Napiszcie swoje sposoby na katar u rocznego dziecka. Jak sobie radzić w nocy, Kamil ma nos zapchany, położyłam go na wznak na podwyższeniu aby mu spływało, ale on się ciągle przekręca. W dzien było nieżle jakby w ogóle nic nie miał ale noc jest koszmarna. Czy u dziecka przecietnie katar też trwa ok 7 dni?? Boję się aby nie dostał zapalenia ucha,chyba w ogóle w nocy nie pośpię :(( Najpierw pleśniawki a teraz ten katar!! Oby tylko żadne choróbsko groźniejsze nie wyszło z tego.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
5 odpowiedzi na pytanie: KATAR!! POMOCY!!
Re: KATAR!! POMOCY!!
wieczorem przed snem wkraplaj sól fizjologiczną albo nasivin. A w ciągu dnia Sterimar lub homeopatyczny spray Euphorbium
Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂
Re: KATAR!! POMOCY!!
Też polecam sól fizjologiczną do noska na noc… A na dzień Euphorbium compositum.
A co do czasu trwania kataru to też raczej 7 dni…Domi miała ostatnio nawet 10 dni,ale może u Was skończy się szybciej-czego życzę
Wesołych Świąt
Aga i Dominika
2 lata + 4 m.
Re: KATAR!! POMOCY!!
U nas sprawdza się działanie świeżego powietrza.
Re: KATAR!! POMOCY!!
U nas katar trwal ok.2 tygodni, ale najgorsze były 2 pierwsze noce. Mimi budził się co 15 minut z płaczem i chciał tylko na ręce. Po prostu go zatykało i nie mógł oddychać. Byłam tak wykończona że zawołałam mamę na pomoc. Wkraplałam mu Euphorbium, wysoko układałam na poduszkach, ale on znalazł sam sposób (po tych dwóch okropnych nocach oczywiście) po prostu przewracał się na brzyszek i tak spał całą noc (dodam że nigdy nie lubiał spac na brzuchu). Do tej pory tak śpi w nocy. Nie polecam Nasivinu. Uszkadza śluzówkę noska. Można go stosować tylko przez 3 dni (po jednym wtrysku do każdej dziurki rano i wieczorem) Nawet lekarze niechętnie go polecają. Mam nadzieję że jak przeżyjecie ten najgorszy początek to już później będzie lepiej 🙂
Pozdrawiam milda i Wiktorek
Re: KATAR!! POMOCY!!
Lepiej połóż go na brzuszku – to ułatwia oddychanie. Polecam też maść do smarowania klatki piersiowej i plecków Pulmex baby.
Nie polecam kładzenia mokrych ręczników na kaloryfer, bo to powoduje w zwiększonym tempie rozwój roztoczy, ale można pomyśleć o inhalacjach.
Mieliśmy też kroplelki do noska Nasivin, ale teraz kupiliśmy Euphorbium. Polecam te drugie między innymi ze względu na łatwiejszy sposób aplikowania.
Gosia i Artek
Edited by wobysk on 2004/04/17 00:26.
Znasz odpowiedź na pytanie: KATAR!! POMOCY!!