Co stosujecie na katar a właściwie obrzęk nosa, bo nic nie leci, siąkać nie ma czym a dziecko budzi się w nocy i płacze, bo ma nos zatkany. Do tej pory stosowałam Buderhin, ale ile można…
Dodam tylko, że moja 5-letnia córka jest alergiczką i do tej pory przy pojawieniu się kataru, miała zawsze kaszel. Dawałam jej zyrtec przez 2 tygodnie + buderhin (też mniej więcj tyle) i przechodziło.
Od jakiegoś czasu (od marca) kaszlu w ogóle nie ma a jest ten okropnie zatkany nos.
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Katar
wizyta u laryngologa jak najbardziej wskazana
aby ocenił zatoki, migdałki, itd
moja ma katar alergiczny
czesto gęsto się nadkażał
i dochodziło do zapalenia zatok przyszczękowych
klucha a powiedz dostawaliscie jakis antybiotyk na ten katar nadkażony??? ja własnie nie chciałabym doprowadzic do zapalenia zatok, bo ja wiem co to za ból bo sama jakies 3 miesiące temu z tym się meczyłam, do tej pory gdy schylam sie to scieka mi “nie ładnie” pachnąca ropa
jutro dowiem się co i jak i napiszę, bo moja lekarka to czesto nie da sobie nic powiedzieć. Chodze do niej, bo leczyła moje męza w dzieciństwie.
cenie sobie ja bo dokładnie przebada mi dziecko, ale wkurza mnie to ze upiera sie przy alergii
jako że to było na początkach
to młoda od pediatry została wysłana do laryngologa z podejrzeniem zatok, ten po usg potwierdził – zapalenie zatok przyszczekowych
wybrała trzy antybiotyki, które pomagały na krótko, ale jak potem się okazało to wszystko było na tle alergicznym, poniewaz w pewnym momencie laryngolog wprowadził leki przeciwzapalne alergiczne i była piękna odpowiedź na to leczenie.
Ale przy kazdych zaostrzeniach muszę uważać na zatoki
od jakiegoś czasu dołoączyły się też czołowe
więc dziecko potrafi skarżyć sie na ból zebów i głowy.
Brała szczepionkę uodporniająca ale nie zauważyłam różnicy
Stosowalismy sinuprety itp, pomagały, ale nie tak jakbym chciała
dopiero jak zaczęłam stosować metode płukania nosa – jest rewelacyjnie
jak pojawia się najmniejsza blokada czy najmniejszy katar zaczynamy płukac nos
do lekarza marsz, nie chcę krakać ale to mogą być nie wyleczone do konca zatoki, a takie niedoleczenie to super droga do przejścia stanu ostrego w przewlekły w wtedy dopiero zaczynają się schody
Ty masz ropę, Ty możesz niestety stale zarażać własne dziecko
Tak jak nie chodzi się z ropą w zębach tak nie chodzi się z ropą w nosie/zatokach.
Jak nic nie widać na RTG (czołowe,szczękowe) to tomografia bo może klinowe albo sitowie są zajęte
musze iśc i zrobie to pod czas urlopu o ile nie wypala nam wakacje zagranicą czekamy co z katarem Blanki bedzie jak nadal bedzie trwał to ja nie wiem czy zaryzykuję. Mąz troszke upiera sie a ja boje się wyjechac a nie daj boże przemieni się katar w ostre zapalenie oskrzeli, a czesto tak było, ze nawet po 2 dniach kataru blanka rozchorowała się bardzo. choc powiem, ze po tej szczepionce nie przemienia sie to w cos gorszego. nic zobaczymy co powie lekarka. Wizyte umawiam jednak na czwartek
Nie można zakładać od razu najgorszego
Ja bym jechała, przygotowana z lekami, z ważnym ubezpieczeniam ale nie miała bym oporów. Za granicą tez w razie co lekarze bywają
A zmiana klimatu chorowitkowi też na dobre wyjść może
Ja(fakt ja stara, Ty o dziecku) w tym roku wyjechałam na urlop z zapaleniem oskrzeli, zatokami, walizką leków – najciężej mi było dojechać bo gnaty od podniesionej tempki bolały, w górach nieco astma dokuczała ale wróciłam w lepszej kondycji niż przed wyjazdem.
