doskonałą pamięć. Mamy szczególną więź emocjonalną. Poza tym pomimo wielu problemów po prostu sprawiało mi to radość. Ponoć wybitnymi wielbicielami cyca są zwykle chłopcy. Mając teraz córeczkę widzę zasadniczą różnicę. Jej cyc służy tylko do jedzenia. Najada się i koniec. Dla syna był to sposób zaspokojenia wielu potrzeb.

                      Aga, Pawełek, Paulinka(04.09.04)

                      • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                        wiadomo – każdy inaczej…..

                        Wydaje mi się że im starsze dziecko tym trudniej je odstawić, bo i świadomość ma inną i swoje przyzwyczajenia z których łatwo nie rezygnuje….
                        Dla mnie to ciekawy temat bo osobiście nie wyobrażam sobie nawet karmienia roczniaka….Jakoś głupio bym się czula….Dziecko juz takie duże, takie świadome….I dlatego ciężko mi zrozumieć karmienie np. trzylatka…
                        Czasem jednak matce tez jest ciezko skonczyc z karmieniem – przestaje byc dziecku niezbedna…..

                        • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                          Dzięki 🙂

                          troche mnie tylko zabolało określenie ‘syf z puszki’….to znaczy że moje dziecko żywi sie takim ‘syfem’ prawie że od urodzenia….
                          No i jeszcze pytanie – jak mozna nabawić się skazy białkowej? Myślałam ze to nie jest rzecz nabyta tylko w pewnym sensie wrodzona – albo się ja ma albo nie.

                          • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                            Już tłumaczę o co mi chodziło. Dla mojego dziecka wtedy, czyli prawie 9 lat temu były do zaproponowania 2 preparaty- mianowicie Prosobee i Nutramigen. Nie jestem w stanie ich określić inaczej jak syf z puszki. Składa się na to i ich wybitny smak i aromat. A i Prosobee, które było przyjemniejsze bałam się dawać za często bo dzieci uczulone na mleko krowie uczulają się często też na soję.
                            Uczulenie nie jest wrodzone. Nietolerancja pojawia się dopiero po zetknięciu z alergenem. Więc gdyby mój syn nie dostał we wczesnym okresie życia bebika które jest z mleka krowiego być może nie zareagowałby nietolerancją tego białaka. Układ pokarmowy dziecka jest bardzo niedojrzały. Dlatego do pewnego okresu nie można wprowadzać pewnych pokarmów, które później są już doskonale tolerowane. Rozumiem Cię, że nyobrażasz sobie karmienia starszego dziecka piersią. Jesteś mamą maleńkiego dziecka i pewnie wydaje Ci się, że 3 latek do mądre dorosłe dziecko wszystko rozumijące i mające tok myślenia taki jak dorośli. Dopiero w miarę jak dziecko dorasta zauważa się, ze ten 3 – latek to dalej maleńkie jeszcze dziecko.

                            Aga, Pawełek, Paulinka(04.09.04)

                            • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                              dzieki za wyjasnienie.
                              Ja nie wyobrazam sobie nawet karmienia dziecka w wieku mojego – prawie rocznego. Jak dla mnie jest juz za duze, za bardzo swiadome…. Nie potrafilabym ani bym nie chciala.
                              Zreszta moja Nina juz i tak prawie mleka nie pije – tylko rano i wieczorem.
                              Wlasnie, co daje mleko takiemu duzemu dziecku? Wymienilas powody dla ktorych karmilas ale to rownie dobrze mogą być powody karmienia malego dziecka., niemowlaka.
                              A taki tzrylatek nie pije juz tylko mleka, je normalnie – wiec moze go jedzenie inne uczulac i mleko tu nic nie pomoze. Poza tym nie ma juz wyboru – mleko mamy albo syf z puszki….
                              Zna juz inne sposoby na nawiazanie kontaktu z matka, przeciez moze sie przytulic itp.
                              Więc tak naprawde to po co?

                              ech…i ja naprawde rozumiem jak zachowuje sie 3-letnie dziecko…. 🙂

                              • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                                No trudno to wyjaśnić. Obawiam się,że nasze poglądy po prostu całkiem różne i już. No ba ja nie rozumiem co ma świadomość dziecka do ssania piesi. Wtydzisz się swoich piersi przed dzieckiem? Bo ja nie.Dla mnie piersi są stworzone głównie do dawania dziecku mleka. Jest to dla mnie zupełnie naturalne. No a mleko i jego przetwory jedzą też dorośli i jest je ciężko zastąpić. Więc jak mój syn nie mógł jeść tych produktów to obawiałam się,że będzie mu brakowało podstawowych składników pokarmowych( np.białka, wapnia itd). Wyobraź sobie, że nie możesz dać dziecku noc z krowy. To jest mleko ale też jogurty, sery, śmietana itd. Zamiast tego dostawał moje mleko które dostarczło mu tych składników plus kilka innych których nie ma w innym mleku. Z wiekiem zaczął tolerowć białko krowy, ale do teraz nie lubi mleka. A powodów jak pisałam było dużo. Wyobraź sobie że ta świadomość 3 letniego dziecka jest jednak inna niż nam się wydaje nie on nie pamięta jak ssał peirś. Spotkałam kilkoro dzieci które tak długo ssały. Żadne z nich nie pamięta tego faktu. Ale wszystkie były wyjątkowo wyrośnięte i inteligentne więc chyba warto. Zresztą przez ostatni rok to już nie było takie ssanie jak na początku, tylko np. raz dziennie rano po obudzeniu, albo nawet ja karmiłam raz na kilka dni jak chciałam, żeby zasnął w dzień.

