Karmienie piersią – moje wymysły?

Mój mąż pewnie by mnie zabił, gdyzby przeczytał to co chce napisać.
Maćka karmiłam piersią ponad 2 lata. Było raz lepiej, raz gorzej, nie spaliśmy w nocy ale za to nie chorował…skończone.
Teraz Ola od pierwszych chwil na cychu.
Mam strasznie dużo pokarmu, tak, że już zapalenie przechodziliśmy z nawału, cieknie ze mnie…..
Ale ja nie o tym. Mój ślubny odkąd mała jest z nami ma fjoła na punkcie karmienia piersią: bo zdrowo, wygodnie, tanio, właściwie bezproblemowo. Nic tylko się cieszyć. A ja tak sobie myślę, że mam w rodzinie i wsród znajomych całą masę malutkich dzieciaków i tylko znikoma ich częśc jest/ była na cychu. Przecież niemożliwe, żeby żedna z tych mam nie nadawała się do karmienia.
Mam teściową, która jest połozną i dla niej karmienie piersią to nie jest żadna rewelacja. “Jakbyś nie karmiła, to mogłabyś spokojnie wyjść, a tak jesteś uwiązana, dzieci bez cych lepiej śpią w nocy, jak to wygląda?,….”
Jej kochany synio – mój mąż ostatnio jak o tym nrozmawialiśmy usprawiedliwiała ją tym, że ona żadnego z nich nie karmiła i nie czuje o co chodzi.
Ale połozna chyba powinna……….
Może to już niemodne, może tak się już nie karmi, może nowoczesnym kobietom piersi służą wyłącznie do innych celów.
Nie wydaje wam się tak czasami? Napiszcie jak karmią wasze znajome, siostry, bratowe………..

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Karmienie piersią – moje wymysły?

  1. Zamieszczone przez majowamama
    ee tam teściowa, a tak opiekunka mojej koleżanki, pani lat ok. 60 przystawiająca sobie dziecko mojej koleżanki, bo to za nic na świecie bez cyca zasnąć nie chciało?
    Aż mi się niedobrze zrobiło na myśl samą, jak o tym usłyszałam, ale mama dziecięcia zachwycona 🙂

    To mnie dziwi!!!! serio.

    • Zamieszczone przez majowamama
      ee tam teściowa, a tak opiekunka mojej koleżanki, pani lat ok. 60 przystawiająca sobie dziecko mojej koleżanki, bo to za nic na świecie bez cyca zasnąć nie chciało?
      Aż mi się niedobrze zrobiło na myśl samą, jak o tym usłyszałam, ale mama dziecięcia zachwycona 🙂

      :Szok::Szok::Szok:

      • Zamieszczone przez majowamama
        ee tam teściowa, a tak opiekunka mojej koleżanki, pani lat ok. 60 przystawiająca sobie dziecko mojej koleżanki, bo to za nic na świecie bez cyca zasnąć nie chciało?
        Aż mi się niedobrze zrobiło na myśl samą, jak o tym usłyszałam, ale mama dziecięcia zachwycona 🙂

        To może go tak przytulała do klatki piersiowej przez bluzkę??? No wierzyć mi się nie chce żeby cyca gołego wyciągala:Szok::Szok:

        • Zamieszczone przez HaKami
          To może go tak przytulała do klatki piersiowej przez bluzkę??? No wierzyć mi się nie chce żeby cyca gołego wyciągala:Szok::Szok:

          zerzygam sie jak nic

          • Zamieszczone przez majowamama
            ee tam teściowa, a tak opiekunka mojej koleżanki, pani lat ok. 60 przystawiająca sobie dziecko mojej koleżanki, bo to za nic na świecie bez cyca zasnąć nie chciało?
            Aż mi się niedobrze zrobiło na myśl samą, jak o tym usłyszałam, ale mama dziecięcia zachwycona 🙂

            :Szok::Szok::Szok:

            • Zamieszczone przez Iwona29
              Podpisuję się i ja. Gdyby nie cyc, to bym zwariowała. Cucuś służy do wielu celów: jedzenie, uspokajanie, zasypianie. Uwielbiamy to!

