Karmię dziecko już prawie trzy lata

Karmię ddziecko już prawie trzy lata i nie możemy z tym nałogi zerać. Próbowałam różnych metod ale najskuteczniejszą było zaklejenie piersi plastrem. Niestety w nocy zmuszona byłam mu dawać, ponieważ pracuję i muszę funkcjonować w dzień a on się nie uspokoi bez cyca. Na trzeci dzień zerwał mi plastry. Poza tym podczas karmienia bolą mnie nogi, czuję jak mi coś wysysa chyba z kości. Może ktoś poradził sobie z takim problemem.

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Karmię dziecko już prawie trzy lata

  1. Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

    zbyt długo… 😉

    Szymon

    • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

      Wiesz… ja karmiłam Julkę 11 m-cy i wspominam to jako najpiękniejszy okres swojego życia. Julka mając prawie 2.5 roku często wspomina jak to piła mleczko z cycuszków jak była malutka, tuli się wtedy do mnie…
      A prawie roczne dziecko czego niby jest świadome? – pytam oczywiscie w kontekście karmienia do piersią.

      [i] Asia i Julia (2 latka)

      • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

        Nie chodzi mi o to że jest swiadome w kontekście karmienia….jest świadome ogolnie, to już nie malutkie dzieciątko zasypiające przy cycu…. To juz byloby zupelnie inne karmienie. Jak dla mnie to juz jest duze dziecko a co dopiero taki 3-latek.

        • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

          Mi sie wydaje ze rzeczywiscie – wszystko zalezy od punktu widzenia. Mamom z przyjemnoscia karmiacym piersia wciaz malo pochwal karmienia a mamom nie karmiacym – stwierdzen ze karmienie sztuczne jest w porzadku.
          A na naszym forum faktycznie malo jest nagonki, co najwyzej sporadyczne przypadki….Ale namawiania do karmienia tez nie brak.

          • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

            Rozumiem. Dla mnie karmienie rocznego dziecka jest do przyjęcia, ale 2-3 latka już nie…

            [i] Asia i Julia (2 latka)

            • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

              Emalka cieszę się,że masz m podobne zdanie. Wyczytałam, że jesteś psychologiem. To pewnie dlatego. Mamy pokrewne zawody. I wydaje mi się że ja pisząc o inteligencji i rozwoju rozumiem pod tymi teminami co innego niż niektóre dziewczyny. Pewnie między innymi dlatego ciężko nam się zrozumieć.

              Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)

              • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                Też się nad tym zastanawiałam. Ale nie sądzę by w prawidłowo funkcjonującej rodzinie tak było. Dziecko jest karmione we wczesnych latach życie, gdy matka jest dla niego najważniejsza. To jej zadanie dać dziecku absolutne poczucie bezpieczeństwa. Dziecko powinno być w tym czasie mocno związane z matką. Ważny jest następny etap rozwoju, gdy dla syna najważniejszą osobą staje się ojciec.Już wieku 6 – 7 lat to on jest autotytetem, z nim mają ” męskie sprawy”, wspólne zainteresowania itd. Wtedy w naturalny sposób pępowina z matką zostaje rozluźniona. Problem może być gdy ojciec jest nieobecny, ma nałogi itp. Ten etap kończy się ok. 12 r.ż. Gdy ojciec”przegapi” te lata i nie nawiąze dobrego kontaktu z dzieckiem, zwłaszcza z synem jest to już nie do nadrobienia. Ale w takiej sytycji raczej matki nie nie karmią tak długo dzieci. Z prostej przyczyny – jest im dużo ciężej i np. muszą szybciej wracać do pracy. No i ważny jest okres dojrzewania, gdy dziecko przechodzi bunt przeciw rodzicom i stara sie uniezależniać. To raczej te etapy mają znaczenie. A więź która twoży się podczas karmienia piersią jest podwaliną, która pomaga łatwiej obu stronom przejść przez ten ciężki okres i nie stracić całkiem kontaktu z dzieckiem.

                Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)

                • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                  Słowa które cytowałaś dotyczyły 3 latka karmionego piersią.

                  Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)

                  • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                    Hmmm…mam na studiach psychopedagogikę wiec co nieco tez na ten temat słyszalam…. Myślę ze nie chodzi tu o rodzaj wyksztalcenia.

                    • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                      Tylko że trzylatkowi poczucie bezpieczenstwa i więzi z matka mozna dac tez juz w inny sposób – bardziej adekwatny do jego wieku – przytulanie,rozmowa itd.
                      Sorry ale wydaje mi sie ze jednak trzeba iść za rozwojem dziecka.

                      • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                        Na szczęście wszytstkie te sposoby nie wykluczją się nawzajem.

                        Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)

                        • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                          POciesz się, że próba jest zbyt mała, żeby wyciagniete przez Ciebie wnioski były istotne statystycznie

                          Kaśka

                          • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                            hmmm tak sobie czytam wasza polemike i mysle.. ze.. :
                            nie mozna kogos krytykowac ze karmi 3 lata bo to jego sprawa… i dziecku na 100% nie szkodzi… -od dzieci w spoleczenstwach wysokorozwinietych wymagane jest jak najwczesnijesze usamodzielnienie… krotkie karmienie, spanie we wlasnym lozeczku, niania zamiast mamay… no coz gtak wyglada nasz swiat i nasze spoleczne przyzwyczajenia.. ale nie nalezy przesadzac w zadna strone…

                            tak samo twierdzenie ze ktos jest inteligentniejszy bo byl dluzej karmiony tez jest bezsensu.. moze mniej choruje.. ale… inteligencja zalezy od zbyt wielu czynnikow.. chocby genetycznych… to chyba zbyt duze uproszczenie.

                            ale i tak kazdy pozosanie przy swoim.. pozdrawaim mamy karmiace i nie karmiace…
                            erika i paulisia

                            • Re: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                              Witam,
                              ja mam podobny problem…
                              Mój synek ma już skończone 20 mies. i dalej nie wyobraża sobie mamy bez cyca…Jednak ostatnio zaczął być coraz mądrzejszy i terroryzuje mnie, by uzyskać co lubi najbardziej – kosztem nie jedzenia innych pokarmów.Jednakże ja również nie wyobrażam sobie, że kiedyś to się skończy.
                              Chociaz przydałoby mi parę rad pt. jak zaprzestać karmienia w dzień…bo te ogólnie znane zawiodły…
                              Pozdrawiam wszystkie mamy karmiące 🙂

                              MamaLuka

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Karmię dziecko już prawie trzy lata

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general