karmienie piersią a praca

dziewczynki sprawa jest taka…
Filip – mój synek ma trzy miesiące za 24 dni muszę wrócić do pracy (zwyczajnie kończy mi się urlop) i…, no właśnie zaczynam panikować dlatego pomyślałam, że wszylkie uwagi bardziej doświadczonych mam sprowadziły by mnie na ziemię. Proszę kobitki napiszcie jak to jest/było u Was?
Przeszłyscie na mleczko sztuczne czy ściągałyście pokarm, a może i jedno i drugie? A ile tego pokarmu dzieciątko dostawało podczas Waszej nieobecności w domu? A jakie prawa ma kobieta karmiąca piersią w pracy? Jak przyzwyczajałyście dzieci do nowej sytuacji?
Za wszelkie wskazówki będę wdzięczna
Bogusia z Filipem 20.04.2005

8 odpowiedzi na pytanie: karmienie piersią a praca

  1. Re: karmienie piersią a praca

    Ja wróciłam do pracy 13 września (mały urodził się 19 kwietnia), więc troszkę później.Uparcie odciągałam pokarm do 8 miesiąca, było bardzo trudno, pokarmu mogłam odciągnąć baardzo mało, w pracy odciągałam na następny dzień, no i dodatkowo przez pierwszy miesiąc przywozili mi małego na karmienie do pracy. W tym okresie Mati jadł jeszcze co 1.5-2 godziny, Jak Mateuszek skończył pół roczku musiałam byc w pracy 70km od domu,dowożenie małego nie wchodziło w rachube dlatego zaczełam podawać mu Sinlaca (co prawda w tym czasie można już podawać, soczki zupki ale synek jest alergikiem i mieliśmy wprowadzanie nowości jakoś opóźnione)

    Myślę, że na początek nastaw się na odciąganie, najlepiej jak by ktoś mógl podwieść dzidzię na karmienie, albo jak mieszkasz blisko sama skorzystaj z dwu 0.5 godzinnych przerw na karmienie. Przerwę możesz łączyć i np wyjść z pracy godzinę szybciej. Jeśli nie robi Tobie różnicy ja chyba teraz zdecydowała bym się na dokarmianie w trakcie jak byłam w pracy bo odciąganie mleka było dla mnie straszne, wieczny stres raz odciągnięte 20ml innym razem 100.. Wiem, że jak dzidzia jest zdrowa to po skończeniu 4 miesięcy możesz spróbować podać kaszkę lub soczek, zupka. Zawsze jedno karmienie do przodu.

    Zobaczysz wszystko się ułoży, ja skończyłam karmić syna w zeszłym miesiącu, jakoś się udawało mimo, że do pracy dojeżdżam 70km

    Powodzenia, Ania


    Mati 19.4.2004

    • Re: karmienie piersią a praca

      Ja Zu od urodzenia karmiłam odciąganym mlekiem, więc pójście do pracy tu nic nie zmieniło, po prostu odciagałam i zostawiałam którejś z babć. Chciałabym Ci tylko powiedzieć, żebyś się nie bała wariantu z odciąganiem. Nie pamietam juz ile zostawiałam pokarmu, bo zawsze i tak miałam zapas na kilka karmień w lodówce 🙂

      Co do praw, to masz prawo do dwóch półgodzinnych przerw na karmienie, możesz je wykorzystać jako dwie połowki, jako jedną godzinę lub wyjść z pracy po 7 godzinach.

      A co do samego ściągania to w pracy największym problemem jest ustronny kącik (dopeiro pod koniec karmienia dawałam radę nie ściagać w pracy), ja na szczęście dzielę pokój z niewieloma osobami, więc wybierałam moment gdy akurat nikogo nie było, zamykałam się, a na drzwiach wywieszałam kartkę, żeby nie przeszkadzać 🙂