              Ja też!!! Córki wogóle nie karmiłam. Synka karmiłam 10 miechów i mam porównanie. Karmienie naturalne to jest fantastyczna sprawa!!!!! Bardzo intymna, ale najwspanialsza na świecie!!!! Teraz już czekam, kiedy i moje trzecie maleństwo będę karmiła.

              • Mnie karmienie piersią wogóle nie stresowało w żadnym miejscu, dlatego karmiłam Córke 18 miesięcy i wspominam ten okres za najcudowniejszy.
                Dla mnie to była ogromna wygoda, bo pokarm ma sie zawsze ze sobą i jest zawsze gotowy do podania, w nocy o północy i w każdym miejscu.
                Juz nie wspomnę o więzi jaka towarzyszy karmieniu i tym, że dziecko świetnie sie przy piersi uspokaja.
                Dodam że Córka 5 lat od urodzenia nie chorowała, mam nadzieję, że moje karmienie sie do tego przyczyniło. Pozdrawiam

                • Zamieszczone przez ladygugu
                  Dodam że Córka 5 lat od urodzenia nie chorowała, mam nadzieję, że moje karmienie sie do tego przyczyniło. Pozdrawiam

                  U nas to, że karmiłam naturalnie nie miało żadnego wpływu na choróbska niestety.

                  • Zamieszczone przez majowamama
                    ee tam teściowa, a tak opiekunka mojej koleżanki, pani lat ok. 60 przystawiająca sobie dziecko mojej koleżanki, bo to za nic na świecie bez cyca zasnąć nie chciało?
                    Aż mi się niedobrze zrobiło na myśl samą, jak o tym usłyszałam, ale mama dziecięcia zachwycona 🙂

                    O fu!

                    • Zamieszczone przez ladygugu

                      Dodam że Córka 5 lat od urodzenia nie chorowała, mam nadzieję, że moje karmienie sie do tego przyczyniło. Pozdrawiam

                      A chodzi do przedszkola?
                      Moje też prawie nic nie chorowało, dopóki nie poszło właśnie do przedszkola

                      • Zamieszczone przez albertyna
                        A chodzi do przedszkola?
                        Moje też prawie nic nie chorowało, dopóki nie poszło właśnie do przedszkola

                        No właśnie heh, dlatego napisałam 5 lat, bo wtedy właśnie poszła do przedszkola :/ i sie zaczęło.
                        Ciekawa tylko jestem czy jakby miałam np. 3 lata i wtedy poszła do przedszkola, to czy wtedy zaczęła by chorować
                        albo gdybym nie karmiła to czy od małego by chorowała hmmm…
                        Ciężko cokolwiek z dziecmi przewidzieć.
                        Jedno natomiast jest pewne, że każdy musi przejść swoje.

                        • Zamieszczone przez ladygugu

                          albo gdybym nie karmiła to czy od małego by chorowała hmmm…

                          obu nie karmilam
                          starsza zaczela chorowac w zlobku – chorowala 2 m-ce od tamtej pory sporadycznie (na 4 lata ze 4 razy byla chora)
                          mlodszy chowany przy przedszkolnej siostrze – kaszlal rok, chory byl 2 razy (raz z samolotu wyniosl jakiegos wirusa, drugi raz teraz w grudniu), ma prawie 2 lata teraz i chodzi do zlobka.

                          • Zamieszczone przez szpilki
                            obu nie karmilam
                            starsza zaczela chorowac w zlobku – chorowala 2 m-ce od tamtej pory sporadycznie (na 4 lata ze 4 razy byla chora)
                            mlodszy chowany przy przedszkolnej siostrze – kaszlal rok, chory byl 2 razy (raz z samolotu wyniosl jakiegos wirusa, drugi raz teraz w grudniu), ma prawie 2 lata teraz i chodzi do zlobka.

                            szpilki ale czy piszesz to w kontekście, że twoje dzieci mało czy dużo chorowały, bo nie wiem jaką skalę przyjąć?
                            Moja Córka była mozna powiedziec rok czasu non stop była chora, bo raczej 1 czy 2-tygodniowe przerwy miedzy jedną infekcją a drugą to chyba niewiele :/, być może trwało by to wszystko krócej gdybym wcześniej trafiła na docenta, który wkońcu wyleczył moje dziecko, które ma dziś 8 lat i od tamtej pory znów jest zdrowa!

