Karmienie piersią – moje wymysły?

Mój mąż pewnie by mnie zabił, gdyzby przeczytał to co chce napisać.
Maćka karmiłam piersią ponad 2 lata. Było raz lepiej, raz gorzej, nie spaliśmy w nocy ale za to nie chorował…skończone.
Teraz Ola od pierwszych chwil na cychu.
Mam strasznie dużo pokarmu, tak, że już zapalenie przechodziliśmy z nawału, cieknie ze mnie…..
Ale ja nie o tym. Mój ślubny odkąd mała jest z nami ma fjoła na punkcie karmienia piersią: bo zdrowo, wygodnie, tanio, właściwie bezproblemowo. Nic tylko się cieszyć. A ja tak sobie myślę, że mam w rodzinie i wsród znajomych całą masę malutkich dzieciaków i tylko znikoma ich częśc jest/ była na cychu. Przecież niemożliwe, żeby żedna z tych mam nie nadawała się do karmienia.
Mam teściową, która jest połozną i dla niej karmienie piersią to nie jest żadna rewelacja. “Jakbyś nie karmiła, to mogłabyś spokojnie wyjść, a tak jesteś uwiązana, dzieci bez cych lepiej śpią w nocy, jak to wygląda?,….”
Jej kochany synio – mój mąż ostatnio jak o tym nrozmawialiśmy usprawiedliwiała ją tym, że ona żadnego z nich nie karmiła i nie czuje o co chodzi.
Ale połozna chyba powinna……….
Może to już niemodne, może tak się już nie karmi, może nowoczesnym kobietom piersi służą wyłącznie do innych celów.
Nie wydaje wam się tak czasami? Napiszcie jak karmią wasze znajome, siostry, bratowe………..

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Karmienie piersią – moje wymysły?

  1. Zamieszczone przez ahimsa
    Ranyyy, znów taka sama dyskusja?

    Wałkowne z 100 razy. Już każdy dokładnie zna wszystkie historie;) kto karmił Nutramigenem a kto tylko cyckiem i dlaczego…

    • jeszcze jedno na korzysc karmienia piersia: nie wskazane jest picie alkoholu. i bardzo dobrze, bo bedac nalogowym uzytkownikiem forum zachodzi realna grozba uzaleznienia od srodkow wyskokowych 😉

      • Zamieszczone przez tora
        jeszcze jedno na korzysc karmienia piersia: nie wskazane jest picie alkoholu. i bardzo dobrze, bo bedac nalogowym uzytkownikiem forum zachodzi realna grozba uzaleznienia od srodkow wyskokowych 😉

        ale karmienie nie trwa wiecznie

        • Zamieszczone przez tora
          jeszcze jedno na korzysc karmienia piersia: nie wskazane jest picie alkoholu. i bardzo dobrze, bo bedac nalogowym uzytkownikiem forum zachodzi realna grozba uzaleznienia od srodkow wyskokowych 😉

          to bardzo perzydatna umiejętność – umieć zauważyć plusy w minusach;)

          • Zamieszczone przez avi
            ale karmienie nie trwa wiecznie

            zawsze można się strać żeby trwało 😉

            • Zamieszczone przez gruszki
              to bardzo perzydatna umiejętność – umieć zauważyć plusy w minusach;)

              no…

              (palce ci sie placza gruszki)

              • Zamieszczone przez olencja
                zawsze można się strać żeby trwało 😉

                ta.. i potem jak dziwolaga beda mnie na you tube pokazywac – ta co dziecko do 18ki karmila..
                to ja juz alkoholizm chyba wole

                • Zamieszczone przez gruszki
                  to bardzo perzydatna umiejętność – umieć zauważyć plusy w minusach;)

                  • Zamieszczone przez tora
                    no…

                    (palce ci sie placza gruszki)

                    tak, tak poszydzić z koleżanki dobra rzecz….
                    😉
                    a na swoje usprawiedliwienie mam, że w nocy w czarną klawiaturę po ciemku stukam

                    Zamieszczone przez tora
                    ta.. i potem jak dziwolaga beda mnie na you tube pokazywac – ta co dziecko do 18ki karmila..
                    to ja juz alkoholizm chyba wole

                    e tam, nie bedzie aż tak źle, myslę, że po karmieniu wcale tak łatwo się nie uda;) na alkoholika trzeba ostro pracować, to nie takie proste:Nie nie:;)

