moja 7 tyg. córeczka chyba ma katarek, coś jej gra w nosku. Nic nie widać w dziurkach i jeszcze nie przeszkadza w jedzeniu. To nie wygląda na sapkę. Powiedzcie jak jej pomóc. Chcę coś z tym zrobic zanim zupełnie zatka jej nosek.
Ania i cudna Asieńka co zrobiła niespodziankę i nie czekała na tatusia (07.08.03) 🙂
12 odpowiedzi na pytanie: katarek u maluszka
Re: katarek u maluszka
Mój Adaś zaraził się od męża katarkiem, gdy miał 3,5 tygodnia. Lekarz doradziła podawać witaminkę C i wapienko oraz maść rumiankową do smarowania pod noskiem. Wszystko przeszło po tygodniu ale jeszcze przez następny tydzień resztki katarku schodziły rano po nocy. Usuwałąm je leciutko pałeczkami.
Niestety obawiam się, że jeżeli infekcja już się zaczęła to nie ma sposobu, żeby ją powstrzymać. Najpierw jednak musisz być pewna, że to katarek a nie sapka niemowlęca, czyli resztki pokarmu zalegające w zbyt jeszcze krótkim przewodzie gardłowo nosowym.
U mojego dziecka po ok. 2 dniach pojawiła się śluzowata przezroczysta wydzielina przy kichaniu i wtedy miałam pewność, że to niestety katarek.
Pozdrawiam i życzę, żeby jednak nie był to katar.
Beata z Adasiem (14 sie 2003)
Re: katarek u maluszka
polecam psikanie do noska solą fizjologiczną lub wodą morską
narazie nie potrzeba żadnych kropelek
sól powinna zadziałać, nawilży jej śluzówkę i poprawi oddychanie
pozdrowienia i całuski
Re: katarek u maluszka
mam sól w małych ampułkach, które używałam kiedyś do przemywania oczu. Czy mam je to tak po prostu wlewać do noska? Jak dużo i jak często? Czy gruszkę mogę używać dopiero jak coś będzie widać, czy próbować ” w ciemno” coś wyciągać? Sorry za takie może dziwne i drobiazgowe pytania, ale nie wiem jak się za to zabrać. Będę wdzięczna za odpowiedź.
Ania i cudna Asieńka co zrobiła niespodziankę i nie czekała na tatusia (07.08.03) 🙂
Re: katarek u maluszka
Ja też walczę z katarkiem. Zakraplam po 1-2 kropelki soli fizjologicznej (właśnie takiej jak piszesz) co jakiś czas. Gruszki używam jak już widać wydzielinkę. W ciemno raczej nie… Nie ryzykowałabym używania pałeczek kosmetycznych.
Kamelia i Michałek urodzony 14.08.2003
Re: katarek u maluszka
Kup w aptece Sterimar (woda morska w sprayu), to się psika do noska. Za namową smoki kupiłam ten Sterimar. Rewelacja, biorąc dodatkowo pod uwagę rozgrzane kaloryfery w mrozy zimowe. Psik w jedną dziurkę, psik w drugą. Ja odczekiwałam jakieś 30 sekund i delikatnie gruszką wyciagałam coś o ile to coś było widoczne. Zazwyczaj ta woda morska to wszystko “wciąga” i nic gruszkować nie trzeba. REWELACJA!!!!
Anka i Basiulec (9 M-CY!!!))
Re: katarek u maluszka
z katarkiem się znamy Krzyś to przerabia ostatnio… Na katarek sól fizjologiczna 1-2 kropelek do noska…potem odciagnac gruszką…tylko radze gruszek nr 7-8 a nie te “do noska”, bo nic nie wyciągają… ukladaj tez maleńką wyzej…zeby główka była na podwyższeniu…będzie się jej lepiej oddychać…
a Asienka przez katarek jest marudna? u nas Krzyś był nie do poznania…oczka czerowne w nosku charczenie i tylko noszenie na rączkach..w ciagu dnia zero snu… dobrze ze juz koncowka..
