Moje nowe spostrzeżenia: Byłam w tygodniu na wywiadówce u syna ( 2 klasa podstawówki). Nie widziałam się z innymi rodzicami odkąd urodziłam dziecko, więc większość mam była tym faktem bardzo zainteresowana. Gdy padło pytanie czy karmie piersią i odpowiedziłam że tak to się zaczęło. Okazało się że najbardziej zainteresowane były tematem mamy dzieci najlepiej się uczących, tej ścisłej czołowki, o których nawet pani na tej wywiadówce mówiła, że mają po prostu ” dar od Boga ” i przychodzi im nauka bez problemów przy minimalnym nakładzie pracy. Te dzieci ( jest ich ok 6 ) są też najsprawniejsze fizycznie. Biorą udział w konkursach, wygrywają itd. Tak więc mamy tych dzieci zaczęły mnie zachęcać do jak najdłuższego karmienia podając zalety. I okazało się że z tych dzieci najkrócej dziecko było karmione 13 miesięcy. I co wy na to? Przypadek? Mamy tych słabszych w nauce dzieci nie miały na temat karmienia piersią nic do powiedzenia. Pomyślałam,że może mleko mlekiem ale te mamy które mają czas, samozaparcie, cierpliwość itd,żeby długo karmić to może mają czas, cierpliwość itd, żeby przekazywać dzieciom wiedzę w wspomagać ich rozwój.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
89 odpowiedzi na pytanie: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Wolę myśleć, że inteligencja TYLKO od genów zależy. Nie każdej kobiecie udało się karmienie piersią… Co więcej, połowa dzieciaczków z pokolenia naszych rodziców była karmiona sztucznie – to musi być wyjątkowo nieinteligentne pokolenie.
Radzę nie wierzyć, że dzieciaczki są takie zdolne same z siebie, albo dzięki karmieniu piersią. Ambicje rodziców z reguły są dużo większe, niż ambicje ich dzieci.
Ania i Szymek 21.07.04
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
oj… coś czuję, że włożyłaś kij w mrowisko 😉 Ja jestem zdeklarowanym zwolennikiem karmienia piersią (i manifestuję to na każdym kroku), ale zdecydowanie twierdzę, że nie ma związku między karmieniem piersią a inteligencją dziecka. Karmienie ma same zalety, ale tej (wpływ na inteligencję) mu (karmieniu) nie przypisuję 🙂
Kaśka z Natusią
2,5 roku 🙂
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Przypadek
Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Dlatego zastawiam się czy przypadkiem matki które mają samozaparcie do karmienia po prostu mają też samozaparcie by tak stymulować rozwój dziecka aby osiągało szczyt swych możluwości. Może mają po prostu więcej czasu dla dzieci? Znamienne, że rodziców tych dzieci, którzy najsłabiej się uczą po prostu nie było, więc na temat karmienia nie mogli się wypowiedzieć.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
mogę wyciągnąć wnioski z obserwacji samej siebie i najbliszego otoczenia… długie karmienie piersią u nas (ja, moja siostra) – raczej nie szło w parze z nadmiarem cierpliwości
Kaśka z Natusią
2,5 roku 🙂
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Wiesz, na pewno dzieciom karmionym piersią jest łatwiej od początku. Bo: Najczęściej jedzą częściej ni te butelkowe – już więce j czasu mamy muszą karmieniu poświęcać. Najczęściej są krmione z obu piersi – więc stymulowane są obie części ciała. Niestety do butli najczęściej dziecko jest brane na jedną rękę – zawsze tą samą. A stymulacja obu części ciała korzystnie wpływa na połączenia między półkulami mózgu. Lerząc przy cycu dzieci są przez mamę dotykane, głaskane z bliska widzą jej twarz – to też stymulacja. I wiele wiele innych rzeczy robi się samo – tak przy okazji. Tak wogóle to ” butelkowe mamy” mają po prostu bardzo ciężką robotę do wykonania. I dobrze jak sobie zdają z tego sprawę. Gorzej jak im się wydaje do to nie ma wpływu.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Widzisz ja też nie mam cierpliwości. Ale czas który poświęciłabyś na przygotowywanie jedzenia poświęciałaś na kontakt z dzieckiem.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
”jedzą częściej niż te butelkowe – już więce j czasu mamy muszą karmieniu poświęcać. Najczęściej są krmione z obu piersi – więc stymulowane są obie części ciała. Niestety do butli najczęściej dziecko jest brane na jedną rękę – zawsze tą samą. A stymulacja obu części ciała korzystnie wpływa na połączenia między półkulami mózgu. Lerząc przy cycu dzieci są przez mamę dotykane, głaskane z bliska widzą jej twarz – to też stymulacja. I wiele wiele innych rzeczy robi się samo – tak przy okazji”
w tym coś jest 🙂
A to, że ” butelkowe mamy” maj± po prostu bardzo ciężk± robotę do wykonania to też prawda – ciężką i kosztowną!
Kaśka z Natusią
2,5 roku 🙂
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
Postanowiłam podnieść dramatyzm wątku
i wysnuwam teorię, że dzieci na Nutramigenie lepiej się rozwijają i są inteligentniejsze od karmionych inaczej (czyt. nie Nutramigenem)
Za dowód podaję swoją Ulę i Wiktorię (córkę Szpilki), ale w klubie będa mile widziane i inne Nutramigenowe dzieciaczki.