                            • Zamieszczone przez ladygugu
                              szpilki ale czy piszesz to w kontekście, że twoje dzieci mało czy dużo chorowały, bo nie wiem jaką skalę przyjąć?

                              a to zalezy od Twojej intepretacji 😀
                              mozesz uznać ze moje dzieci dużo chorują bo nie karmione piersią
                              albo ze niekarmienie piersia nie wpływa chorowanie, bo pomimo, ze placowkowe to nie chorują niemal wcale

                              • Zamieszczone przez tora
                                ta.. i potem jak dziwolaga beda mnie na you tube pokazywac – ta co dziecko do 18ki karmila..
                                to ja juz alkoholizm chyba wole

                                • Zamieszczone przez majowamama
                                  ee tam teściowa, a tak opiekunka mojej koleżanki, pani lat ok. 60 przystawiająca sobie dziecko mojej koleżanki, bo to za nic na świecie bez cyca zasnąć nie chciało?
                                  Aż mi się niedobrze zrobiło na myśl samą, jak o tym usłyszałam, ale mama dziecięcia zachwycona 🙂

                                  blleeee

                                  co do tematu..jesli dobrze rozumiem

                                  nie moda – zdanie męża czy forum powinnas sie sugerowac

                                  ale tym czego ty chcesz….

                                  w sumie to twoje cycki za przeproszeniem ;);) ale to fajnie brzmi hahaha

                                  jesli chcesz – nie jest to dla ciebie klopot- lubisz to -uwazasz ze to naturalne i wygodne – to słuchaj sie siebie i swojego rozsądku… A nie tego co tłum ludzi ma do powiedzenia….

                                  aha i fajnie ktos napisał wyzej – że twój mąż jest bardzo za karmeiniem piersia i dla niego to bezproblemowe

                                  no bezproblemowe – bo to ty karmisz
                                  ty wstajesz
                                  ty sie nie wysypiasz
                                  ty musisz byc zawsze z dzieckiem… Albo organizowac mleko – odciagac- jesli chcesz gdzies wyjsc

                                  • Zamieszczone przez szpilki
                                    a to zalezy od Twojej intepretacji 😀
                                    mozesz uznać ze moje dzieci dużo chorują bo nie karmione piersią
                                    albo ze niekarmienie piersia nie wpływa chorowanie, bo pomimo, ze placowkowe to nie chorują niemal wcale

                                    aha… Wydaje mi sie, że nie ma reguły,
                                    ale co do swojego dziecka to wiem jedno, że przez 5 lat nie wiedziałam co to znaczy chore dziecko, a to chyba dzisiaj żadko sie zdarza.

                                    • Zamieszczone przez ladygugu
                                      przez 5 lat nie wiedziałam co to znaczy chore dziecko, a to chyba dzisiaj żadko sie zdarza.

                                      no ok

                                      ale moja starsza poszla do zlobka majac 13 miesiecy i od tamtej pory jest w placowkach
                                      a mlodszy majac 18 m-cy poszedl do zlobka

                                      jakbym trzymala ich w domu do 5 roku zycia to pewnie tez by nie chorowali wcale

                                      • być może… dlatego napisałam, że nie ma reguły, nie ma chyba osoby, która mogłaby powiedziec na 100% co jest lepsze i poprzeć to niezbitymi dowodami.

                                        • Zamieszczone przez ladygugu
                                          być może… dlatego napisałam, że nie ma reguły, nie ma chyba osoby, która mogłaby powiedziec na 100% co jest lepsze i poprzeć to niezbitymi dowodami.

                                          A jak jeszcze wziać pod uwagę, że dla jednej mamy chorobą będzie zwykłe przeziębienie z katarem kaszlam i stanem podgorączkowym a dla drugiej dopiero angina to dopiero się statystyki gmatwają

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Karmienie piersią – moje wymysły?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general