      POwodzenia

      Kaśka

      • Re: karmienie piersią a praca

        Ja też wróciłam po urlopie macierzyńskim do pracy. Ponieważ pracuję po 12 godz to należą mi się 2 półgodzinne przerwy “na karmienie”. W praktyce wygląda to tak, że pół godziny później przychodzę i pół godz. wcześniej schodzę, ale można wykorzystać całą godz. od razu. W pracy ściągam pokarm, który potem zamrażam i mam dla małego do karmienia jak mnie nie ma bo jestem w pracy. Rano karmię go o 6.30, potem dostaje moje mleko rozmrożone i podgrzane, a teraz je już inne rzeczy więc następny cyc o 19.00 jak wracam z pracy. O 22.00 kaszka na NAN 1 i w nocy cyc. Z tych innych to najpierw było jabłko i potem zupki. No i chrupki kukurydziane do przegryzienia.
        Ilość pokarmu- musisz zobaczyć sama ile on zjada. Najważniejsze jest to, że nie ściąga się tyle ile dziecko zjada. Ja na jedno karmienie ściągałam 2 razy.

        Powodzenia Ela i Tymcio (09.09.04.)

        • Re: karmienie piersią a praca

          Ja wróciłam do pracy we wrześniu a urodziłam w lipcu:)Na początku ściągałam pokarm dosłownie co dwie godziny (niestety nie miałam warunków żeby je przechowywać)w domu niania karmiłamałego tym co odciągnełam rano albo lodówkowymi zapasami no i w rezerwie zawsze było jeszcze sztuczne mleko. Podstawa to dobre nastawienie i dobry laktator:)Od 4 mca zaczełam też wprowadzać nowe jedzenie.

          Marta i Olek(17.07.2004)

          • Re: karmienie piersią a praca

            jakim sztucznym m lekiem karmiłaś? ja za dwa dni wracam do pracy, od tygodnia próbujemy z mężem córcię do sztucznego mleka przyzwyczaić, bo nie odciągne tyle, żeby miała na cały dzień jak będe w pracy i niestety ona nie chce pić 🙁
            mieszam to mleko ze swoim, karmi mąż, ja wychodze z pokoju a ona raz wypije, drugi raz nie, mimo tego, że jest bardzo głodna, nie wiem co robić, może inne mleko kupić? próbowałam już enfamil i bebiko
            wprowadzam jej już inne pokarmy, jakies zupki i przeciery, ale też różnie je, a na zupce przeciez mi nie wytrzyma 8 godzin 🙁
            będę dźwięczna za jakąś podpowiedź,
            pozdrawiam cieplutko

            mk

            • Re: karmienie piersią a praca

              Jestem w pracy od tygodnia. @ tyg. wczesniej zaczelam Julce podawac mleko modyfikowane na zmiane z piersia. Pediatra polecila mi zeby na poczatku mieszac ze swoim, Najpierw 1/3 sztucznego, potem 1/2, potem 3/4 i wreszcie mozesz podac samo. Chodzi o przyzwyczajenie dziecka do nowego smaku i jego organizmu. Ja podaje Juleczce piers w nocy, w dzien je z butli sztuczne i moje odciagniete.
              Jesli chodzi o Twoje prawa to wez zaswiadczenie od pediatry ze karmisz piersia i do ukonczenia przez dziecko roku masz prawo do 7-godzinnego dnia pracy.

              Edyta i

              Juleczka 12-03-2005

              • Re: karmienie piersią a praca

                W odpowiedzi na:


                do ukonczenia przez dziecko roku masz prawo do 7-godzinnego dnia pracy


                W kodeksie pracy nie ma określone do jakiego wieku mama ma prawo do 7-godzinnego dnia pracy, z “ulgi” korzystasz tak długo jak karmisz

                Pozdrawiam
                Ania

                • Re: karmienie piersią a praca

                  musilabym dokladnie sprawdzic, ale w mojej firmie przestrzegaja wszystkich praw pracownikow i dowiedzialam sie ze do roku mozna pracowac 7 godzin. To by bylo nielogiczne gdyby mozna bylo tak dlugo z tego korzystac jak sie karmi. Niektorzy karmia 2 lata lub 3 a przeciez dziecko w tym czasie je juz wszytkie inne rzeczy a piers ewentualnie jako niewielki dodatek.

                  pozdrawiam

                  Edyta i

                  Juleczka 12-03-2005

                  Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie piersią a praca

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general