Witajcie dziewczyny! jak zwykle mam wielką nadzieję że mi pomożecie a przynajmniej uspokoicie. Mój mały (prawie 1,5 roku) od 2 m-cy kaszle i kaszle i kaszle. Zaczęło się od zwykłego kaszlu tzw. mokrego czyli odrywała mu się flegma- oj to się działo zwłaszcza w nocy aż mały się zanosił bo nie mógł tego odkrztusić! ale mniejsza z tym. Dostał m.in. eurespal, mucosolwan, syrop prawoślazowy itp. Kaszel zaczął maleć a wtedy pojawił się katar który spowodował nasilenie się kaszlu i znowu lekarz i po m-cu trwania kaszlu antybiotyk Klacid. Po zastosowaniu antybiotyku kaszel zmalał i znowu katar!!!! i znowu kaszel!!!!! W międzyczasie stosowałam też Zyrtec. Prgnę też zaznaczyć ze badanie osłuchowe wykazywało cały czas że płuca i oskrzela są CZYSTE (na szczęście) więc skąd ten kaszel? Teraz mijają 2 m-ce od kiedy to się wszystko zaczęło. Mały dalej kaszle w nocy prawie wcale w dzień zdarza się ok.10 razy. Byliśmy u laryngologa który stwierdził obrzękniętą śluzówkę nosa i gardła świadczącą o nadwrażliwości czyli że to może być na tle alergicznym. Nasza lekarka mówi że to może być spowodowane tym że mały ma osłabiony organizm przez świnkę i ospę i dlatego może tak to długo u niego trwać ale sugeruje też wizytę u alergologa. z drugiej strony mówi że mały jest jeszcze trochę za mały na terapię alergologa. Sama już nie wiem co robić? Co o tym sądzić? Czy ten kaszel to objaw alergii?????? Stosuję Zyrtec i lek homeopatyczny na kaszel. Co o tym sądzicie? Mam nadzieję że zrozumiecie ten mój natłok myśli. Pozdrawiam gorąco i czekam na pomoc!!!
17 odpowiedzi na pytanie: KASZEL!!!!!!
Re: KASZEL!!!!!!
znam dużo dzieci które mają poniżej roku i są pod kontrolą alergologa. Ja na twoim miejscu wybrałabym się do tego lekarza. Poza tym u tak małych dzieci robi się testy tyle tylko że nie są one skórne tylko pobiera się krew maluszkowi i na niej testuje się na co dziecko moze być uczulone.
Zuzankę rok temu męczył straszny kaszel przez 2 miesiące prawie. Był on wynikiem kataru, przez długi okres brała antybiotyki i syrop mucosolwan, robiłam inhalacje domowym sposobem poleconym przez lekarkę i stosowałam się do jej wytycznech. Zuzia kaszlała tyklo podczas snu. Kaszel był dla niej tak męczący że wymiotowała przy nim. W dzień zdrowe dziecko w nocy kaszlące z wymiotami i z bardzo ciężkim oddechem. Bałam się że to astma po tatusiu, ale na całe szczęscie po dwóch długich miesiacach wszystko minęło
Re: KASZEL!!!!!!
koniecznie pędz do alergologa!!!
i trzymam kciuki zeby było OK 😉
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: KASZEL!!!!!!
ufff jak dobrze ze minęło!!! i oby nigdy wiecej!
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: KASZEL!!!!!!
Dzięki,dzięki,dzięki!!! Wiedziałam że mogę na Was liczyć! JUż wiem co mam robić!!!!! Trzymajcie się! Pozdrawiam gorąco!!!
Re: KASZEL!!!!!!
Czy mogłabym się dowiedzieć jak robiliście te inhalacje i co jeszcze okazało sie skuteczne w leczeniu tego kaszlu?
Mojego synka męczy to samo,moze w mniejszym stopniu(wymioty były tylko raz przed podawaniem syropku),ale jednak jest to uciążliwe,szczególnie własnie w nocy. Teraz stosujemy Zyrtec,bo nasza pani pediatra twierdzi ze to alergia i musimy sie wybrac do alergologa,ale moze Wasze sposoby by cos pomogły.Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam.
