Moje nowe spostrzeżenia: Byłam w tygodniu na wywiadówce u syna ( 2 klasa podstawówki). Nie widziałam się z innymi rodzicami odkąd urodziłam dziecko, więc większość mam była tym faktem bardzo zainteresowana. Gdy padło pytanie czy karmie piersią i odpowiedziłam że tak to się zaczęło. Okazało się że najbardziej zainteresowane były tematem mamy dzieci najlepiej się uczących, tej ścisłej czołowki, o których nawet pani na tej wywiadówce mówiła, że mają po prostu ” dar od Boga ” i przychodzi im nauka bez problemów przy minimalnym nakładzie pracy. Te dzieci ( jest ich ok 6 ) są też najsprawniejsze fizycznie. Biorą udział w konkursach, wygrywają itd. Tak więc mamy tych dzieci zaczęły mnie zachęcać do jak najdłuższego karmienia podając zalety. I okazało się że z tych dzieci najkrócej dziecko było karmione 13 miesięcy. I co wy na to? Przypadek? Mamy tych słabszych w nauce dzieci nie miały na temat karmienia piersią nic do powiedzenia. Pomyślałam,że może mleko mlekiem ale te mamy które mają czas, samozaparcie, cierpliwość itd,żeby długo karmić to może mają czas, cierpliwość itd, żeby przekazywać dzieciom wiedzę w wspomagać ich rozwój.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
Zgadza się. Tu akurat dobrze mnie zrozumiałaś.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
I tak daleko idące wnioski dot. karmienia, inteligencji i rodziców na podstawie obserwacji jednej klasy? Liczącej pewnie dwudziestu kilku uczniów?
Odważnie… I niezbyt rozsądnie chyba….
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
Dlaczego, nie mogę mieć obserwacji, spostrzeżeń, dzielić się z nimi. I nie tylko na tej podstawie. Pracowałam kiedyś z dziećmi. Więc z ich rodzicami miałam do czynienia. I uwierz, często naprawdę wydaje się że nie chcą dobrze dla swojego dziecka.
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
I trudno mi zrozumieć intencje Twoich ataków. I dlaczego bierzesz wszystko do siebie? Przecież to, że ktoś nie chce karmić i przy okazji nia ma ochoty zajmować się dzieckiem nie musi dotyczyć Ciebie. Może jesteś jedną z tych świadomych mam, które chcą dla dziecka jak najlepiej. I pomimo, iż nie karmiłaś chcesz się dowiedzieć co dziecko przez to straciło i jak to zrekompensować. Dlaczego od razu piszesz tak jakby do dotyczyło właśnie Ciebie?
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
Po pierwsze – nie atakuję, tylko dopytuję (i nieźle się przy tym bawię).
Twoje wypowiedzi mają niejasny przekaz, chcę wiedzieć dokładnie jaki jest cel Twqoich wywodów
Nie biorę tych wypowiedzi do siebie, bo nie mam problemu z postrzeganiem mojego macierzyństwa w kontekście karmienia. A że sobie dowcipkuję? Chyba wolno, szczególnie że tu sporo inspiracji można znaleźć.
Jaką jestem mamą nie podlega frumowym ocenom i dyskusji – to nasza rodzinna sprawa 🙂
Nie piszę jakby te wypowiedzi dotyczyły mnie, bo nie o to mi idzie.
Idzie mi o to, że nie trawię wymądrzania się na tematy, o których nie ma się większego pojęcia (chyba, że wiesz z setek przykładów, że dzieci karmione mieszanką leżą i trawią ku uciesze rodziców, hehehe…)
Takie wywody o tym, które dzieci są zdolniejsze i dlaczego tak jest, do niczego nie prowadzą, poza wywoływaniem zamętu.
Bo chyba nie sądzisz, że na podstawie tego, co mówiły Ci matki dzieci z jednej klasy (na dodatek nie masz żadnej możliwości zweryfikować, czy mówią prawdę!) odkryjesz coś, czego tabuny ludzi z ogromną wiedzą i doświadczeniem jeszcze nie odkryli….
Pozdrawiam
Już nieźle rozbawiona 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
Ależ możesz. Przecież nikt Ci tego nie zabrania 🙂
Ale ja też mogę mieć “obserwacje, spostrzeżenia, dzielić się nimi” – spostrzeżenia dot. Twoich wypowiedzi.
Niezbyt rozsądnych niestety….