Bo jak wytłumaczysz to, że rozwijają się lepiej od rówieśników, a i części starszych dzieci. Przypadek?
Ja myślałam, że przypadek, może trochę geny, ale po tym co przeczytałam powyżej to zasiałaś mi niepewność. Może sposób karmienia?
No to jest myśl.
Kurcze, moja siostra też karmiona Nutramigenem, najlepsza w klasie, teraz na studiach, a i sportowo nieźle bo sprinterka – 32 dyplomy za I miejsce w biegach (także zawody ogólnopolskie).
Kurcze, ten Nutramigen to jakiś cudowny napój!
Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Nie mówiąc o tym,że coraz lepiej jest poznawany skład mleka matki. Naukowcy ze zdumieniem odkrywają coraz to nowe składniki. Np. tłuszcze jakie się znajdują np. w oleju z wiesiołka. Nie pamiętam teraz ich nazwy, ale są niezbędne do czynności życiowych, zwłaszcza młodego organizmu. I dopiero wpadają na pomysł, że by mleko modyfikowane wzbogacić o te składniki. A ile takich niezbędnych sładników jeszcze w tych preparatach brakuje? No i prosta sprawa. Mleko modyfikowane ciężko się trawi. Dziecko zamiast rozwijać się po prostu godzinami trawi ku radości rodziców – bo porzecież jest super bo całą noc przesypia. Takich czynników i róznic jest pewnie setki.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
“Lerząc przy cycu dzieci są przez mamę dotykane, głaskane z bliska widzą jej twarz – to też stymulacja.”
… a butelką karmione są na odległośc i “bezdotykowo”… ;)))
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
1. Karmienie piersią nie oznacza, że ma się więcej cierpliwości, żeby dziecko stymulować.
2. Zapewniam, że matki karmiące butelką też mogą swoje dzieci głaskać i przytulać w czasie karmienia.
3. Karmnienie piersią wcale nie oznacza częstszego kontaktu – znam dziec butelkowe, które jadały naprawdę często.
4. To czy matka karmi piersią czy butelką nie dominuje ilości czasu poświęcanego dziecku. To raczej kwestia chęci matki do poświęcania dziecku czasu – raczej indywidualna sprawa i z karmieniem ma niewiele wspólnego.
5. Ścisły związek między karmieniem piersią i ilorazem inteligencji, zdolnościami to (delikatnie móiąc) nieporozumienie – prędzej uwierzę w tężyznę fizyczną, bo to byłoby logiczne.
6. To co piszesz o matkach butelkowych, jest niedelikatne. Czy karmiłaś kiedyś butelką, że tak duiżo wiesz o matkach butelkowych?
7. Znam członków Mensy, którzy nie byli karmieni piersią 😀
Bardzo proszę o wyjaśnienie tego zdania.
Jest nieco niejasne. Co i na co nie ma wpływu?
Ja butelkowe dziecko jestem i nie kumam…
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
Dramatyzm podniesiony 😀
Dopisuję moją Nutramigenową Ptyśkę.
Fizycznie nie jest w czołówce, ale za to jest szatańsko bystra ;)))
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Gratuluję szerokiej wiedzy i porażających wniosków 😀
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
No pewnie, że tak 😉 Moje dziecko jest tak inteligentne, że samo trzyma butekę, niedługo zacznie sobie samo mleko robić i może jeszcze nam coś do jedzenia zrobi…
Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
No i jaka ładna na tym “świństwie” wyrosła
Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
no popatrz, a ja głupia Bebilon dawałam, a Nutramigen trzeba było :(, nigdy sobie tego nie daruję hihihi ;))
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Ostrożnie wysuwałabym takie wnioski. Rodzice mają często wybujałe ambicje wobec dzieci (dobre wyniki w nauce nie muszą równać się inteligencji dziecka, choć zwykle jest temu przypisywana), a karmienie piersią nie ma tu nic do rzeczy. Nie mówisz nic o wychowaniu, wartościach, podejściu do życia. Moim zdaniem to jest ważniejsze od sposobu karmienia.
Ania i Szymek 21.07.04
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
To może podniesiemy temperaturę dyskusji i wysuniemy tezę, że sposób kasrmienia warunkuje urodę? ;))))
Przecież te butelkowe dzieciaki takie ładne 😀
Tak sobie myślę, że sposób ssania może mieć wpływ na kształt ust (związek jest chyba oczywisty) i smukłość nosa (trening mięśni w pobliżu skrzydełek nosa)…
Jakby dobrze poszukać, to znalazłby się pewnie związek z kształtem brwi, a może nawet wielkością oczu…
Np. dziecko, które ma duże oczy to takie dziecko, które ciągle się dziwiło, co za paskudztwo matka daje mu do jedzenia :))
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
ooooooooooo 🙂 to jest dokładnie opis mojej córeczki, popracuj nad badaniami na wiekszej ilości dzieci to może Nobla dostaniesz ;))))))
Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie piersią a inteligencja dziecka