Agnieszka,mama Roberta(7.5.2002)
Re: KASZEL!!!!!!
na wszelki wypadek o podejrzenie alergi stosowaliśmy ketotifen, oprócz tego inhalacje parę razy w ciagu dnia:
łyżka mięty, szałwi i majeranku do tego szczypta sodki z tego robimy napar i stoimy z dzieckiem nad parującym garem aby to wszystko wdychało.
nie suszymy prania w pokoju w którym dziecko śpi, na kaloryfery nie kładziemy mokrych ręczników, tylko miskę z wodą, a oprócz tego antybiotyk i syropki i co tam jeszcze
Re: KASZEL!!!!!!
Polecam Ci właśnie kropelki Zyrtec lub Sinecod. Nasza Martynka miała taki kaszel, że gdy się pojawił męczył ja koło 40 min i to najczęściej w nocy. Podałam jej 5- 8 kropelek Zyrtecu (można też Sinecod) i te okropne napady kaszlu minęły jak ręka odjął.
Justyna i 16 mies. Martynka
Re: KASZEL!!!!!!
Czesc
Klucha jak robilas i z czego te inchalacje ja mam z Szymonem ten sam problem. Kiedy zaczyna
kaszlec to wlasnie nasila sie w nocy i przy tym wymiotuje. Przezywam wtedy koszmar i oczywiscie caly dom nie spi.
Zdaniem lekarzy jest to na tle alergicznym,ale na razie nie mozemy zrobic testow,bo Szymon jest za mlody. Podobno ma miec skonczone 3 lata. Pediatra powiedzial, ze to skurcz oskrzeli co innymi slowy mozna nazwac astma.
pozdrawiam
Pozdrowienia
Irena i Szymonek 2lata
Re: KASZEL!!!!!!
Tu Piotrek mąż Izy. Iza wyjechała na weekend ale przekażę to napewno odpisze. Z tego co widzę to robiła Zuzi parówki chuba z mięty i liści szałwi, ale nie jestem pewien. Ostatnio Zu też miała straszny katar i zalegająco flegmę co kończyło się wymiotami przy kaszlu, ale nie wiem czy u Szymina są podobne objawy. Bo jeżeli to jest sam kaszel, bez znanej przyczyny i lekarz określa to jako skurcz oskrzeli to jest trochę inaczej niż u Zu. U Zu po osłuchaniu lekarz nie słyszał żadnych szmerów w oskrzelach a w tym przypadku to musiałby dostać coś rozkurczowego.
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: KASZEL!!!!!!
U Szymona szmery sa za karzdym razem. Dlatego dostal zapobiegawczo inchalacje przez okres zimowy pulmikortem ale jak dotad to nie widze zeby ten lek zapobiegal temu kaszlowi. Askurcz oskrzeli pojawil sie juz 4 razy od wrzesnia.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Irena i Szymonek 2lata
Re: KASZEL!!!!!!
Wiem co czujesz. Sama mam podobny problem. napiszę Ci jak bylo u nas. Maly dostał kaszlu.. Nagle niecale 3 tygodnie temu.Wziął się on.. Nie wiadomo skąd..maly nie byl podziębiony, nie mial kataru.. No zupelnie nic!A wyskoczył na drugi dzien po szczepieniu. Po 2 dniach poszlam znowu do lekarza…sądząc, ze to moze jakas rozwijająca się infekcja.. Ale guzik..gardło czyste, zero szmerów.lekarka wprost mi powiedziała, ze to prawdopodobnie skutek uboczny szczepionki…maly jest na cos uczulony..prawdopodobnie na bialko jaja kurzego, ktore sie znajduje w tych szczepionkach.Dostałam syrop diphergan…podaje…i nic.Kaszel wciąz jest. No i tez sie zastanawiam czy isc do alergologa, wydac kase…czy cos konkretnego sie dowiem czy zaleci jakąs diete?U malego mam jescze inne slady alergii..sucha skora na ramionkach i udach.. A czasem wręcz szorstka.I jak tu leczyc takie 14 miesieczne dziecko?Jak bede Cos wiecej wiedziala..to dam znac oczywiscie. No i bede obserwowac co tam u Was..moze się cos wyjasni..moze cos go rzeczywiscie uczula.Zycze powodzenia.
Re: KASZEL!!!!!!