                                Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)

                                • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                                  No chyba zupelnie inaczej do tego podchodzimy. Nie wstydze sie piersi przed dzieckiem ale dla mnie karmienie jest głównie dla małego dziecka, góra do roku….chociaż to i tak duzo… Chociazby tez ze wzgledu na odstawianie – im pozniej tym trudniej. No i jednak widok mamy i trzylatka ktory szarpie za bluzke….to nie dla mnie.. Nie wiem co bym zrobiła gdyby moje dziecko nie tolerowalo bialka krowiego. Ale raczej nie karmiłabym tak długo. Zwłaszcza że Ninie trudno usiedziec nawet przy butli, nie wyobrazam sobie zeby potrafila np. teraz spokojnie posiedziec przy piersi…. Na ogól trudno ja juz przekonac do czegos plynnego…. Tylko herbatki pije chetnie, kasza jest dobra tylko iweczorem, ew.rano.
                                  A poza tym to wydaje mi sie ze to bez roznicy, ze nie ma wplywu na inteligencje ani na rozwoj dziecka to czy sie karmi piersia czy nie….

                                  • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                                    Ja też jestem wyjątkowo wyrośnieta i chyba inteligentna, a karmiona piesią byłam tylko 2 tygodnie 🙂
                                    A na poważnie, też nie wyobrażam sobie karmienia piersią tak dużego dziecka, do roku owszem, ale potem wydaje mi się, ze bardziej zależy na tym kobiecie niż potrzebne to jest dziecku. I tłumaczenie, że on musi, że potrzebuje, mnie nie przekonuje, tak samo musi ciągnąć smoka uspokajacza moja córka. Naprawdę nie wyobrażam sobie 3 latka, który już jest świadomy, ciągnie mnie za bluzke, rozpina guziki, by dobrać się do piersi.

                                    • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                                      hmm…
                                      moje dziecie ma prawie 1.5roku, i nadal jest karmione piersią, [max chcę karmic do końca tego roku] poczułam się troche dziwnie kiedy przeczytałam tu ze mama która karmi dłuzej niz rok robi to dla siebie….
                                      nie rozumiem
                                      to ja dla własnej przyjemnosci budze się w nocy????

                                      pozdrawiam

                                      Ola z Natalią- 2.06.2003

                                      • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                                        Jak naprawdę interesuje Cię ten temat to możesz znaleść odpowiedzi na zadawane tu pytania w książkach. Np. “Warto karmić piersią ” Nehring -Gugulska lub “Sztuka karmienia piersią ” La leche lesge international.
                                        Bo to nie ma sensu żebyśmy się licytowały co jest lepsze jak nie masz podstawowych wiadomości na ten temat. Tam jest dokładnie opisane z czego składa się kobiece mleko i jaki ma wpływ na rozwój dziecka. I jaka jest różnica pomiędzy mlekiem matki i odżwkami.

                                        Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)

                                        • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                                          Sądząc po tej 26 urodziłaś się w czasie gdy hitem były humany ( pyszne- pamiętam) a mamy niechętnie karmiły dzieci piersią. Na tych humanach owszem, dzieci były szczególnie wyrośnięte – zwłaszcza na szerokość. Zapytaj mamy, bo przypuszczam,że właśnie na tym lub podobnym specyfiku z tych czasów tak wyrosłaś.
                                          A co do inteligencji………to te matoły z WHO ( Światowej Organizacji Zdrowia) zalecają kontynuowanie karmienia piersią do końca 2 roku życia dziecka lub dłużej. Podają medyczne i społeczne korzyści wynikające z tego faktu i dla matki i dla dziecka. Przez polskie środowiska medyczne jest to też przyjęte jako “złoty standart”. Ale pewnie same debile to wymyśliły bo taka inteligentna osoba jak Ty twierdzi inaczej.

                                          A nawet jak to jest tylko potrzebne matce – a dziecko na tym nie traci ( chyba,ż e podasz choć jeden powód dla którego dziecko ma coś tracić gdy jest karmione piersią ) to chyba idealna sytuacja dla obu stron.

                                          Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general