No i ja tym razem prosze o kciuki – ale takie pozytywne z dobrymi fluidakmi, mam ogormna nadzieje i wierze, ale sie okaze wszystko dopiero za 2-3 tyg pewnie dopiero.
A wiec pisze w czym rzecz – no wiec w ten wekend mialam na 100 % dni plodne ii w sumie kazdy dzien tego weekednu owocnie sie skonczyl jakos tak wyszlo i bez zabezpieczenia (aha nie staramy sie jeszcze o maluszka, tak jakos dalismy sie uniesc i poniesc nastojowi) i w sumei mielismy poczekac do po wakacjach zeby wyjechac i odpoczac troche ale jakby sie jednak okazalo ze znow udalo nam sie za pierwszym razem i tak nieplanowanie pod wpywem nastroju i chwili to bylo cudownie i pieknie i bardzo bardzo tego pragne, wiec trzymajcie jezeli mozecie kciuki za nas bo wiem ze kciuki cuda dzialaja 😉
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: KCIUKI dla mnie i… ;)
trzymam
Dziekuje wszystkim za kciuki – od samego poczatku mocno trzymane – pomogly – bylismy wczoraj na usg i serduszko bije – wszystko jest jak narazie ok 😉 Zobaczylismy nasza mala kruszynke – jedna 😉 Tamto co widziala lekarka to jakis przeswit zagniezdzajacego sie maluszka.
Takze jeszcze raz dziekuje i w sumie mozna zamknac juz ten watek, bo kciuki zrobily wszystko – wszystkie zaciekawione dalsza moja historia ( a dokladni emojego dzidzia) zapraszam na grudniowki 2010 😉
PS. Kciuki nadal mozecie trzymac, tak do grudnia gdzies 😉 – dzieki
no to gratulacje i uff:)
Swiki super, że wszystko dobrze
Spokojnej ciąży życzę
i mało upierdliwych dolegliwości 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: KCIUKI dla mnie i… ;)