                      • Zamieszczone przez tora
                        family guy

                        Eeeeeeee

                        • Zamieszczone przez tora
                          family guy

                          fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

                          • Zamieszczone przez tora
                            tyle glosow na nie, to ja na tak w koncu wrzuce;)
                            napisalam wczesniej, wykasowalam, a chyba jednak niepotrzebnie.
                            wlasciwie cycki zostaly zaprojektowane z mysla o mnie i innych gapach, gdyby nie to, pewnie nie poradzilabym sobie, a moje dzieci pomarlyby z glodu, jeszcze przed ukonczeniem pierwszego roku zycia. przerazaja mnie te wszystkie mieszanki, butelki, sterylizatory, pilnowanie odpowiedniej temperatury, pory i caly ten kuchenny zakret. podejrzewam, ze zapominalabym zestawu srednio co drugie wyjscie. co trzecie (a moze i czesciej) nie mialabym czystej butli, bo zapomnialabym wczesniej umyc.

                            powoli przygotowuje sie psychicznie do odstawienia i pewnie bedzie to dla mnie trudniejsze, niz dla mlodego
                            wcale nie ze wzgledu na “wpatrzone slepka” czy inne cuda wianki. dla mnie skonczy sie blogie lenistwo ktore gwarantowaly mi piersi, teraz bede musiala zaczac myslec i planowac

                            Podpisuję się i ja. Gdyby nie cyc, to bym zwariowała. Cucuś służy do wielu celów: jedzenie, uspokajanie, zasypianie. Uwielbiamy to!

                            • Zamieszczone przez tora
                              family guy

                              A jak ktoś pisał o teściowej, co sobie dziecko do cycka przystawiła????
                              To dopiero koszmar!

                              • Zamieszczone przez tora
                                family guy

                                o mój Boże!!!

                                • Zamieszczone przez tora
                                  family guy

                                  bleee ohyda

                                  • Zamieszczone przez ahimsa
                                    A jak ktoś pisał o teściowej, co sobie dziecko do cycka przystawiła????
                                    To dopiero koszmar!

                                    no co ty? i jak to nazwać teściofilia???

                                    • [QUOTE=tora;1810566. przerazaja mnie te wszystkie mieszanki, butelki, sterylizatory, pilnowanie odpowiedniej temperatury, pory i caly ten kuchenny zakret. podejrzewam, ze zapominalabym zestawu srednio co drugie wyjscie. co trzecie (a moze i czesciej) nie mialabym czystej butli, bo zapomnialabym wczesniej umyc. [/QUOTE]

                                      oj tak ja odstwiłam na 2 dni żeby żółtaczka spadła i dla mnie to był koszmar, a jak wybieram się z dzieciami gdzieś to i tak mam dużo betów do zabrania a jeszcze butle, mieszanki o nie

                                      • Zamieszczone przez agago
                                        oj tak ja odstwiłam na 2 dni żeby żółtaczka spadła i dla mnie to był koszmar, a jak wybieram się z dzieciami gdzieś to i tak mam dużo betów do zabrania a jeszcze butle, mieszanki o nie

                                        A mnie właśnie stresowały wszelkie sytuacje z gołym cyckiem w tle poza domem!
                                        Samochód ( logistyczny koszmar), resteuracja, rodzina ( wizyta) już nieco mniej- bo można się zazwyczaj odizolować.

                                        • Ja uważam że powinnaś patrzeć na siebie i dziecko. Mąż wiadmomo może mieć swoje zdanie, trzeba go wysłuchać ale nie zawsze się z tym zgodzić:) Teściowa uważam że nie powinna ci narzucać czegokolwiek. Jeśli chciesz karmić piersią, rób to, i rób jak długo będziesz chciała. Jeśli chchesz przejść na butelkę, to przygotuj się odpowiednio i przygotuj do tego maleństwo. Ja powiem szczerze, będąc w ciąży chciałam karmić piesią, i wygodnie i zdrowo dla dziecka. Mąż miał podobne zdanie. Jak tylko urodziłam, nie miałam pokarmu. Masowałam cycki, synek cały czas je memlał, piłam herbatki itd… Nic. Od początku był na butli i troszkę mi szkoda że nie mogłam poczuć tego co inne mamy mówią o karmieniu cyckiem, ale nie uważam żeby moje dziecko było w jakiś sposób poszkodowane, żebym nie miała z nim rewelacyjnej więzi. Jest zdrowym chłopcem,bystrym. Więc chyba butla mu na złe nie wyszła:). Czasami mnie denerwowała ta wielka torba z mlekami, butlami itd ale z drogiej strony przeszło to w normalną kolej rzeczy. Nie wiem czy mnie zrozumiesz, jakoś chaotycznie to pisałam….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Karmienie piersią – moje wymysły?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general