PS. Polecam Twoim rozmyślaniom zastanowienie się, skąd pewność że te mamusie nie koloryzowały, żeby lepiej wypaść w oczach innych… Tak, gdybyś kiedyś nie miała nic lepszego do roboty na przykład 🙂
Hehe, tymi dziećmi leżacymi i trawiącymi ku uciesze rodziców, naprawdę dałaś czadu. Już drugi dzień mnie to bawi, hehehe…
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
ja się chcę dowiedziec co dziecko straciło przez to, że nie było karmione piersią i jak to zrekompensowac…
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Wiesz, jak za pierwszym razem przeczytałam Twojego posta to nie miałam zamiaru odpisywać bo nie widziałam żadnego sensu prowadzenia tak głupiej dyskusji.
Bo co miałybyśmy wymieniać spostrzeżenia?
Mam podać jakieś przykłady na sobie znanej grupie osób?
No więc podam mojego męża, który nie skosztował mleka matki, a nauczył się czytać sam w wieku lat 3,5
Gdy jego tata czytał gazetę on podchodził i pytał się jaka to literka, biegł do swojego pokoju i zapisywał. I tak po kilku tygodniach okazało się, że umie czytać i pisać (tyle, że pismem drukarskim jak w gazetach, ale fakt jest faktem).
I tak Ty byś podawał przykłady z klasy Twojego synka, ja bym podawała inne przykłady/spostrzeżenia.
Moim zdaniem bez sensu.
Ale wybrałam 3 wariant. Spróbowałam to obrócić w żart bo chyba jest to najrozsądniejsza reakcja na tego typu wywody. Chociaż widzę, że Ty wszystko traktujesz bardzo serio…
Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
O właśnie, jakie masz intencje? Dlaczego zaczęłaś taki wątek? Jaki miałaś cel?
Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
No tak… myslę jednak, że nie należy się za bardzo przywiązywać do tego co odkryłaś. Oto dwa przykłady:
Pierwszy to:
Ja i mój brat – karmieni byliśmy sztucznie… Oboje mieliśmy świetne wyniki w nauce, do tego bardzo dużo osiągnięć sportowych. Ja do końca szkoły podstwowej byłam prymuską i kapitanem reprezentacji szkoły w kilku dziedzinach (m.in. koszykówka, piłka ręczna). Mój brat ma iloraz inteligencji kwalifikujący go do MENSY.
A terz drugi przykład:
Mój przyrodni brat – karmiony piersią do 2,5 roku życia. Teraz jest w drugiej klasie szkoły podstawowej i… jest bardzo słabym uczniem, ma masę problemów z nauką i jest słaby fizycznie. Jego o 2,5 roku młodszy brat jest sparwniejszy od niego i fizycznie i intelektualnie. Nie był karmiony tak długo…
Nie dawałabym się zatem za bardzo wciągnąć w takie teorie. Owsze karmienie piersią jest bardzo ważne dla dziecka, wspomaga jego rozwój na wielu płaszczyznach, ale bez przesady. Nie jest tak, że dzieci te są o tyle lepsze od innych dzieci.
Zatem na Twoje pytanie odpowiem – PRZYPADEK!
Szymon
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
podzielam Twoje zdanie w 100%
Szymon
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
A co zmoim szymonem? On jadł moje mleko, ale najpierw sondą, później z piersi i z butelki… co z nim bedzie 😉
Nie mieści się w żadnej z tych kategorii biedaczek 🙂
Szymon
Re: dzieci na Nutramigenie najiteligentniejsze 😉
No właśnie -ale możesz mi powiedzieć jeszcze dlaczego?
Kiedy przestalam karmic moje dziecko jakos nie zauwazylam zebysmy spedzaly ze soba mniej czasu – no chyba że ktoś spędza czas z dzieckiem tylko je karmiąc….
A nutramigen jedzą dzieci głównie alergiczne z tego co zauważyłam. No a czemu rodzice alergików mieliby spędzać ze swoimi dziećmi więcej czasu niż rodzice nie – alergików to już nie rozumiem.
BRAWO!