duzo zdrowka dla Asi
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: katarek u maluszka
acha..ja bym radzila odwiedzic lekarza..u malych dzieci katarek szybko moze przejsc w zapalenie uszek albo oskrzeli… tak nam powiedziala pediatra… jesli to sapka najwzyej dowiesz sie ze jest ok. szkoda by bylo gdyby ewentualna infekcja sie rozniosła..teraz pogoda jest zdradliwa… lepiej dmuchac na zimne…
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: katarek u maluszka
już sama nie wiem. Zakraplam jej sól i nie widzę poprawy. Może tylko to że nie jest gorzej. W nosku wciąż nic nie widać. Jakoś sobie chyba radzi z oddychaniem, czasem kicha i czyści w ten sposób nosek. Główkę i tak ma na podwyższeniu. Od dawna śpi na poduszce. Najpierw z powodu ulewania. Teraz ze względu na pieluchę ortopedyczną. Jak ma założoną i 2 tetrówki i majtki do nich to dupcie ma wysoko i dlatego kładę ją na poduszce. No a teraz ten katarek. Z lękiem słucham czy biedaczka nie zaczyna kaszleć. Ale oznak choroby na szczęście nie widzę. Marudna to ona jest, ale nie wiem czy to przez to. Może po prostu jest głodna. Jak ją trzymam cały dzień na cycku to od 16 prawie do północy nie śpi. Budzi się. Wczoraj dostała 3 razy butlekę i zasnęła snem sprawiedliwego. Ech, sama nie wiem jak to będzie. Chyba lada dzień będzie tak, że głównym jej pożywieniem będzie sztuczne, a cysio dla odmiany. Bo ja wciąż bronię się dawać jej duzo i często butelkę, ale widzę że już powinnam. Smutno mi.
Pomarudziłabym jeszcze i to dużo. Ostatnio mam kiepski humor. Nawet wizja powrotu do Katowic mnie nie cieszy. Może jak się spotkamy i pogadamy to radośniej spojrzę na świat?
Dziękuję za wysluchanie moich narzekań. Ciąg dalszy wkrótce.
całuski dla Krzysiaczka
Ania i cudna Asieńka co zrobiła niespodziankę i nie czekała na tatusia (07.08.03) 🙂
nie na temat
powodów marudzenia moze byc wiele.. moze byc nosek, a moze byc tez tak jak piszesz to, ze jest głodna… wiem, że nie jest łatwo odstawić dziecko od piersi i przejść na butlę…mnie jeszcze czasem łezka sie zakręci w oku jak widzę, że Krzyś szuka cyca… my już całkowicie na butli…pierś poszła w zapomnienie, a ja nie poznaje siebie w lustrze…hihi… biust się “skurczył” i wróciłam do stanika sprzed ciąży… najważniejsze jest jednak to, że Krzys sie najada i w nocy jest spokojniejszy..dzis obudzil sie dopiero o 3!!!…potem niestety pobudka była o 5 ale nie z powodu głodu tylko noska…
trzymajcie sie cieplutko
czekamy na Was w Katowicach!
!!!
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03<img src=”/upload/41/57/_154805_s.jpg”>
Re: katarek u maluszka
sól najlepiej w sprayu- a gruszkę można użyć dopiero po 10 minutach od psiknięcia 🙂
czasem jest to zbędne, bo katar sam wypłynie
Re: katarek u maluszka
Aniu, jestem z Tobą! Może Ci będzie raźniej, jak Ci powiem, że moja Amelia ma każdy problem Asieńki i ten sam wiek. A więc tak: ulewa, odrobinkę gorzej odwodzi lewą nóżkę i też mam zalecone szerokie pieluszkowanie, jest głównie na sztucznym, bo nie przybierała za bardzo na wadze i była non stop przy cysiu no i też pochrapuje tak dziwnie noskiem!
Ileż zbieżności! I jeszcze ich mamy mają tak samo na imię. Napisz mi, proszę, czy poduszka pomogła na ulewanie, bo ja moją Amelię wciąż trzymam na płaskim. Nic się nie przejmuj sztucznym! Przerabiałam ten smutek, teraz przywykłam, bo widzę jak Mała jest teraz zadowolona i najedzona! Nie dajmy się nagonce na cyca i przestańmy głodzić swoje dzieci. Jak trzeba dokarmiać, to trzeba. Pisz, Aniu w razie czego na pirva, mamy naprawdę dużo wspólnego!
Dużo zdrówka dla Asieńki!
Re: katarek u maluszka
czy drogi ten Sterimar?
Jola i jej zakatarzony synek Szymonek
Znasz odpowiedź na pytanie: katarek u maluszka