Trzymam kciuki za udany wypoczynek
tyle tylko aniu, ze to klimat wilgotny gorący. szwagierka ktora tam mieszka ma dzieci i jej dzieci własnie często maja problem z oskrzelami ze wzg na duża wilgotność, wiec tego obawiam się by u Blanki nie pogorszyło się. po za tym to ze lekarka upiera sie z tym katarem ze jest alergiczny to z tego tez wzg, ze my mieszkamy w kamienicy i tu jest za duża wilgotność więc sama juz głupieję co robić
no właśnie po woli przygotowywuję sobie taka torbę podróżna z lekami na wszystkie ewentualności, nawet jak podróż nie wypali to leki u nas zawsze przydają się.
W naszym przypadku było jeszcze trudniej. Poza alergią moje dziecko zmagało się jeszcze z astmą. Córeczka bardzo źle znosiła te mieszanki leków na astme i alergię, do tego wybór niestety nie jest zbyt duży jeżeli chodzi o dzieci. W końcu wcale nie alergolog ale pediatra polecił, żebyśmy spróbowali zestawu od jednego producenta. Corka zaczęla przyjmować monkastę na astmę i cezerę na alergię. Całkiem dobrze to znosiła. Ucieszyłam się, że widzę poprawę. Może to rzeczywiście to, że one się uzupełniają. Dla mnie najważniejsze jest to, ze okazały się bezpieczne.
Ja tylko na chwile
Nie mam czasu czytac caly watek, bo tylko na moment moge zagladac na forum.
Jestem wlasnie z moimi wiecznie zakatarzonymi corkami w Rabce w szpitalu
I mojej starszej wlasnie troche zaczal sie odblokowywac nos ( a ona praktycznie zawswze z zablokowanych chodzila lub z silnym katarem) a pomagaja inhalacje nebulizatorem pneumatycznym z gentamycyna
Alergiczny nieżyt nosa należy uważać za czynnik ryzyka rozwoju astmy
Rozsądny lekarz u każdego chorego na przewlekły alergiczny nieżyt nosa przeprowadzi diagnostykę w kierunku astmy. Statystyki same mówią za siebie -wśród dzieci z objawami alergicznego nieżytu nosa 19?40% ma objawy astmy. Warto mieć na uwadze, ze astma częściej współistnieje z całorocznym niż z sezonowym nieżytem nosa.
A dobór leków, cóż każdy musi indywidualnie do siebie dobrać najwłaściwesz
Ciesze się że jesteście na dobrej drodze
A mówiłam już dawno o tej gentamecynie 😉
Kurujcie się dziewczyny
I wracajcie do nas zdrowe, bez gili, uszu, kaszli z uśmiechem na buzi
czesto katar alergiczny i astma są leczone osobno
a sa to choroby powiazane ze sobą
większosć astmatyków ma ANN
Alergiczny nieżyt nosa jest czynnikiem rozwoju astmy
a leki zawsze dobiera się indywidualnie
Zana brala kiedyś gentamycynę w ultradźwiekowym
cześś dziewczynki byłam wczoraj z Blanka u lekarza. Zadzwoniłam w srode by umówic sie na wizytę z dzieckiem i wcozraj pojechałam i okaząło się, ze nie ma naszej lekarki. kurzyłam się. Ale szczęscie w nieszczęsciu, ze dostałam sie do innej lekarki. poiwedziałam co jest grane, ze Blanka ma non stop katar ropny, taki nakarzony, i ta od razu spytała czy mamy gdzieś w domu pleśń bądź wilgoć, więc powiedziałam, ze tak, bo to stara kamienica. i ona powiedziała, ze przyczyna takiego kataru jest własnie wydzielanie przez grzyba aflatoksyny —>
I tak zmieniła nam leki i teraz Blanka ma brać —> MUCOFLUID I SULFARINOL na kar ropny własnie.