Wielki uklon dla Ciebie Polahola! To jest konkretna odpowiedz. Masz zupelna racje – jest cale morze badan i publikacji na ten temat. Nie sposob tego wszystkiego tutaj zacytowac. ogolnie rzecz biorac udowodniono bezsprzecznie zwiazek pomiedzy karmieniem naturalnym, a wysokoscia IQ. Dzieci karmione naturalnie istotnie sa bardziej inteligentne niz karmione innymi mieszankami. ALE: w wiekszosci tych publikacji roznica w IQ wynosi jedynie kilka, rzadziej kilkanascie punktow. Nie jest tak jak sobie dziewczyny wyobrazaja, naukowcy nie pisza: butelkowy – to ograniczony umyslowo gluptas majacy IQ = 85, a dziecko karmione piersia to geniusz ze 150 punktami. Na szczescie na inteligencje wplywaja glownie czynniki genetyczne i srodowiskowe – to dlatego ktos tam nauczyl sie czytac majac 3,5 roku, a ktos nie moze opanowac tej sztuki w drugiej klasie.
Statystycznie dzieci karmione piersia sa bardziej inteligentne… o kilka punktow.
Nie ma to jednak krytycznego wplywu na inteligencje malucha.
Samo karmienie nigdy nie uczyni geniusza z dziecka malo zdolnego lub takiego ktore jest zaniedbywane.
Re: BRAWO!
Dokładnie o to mi chodziło. Miałam nadzieje, ze to wynika z moich wczesniejszych wypowiedzi…….
Aga, Pawełek, Paulinka (04.09.04)
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Ja myślę, że żadne z tych badań nie wzięły pod uwagę reprezentatywnej grupy niemowlaków, bo trudno wyrokować o światowej populacji dzieci na podstawie tak niewielkiej grupy. A to co napisała magducha to też prawda
Przede wszystkim uważam jednak, że ta cała nagonka na karmienie piersią jest obrzydliwa, ciekawe ile mam tak się zestresowało tym, że ma karmić piersią za wszelką cenę, że w szybkim tempie karmić przestały.
Co do badań wskazujących jednoznacznie na wyższą inteligencję dzieci piersiowych – to są też takie które dowodzą, że potwór z Lohness istnieje.
Po za tym wielu badaczy stawia najpierw tezę piersiowe inteligentniejsze- a potem tego dowodzi, cikawe co by się stało gdyby ktoś zrobił odwrotnie?
Po za tym myślę że mamy które karmią piersią mają łatwiej bo nie da się ukryć że karmienie piersią jest czymś szczególnym ALE NA PEWNO NIE NIEZASTĄPIONYM w inny sposób.
Na koniec napiszę że jestem mamusią piersiową – mój synek do końca 2 m-ca siedział przy cycku przez 40 min i to czasami po godzinie od zjedzenia. Tak naprawdę zaczął mniej cycać od końca 4 m-ca. Dzieci butelkowe poświęcają ten czas na szeroko pojęty rozwój ruchowy i umysłowy – a moje dziecko nic tylko ssało. Więc to może on będzie głupszy 🙂 (to taki argument dla dziewczyn butelkowych gdyby ktoś Wasze dzieci chciał zdyskredytować).
I wiecie co straszną miałam radochę jak moje dziecko się w końcu nażarło i spało 🙂
P. S. ponieważ różnie jest z rozumieniem się nawzajem to dodam, że wszystko co tu napisałam ma dowieść głupoty tego typu tez.
A co doklasy to uważam że przypadek. Pewnie znalazły by sie inne zależności między tą 6 a pozostałymi uczniami.
Ania i Bartuś (26.04.2004)
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
Poprostu włos mi stanął dęba jak czytam jakie głupoty wypisujecie.
LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.
BZDURA !!!
BZDURA !!!
Ja byłam karmiona tylko i wyłącznie butelką !
Iloraz inteligencji mam 130 !!!
A studia ukończyłam ze srednią 5,0 czyli z najwyższą mozliwą
Wszystkie egzaminy zdawałam w pierwszym terminie, nigdy nie zdarzyło mi sie powtarzać egzamin czy dostać z niego złą ocenę a w indeksie przez 5 lat studiów miałam moze z 3 oceny dostateczne – a byłam karmiona tylko i wyłącznie mlekiem modyfikowanym !
I co ty na to??
Buziaczki
Edysia z Natalką (25.08.04)
Re: karmienie piersią a inteligencja dziecka
a ja się nieźle uśmiałam
;-)))
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: BZDURA !!!
Jedno jest pewne – dzieci karmione butlą są niesamowicie skromne.
Zuzia 15.08.04.
Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie piersią a inteligencja dziecka