Ja mam podobnie z moim prawie 1,5 rocznym synkiem. W paźdierniku dopadło go obturacyjne zapalenie oskrzeli. Leczenie trwało ponad 2 tygodnie. Po tym czasie, oskrzela byly już czyste. Na chwilę zapanował spokój. I jakis tydzień temu Igor znowu zaczał kaszlec. Tak, że niemalże wymiotuje. Zdarza się to gl. w nocy, ale także w dzień, jak Igor np. się zmęczy, czymś mocno przejmie. Wtedy przeraźliwie kaszle.
Jest pod opieką zarówno pediatry, jak i alergologa. Nie rozumiem, dlaczego twoja pediatra uważa, że Twoj syn jest za mały na leczenie przez alergologa. Moim skromnym zdaniem, o tym powinien zadecydować lekarz specjalista, a nie pediatra. Poproś lekarza o skierowanie i wybierz sie z synkiem.
Igor miał robione testy skórne w październiku br i nikt nie powiedział, że jest za mały na tego typu badanie. Teraz przynajmniej mam jaśniejszy pogląd na to, co go uczula, czego nie może w żadnym wypadku jeść..
Przed nami kolejna wizyta u alergologa – nie wiem, co dowiem sie o kaszlu. Mam już czarne myśli, ze to może początek astmy… A może skończy się tak jak u Figowej Zuzi.
Re: KASZEL!!!!!!
Pulmicort to lek działający rozkurczowo na oskrzela, ja biorę go cały czas zapobiegawczo. Dobrze że go dostał, bo przynajmniej nie męczy się przy oddychaniu. A co do kaszlu to może być to reakcja krtani i gardła na jakiś alergen w powietrzu. Syn koleżanki jest uczulony i u niego alergia objawiała się właśnie kaszlem jak to ona okresliła “szczekającym”. Wydaje mi się że trzeba zaczekać i zrobić testy. Bez właściwej diagnozy nie dobierze się lekarstw. Najważniejsze że jest pod kontrolą.
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Sprostowanie
Cos pomylila mi sie Klucha z Figą 😉
Re: KASZEL!!!!!!
Czesc!!
Pulmikort daje mu co dzien, ale mimo wszystko ten kaszel wraca nie tak mocny jak byl,ale jest. O tej krtani to przypomnialas mi, ze ja w wieku Szymona chorowalam co miesiac na zapalenie krtani a raz nawet wyladowalam z mama w szpitalu bo sie dusilam.
Czy moglabys mi napisac jak dokladnie i czego robisz te inchalacje.
Z gory dziekuje
Pozdrowienia
Irena i Szymonek 2lata
Re: Sprostowanie
Pewnie dlatego, że Figę męczy taki właśnie dziwny kaszel 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: KASZEL!!!!!!
hej sorry że tak późno, ale byłam 3 dni na szkoleniu a po przyjeździe sporo zaległości. o inhalacjach pisałam w tym wątku wcześniej ale przekopiuję :)), ale mąż mi mówił że zabierał głos ;-))
Zuzankę rok temu męczył straszny kaszel przez 2 miesiące prawie. Był on wynikiem kataru, przez długi okres brała antybiotyki i syrop mucosolwan, było trochę lepiej ale…. Lekarka poleciła inhalacje domowym sposobem i zastosowałam się do jej zaleceń i przyznam że pomogły. Zuzia kaszlała tylko podczas snu. Kaszel był dla niej tak męczący że wymiotowała przy nim. W dzień zdrowe dziecko w nocy kaszlące z wymiotami i z bardzo ciężkim oddechem. Bałam się że to astma po tatusiu, ale na całe szczęście po dwóch długich miesiacach wszystko minęło
na wszelki wypadek o podejrzenie alergi stosowaliśmy ketotifen,
Inhalacje:
łyżka mięty, szałwi i majeranku do tego szczypta sodki (aby lepiej parowało) z tego robimy napar i stoimy z dzieckiem nad parującym garem aby to wszystko wdychało.
Te inhalacje można robić parę razy dziennie.
Nie suszymy prania w pokoju w którym dziecko śpi (jeżeli to możliwe w ogóle – ja pranie wynosiłam na klatkę schodową), na kaloryfery nie kładziemy mokrych ręczników, tylko miskę z wodą przy łóżku,
Pozdrawiam
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Znasz odpowiedź na pytanie: KASZEL!!!!!!