Dodatkowo spytała kiedy dziecko miało robione badania to powiedział,, ze nas nasza dr nie kierowała nigdy. tak więc do razy zrobiłam badania na Ob, żelazo, morfologię, i CRP ( by sprawdzic czy jest stan zapalny w organizmie. mamy tez kał zrobic bo moze mamy jakiegos pasozyta.
Dostałam skierowanie do laryngologa bo ma wade wymowy, przedłużający sie niezyt nosa i podejrzenie trzeciego migdała.
I juz na pon mam iwzyte u laryngologa by sprawdzic dziecko. Super prawda więc wszystko będziemy wiedzieć.
Mamy duzo korzystac z lasów tam gdzie są sosny by dziecko nawdychało się soków sosny.
Zobaczcie co lekarz to inne podejście. i chyba zmienimy lekarza, bo rzeczywiście inne podejście do sprawy tu mamy
super
widzę że naładowana pozytywnie po wizycie jesteś 🙂
nie od dziś mówię
szukać TEGO lekarza, który zainteresuje się i szuka wyjścia
widziec dziecko męczace sie z katarem który trwa miesiącami, nic miłego, więc energia mnie rozpiera, a dodatkowo urlop mi sie zaczął tylko nie wiem czy w koncu wyjedziemy, zobaczymy co po wizycie u lekarza laryngologa
Ja moje miłe po 2 latach zmagania się z dermatologami, alergologami i pediatrami podawania najróżniejszych mikstur przepisanych przez uczonych, które nie pomagały ani na ciągły katar, ani na kaszel odrzuciłam wszystko i rozpoczęłam kurację ziołami. 3 miesiące i objawy zniknęły. Teraz moje dziecię nie choruje a ja mam spokój.
Piszemy sobie tutaj o katarze alergicznym
Właśnie w najnowszym numerze Postępów Dermatologii i Alergologii 3/2010
ciekawy artykuł, może część osób obecnych w wątku zainteresuje “Standardy wykonywania donosowych prób prowokacyjnych” i wiele innych artykułów w temacie diagnostyki
właśnie wypatrzyłam, ze jednym ze współautorów jest nasz lekarz 😉
Ponadto “Znaczenie stanów zapalnych błony śluzowej nosa w astmie oskrzelowej” – polecam bo się przewijało ostatnio
Informuję, że moje mega buntownicze dziecko bez żadnego problemu dało sobie wlać 10 ml soli do nosa. Praktycznie od samego początku. Faktycznie metoda dobra, bo katar ładnie schodzi. Dzięki dziewczęta za poradę.
a my byliśmy u laryngologa w pon i na “złość” katar minął nie wiem sam z siebie, nie wiem jak w niedziele byliśmy w lesie, Blanka wydychała zapach sosny, ale już wtedy katar tak od czw zeszłego zauważyłam, ze go niema. Nie wiem czy to spowodowane tym, ze strasznie sucho na dworze i nie ma takiej wilgotności?
Podejrzenie trzeciego migdała na razie oddalone, ale sama dr widziała, ze oddycha przez usta to wymysliła ze dziecko może mieć wade zgryzu, ale chodzę z nia do stomatologa impregnowac ząbki i by nam stomatolog powiedziała, tym bardziej, ze pytam, bo ja mam ten problem, bo matka nie dopilnowała tego Po za tym jak blanka złozyła ząbki to ładny ma zgryz.
I szczerze to ta wizyta po łepkach była bo gdzie 20 nr zrobic w 1,5 godziny
Dodatkowo ma dopilnować tego logopeda
ja dzis mam odebrac rtg na moje zatoki ciekawe co wyjdzie.
To jak teraz katar ustapił to mogę na spokojnie zapisac dziecko do kardiologa
anecia cieszę sie z Toba i oby katarek ustapił
nie ma za co 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Katar